Aż 15,8 mln aktywnych użytkowników na koniec 2023 roku — to wynik, jaki osiągnął BLIK w Polsce. Najpopularniejszy operator płatniczy nie zamierza się jednak zatrzymywać na krajowym rynku.
BLIK jest powszechnym standardem płatności mobilnych stworzonym przez spółkę Polski Standard Płatności. Rozwiązanie zostało opracowane i wprowadzone na krajowy rynek w 2015 roku. Wygoda, szybkość i bezpieczeństwo płatności BLIKiem zostało docenione przez odbiorców. Według badania KANTAR aż 56% badanych wskazało BLIK jako pierwszego operatora płatności, który przyszedł im do głowy. PSP sukces BLIKa planuje powtórzyć za granicą.
Nie tylko Słowacja i Rumunia
Plany ekspansji na kolejne państwa Europy przedstawiła w rozmowie z Polską Agencją Prasową wiceprezes BLIKa, Monika Król. Pierwszymi z nowych rynków, na których zostanie uruchomiona usługa, będzie Słowacja i Rumunia. Na każdym z nich proces jest na innym etapie. Na Słowacji przeprowadzono już pierwszą pokazową transakcję BLIKiem. Nieco wolniej temat rozwija się w Rumunii. Wciąż trwa tam oczekiwanie na decyzję krajowego regulatora.
Niezależnie od postępu prac w Rumunii i na Słowacji, spółka prowadzi działania zmierzające do wprowadzenia BLIKa na kolejne europejskie rynki.
„Plany rozwoju BLIKa skoncentrowane są na całej strefie euro, zwracamy szczególną uwagę na takie rynki jak Włochy, Hiszpania, Francja i Niemcy, gdzie widzimy znaczny potencjał dla rozwoju naszych płatności w kanale e-commerce” – powiedziała PAP Monika Król.
Projekt BLIK Euro
W spółce wierzą, iż wszechstronność systemu stanie się jego atutem, który umożliwi jego stałą obecność w Europie. Monika Król podkreśla, iż co prawda w poszczególnych państwach istnieją różne podobne rozwiązania, jednak nie oferują one kompletu funkcji, jakie daje BLIK. choćby jeżeli BLIKowi nie uda się zostać głównym operatorem płatności mobilnych w Europie, to ich rynek jest na tyle duży, iż znajdzie się tam miejsce dla rozwiązania stworzonego przez PSP.
By lepiej przygotować się do dalszej ekspansji, w spółce realizowane są w tej chwili prace nad projektem o nazwie „BLIK Euro”. Twórcy skupiają się w tej chwili na kwestiach koncepcyjnych i prawnych, a także nad technologicznym aspektem rozwiązania. Dalszym krokiem będzie uzyskanie pozwoleń adekwatnych organów w poszczególnych państwach.
„[…] będziemy występować o zgody do odpowiednich nadzorców, a po ich uzyskaniu zaproponujemy nasz produkt bankom w Europie — to jest ścieżka, która nas czeka. Zakładamy jednak, iż prace techniczno-koncepcyjne potrwają jeszcze minimum rok” – komentuje dla PAP Monika Król.
Szansą dla BLIKa ma być korzystne otoczenie w gospodarce europejskiej. Od dłuższego czasu mówi się o konieczności opracowania europejskiego systemu płatności, oderwanego od amerykańskich operatorów kart płatniczych. Spółka nie planuje w tej chwili wprowadzania BLIKa na rynki pozaeuropejskie. Nie wyklucza jednak takich działań w przyszłości.