Zagłębie sandomierskie – bobry zniszczyły sad
W gminie Klimontów, na małym strumieniu bobry wybudowały żeremie. Nie ma w tym nic dziwnego, taka ich natura. Jednak zagłębie sandomierskie, tak samo jak zagłębie grójeckie nie słynie z lasów i zagajników, ale z sadów. Bobry nie specjalnie przejmują się gatunkami drzew, których używają do budowy swoich tam, a najbliżej rzeczki znalazły drewno jabłoniowe…
Jak informuje Tygodnik Nadwiślański nieopodal jednego z małych dopływów rzeki Koprzywianki nie brakuje sadów uszkodzonych przez bobry. Na krótkim filmie dziennikarz tego lokalnego portalu, pan Rafał, pokazuje skalę zniszczeń. Tylko na tej jednej działce, w odległości około 100 metrów od strumienia uszkodzone są niemal wszystkie drzewa.
Z tego naturalnego „aktu wandalizmu” bobry nie miały żadnego pożytku, ponieważ drzewa były przymocowane do konstrukcji sadowniczej i jak widać na załączonym filmie przez cały czas wiszą w powietrzu. Co czuł sadownik? Tego możemy się tylko domyślać…

1 godzina temu















