Boeing wciąż notuje straty. Prezes złożył istotną obietnicę

22 godzin temu

Choć amerykański gigant lotniczy Boeing wciąż notuje straty, najnowsze wyniki finansowe za drugi kwartał dają inwestorom i analitykom powody do ostrożnego optymizmu. Firma wykazuje oznaki stabilizacji, a jej prezes – Kelly Ortberg – zapewnia, iż Boeing jest na dobrej drodze do odbudowy po burzliwym okresie.

Boeing notuje straty

W okresie od kwietnia do czerwca Boeing zanotował straty netto w wysokości 612 mln dolarów. To przez cały czas ogromna kwota, ale znacząco mniejsza niż 1,44 miliarda dolarów straty w analogicznym kwartale rok wcześniej. Co więcej, przychody wzrosły o niemal 35%, osiągając poziom 22,7 mld dolarów. Wynik ten przewyższył oczekiwania rynkowe, które oscylowały wokół 21,86 mld dolarów. Także strata na akcję była mniejsza od przewidywań – wyniosła 1,24 dolara, podczas gdy analitycy prognozowali spadek na poziomie 1,40 dolara. Wyniki finansowe dają więc inwestorom powody do ostrożnego optymizmu.

Również w kwestii dostaw maszyn widać poprawę. W drugim kwartale Boeing dostarczył 150 samolotów komercyjnych, co stanowi najwyższy wynik od 2018 roku i znaczący wzrost względem 92 maszyn dostarczonych w analogicznym okresie ubiegłego roku. W całym pierwszym półroczu dostarczono 280 samolotów, czyli o ponad 60% więcej niż rok wcześniej. Prognozy spółki zakładają, iż do końca roku liczba dostaw przekroczy 580 maszyn. jeżeli cel zostanie osiągnięty, Boeing niemal podwoi swój wynik z poprzedniego roku, co może stanowić przełom w jego finansowej odbudowie.

Kelly Ortberg, prezes Boeinga, zaznaczył, iż poprawa wyników finansowych to nie tylko efekt wzrostu sprzedaży, ale przede wszystkim rezultat intensywnych zmian organizacyjnych i operacyjnych. Ortberg podkreślił również, iż pozytywne przepływy pieniężne (227 mln dolarów) to istotny sygnał odbicia po latach finansowej niepewności.

Nasze fundamentalne zmiany, których celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa i jakości, przynoszą efekty. Stabilizujemy operacje i dostarczamy klientom produkty, samoloty i usługi lepszej jakości – zaznaczył Ortberg.

Boeing reported its quarterly loss had more than halved as the US planemaker ramped up jet deliveries, marking a key step in the company’s recovery following years of quality issues and production delays on its flagship 737 MAX.
Read more: https://t.co/h9gzMJz8xM pic.twitter.com/bgu07bgLRE

— Reuters Business (@ReutersBiz) July 29, 2025

Boeing pozyskuje ogromne zamówienia

W drugim kwartale Boeing zdołał zabezpieczyć 455 nowych zamówień netto, z czego większość dotyczyła szerokokadłubowych modeli Dreamliner 787 oraz 777X. Do największych kontraktów należą te podpisane z Qatar Airways na 120 Dreamlinerów i 30 sztuk 777-9, oraz z British Airways na 32 egzemplarze 787-10. Obecnie portfel zamówień Boeinga obejmuje ponad 5900 samolotów komercyjnych o łącznej wartości 619 miliardów dolarów. To solidna baza, która może stanowić fundament dalszego wzrostu w kolejnych latach.

Tempo produkcji modelu 737 MAX osiągnęło poziom 38 sztuk miesięcznie, a spółka planuje zwiększyć je do 42 jeszcze w tym roku. Z kolei Dreamliner 787 powstaje w tej chwili w tempie 7 egzemplarzy miesięcznie i ten poziom ma zostać utrzymany w najbliższym czasie. Produkcja idzie w parze z poprawą efektywności operacyjnej. Marża operacyjna w dziale komercyjnym poprawiła się z -11,9% w ubiegłym roku do -5,1% obecnie.

Czytaj też: Przemysł w UE pod presją. Spadek produkcji drugi rok z rzędu

Mimo iż Boeing wciąż notuje straty i de facto nie osiągnął zysku rocznego od 2018 roku, wielu analityków uważa, iż przyszły rok może przynieść długo wyczekiwane odbicie. Oczekiwana poprawa wyników, rosnąca liczba dostaw i portfel zamówień stanowią silne przesłanki ku temu, by firma wraca na stabilne tory finansowe. Ortberg zapewnia, iż Boeing będzie koncentrować się na jakości, bezpieczeństwie i zrównoważonym rozwoju, by nie tylko wyjść z kryzysu, ale i zbudować nową jakość w globalnym przemyśle lotniczym. Po niedawnych wypadkach i awariach maszyn producenta, odbudowanie wizerunku bardzo mu się przyda.

Airbus i Boeing zwiększają dostawy. Amerykanie gonią europejskiego giganta

Znajdziesz nas w Google News

Idź do oryginalnego materiału