Branża krypto oskarża i szaleje ze złości. Szef SEC przekroczył granice?

1 rok temu

Gary Gensler, przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), zaprzecza, iż planuje wycofać się z dotychczasowych decyzji dotyczących krypto. Wszystko to pomimo zarzutów o stronniczość ze strony branży.

Gensler stoi na straży swojej pozycji

Gensler na środowej konferencji prasowej przekazał, iż jest świadomy swoich etycznych obowiązków i zapewnił, iż w pełni ich przestrzega. Jego stanowczy ton nawiązywał do zarzutów wysuniętych przez Blockchain Association, grupę branżową, której członkami są Grayscale, Crypto.com i Chainalysis.

W ubiegłym miesiącu Blockchain Association opublikowało dokument, w którym argumentowano, iż Gensler jest zobligowany do wycofania się. Powód? Zdaniem stowarzyszenia nie jest w stanie podejść z otwartym umysłem do kwestii, czy konkretny kryptoaktyw jest papierem wartościowym.

Może Cię zainteresować: Założyciel ETH zdradza, czego Bitcoin może nauczyć się od Ethereum

Krypto jako papier wartościowy?

Oznaczenie kryptowaluty jako „papieru wartościowego” z punktu widzenia prawa decyduje o tym, czy musi ona być zarejestrowana w SEC.

Według Jake’a Chervinsky’ego, głównego oficera ds. polityki w Blockchain Association, „Jasne jest, iż przemysł aktywów cyfrowych nie może liczyć na sprawiedliwą ocenę ze strony przewodniczącego Genslera”.

Stwierdził on, iż „jego niezachwiana opinia, iż wszystkie aktywa cyfrowe, z wyjątkiem Bitcoina, są papierami wartościowymi, oznacza, iż nie jest w stanie podejść do decyzji o egzekwowaniu prawa z obiektywnym i bezstronnym umysłem, jak wymaga tego procedura Wells w SEC i federalne prawo”.

Gensler wielokrotnie twierdził, iż „zdecydowana większość” z tysięcy istniejących kryptowalut to papiery wartościowe. Podczas swojej kadencji w SEC odmówił jednak dyskusji na ten temat. Gensler twardo twierdzi, iż Bitcoin nie jest papierem wartościowym, ale towarem.

Krytyka ze strony branży krypto

Krytyka Genslera i SEC ze strony branży krypto nasiliła się po tym, jak regulator pozwał dwie największe giełdy – Binance i Coinbase. Zarzut? Prowadzenie niezarejestrowanej sprzedaży papierów wartościowych.

Żadna z giełd nie zgodziła się na ugodę z SEC. Ostatecznie to sąd federalny może zdecydować, czy aktywa notowane na nich faktycznie należy postrzegać jako papiery wartościowe.

„Bez uprzedniego osądzania jakiegokolwiek tokenu, uważam, iż prawo jest jasne” – powiedział Gensler w środę. „Mamy obowiązek… egzekwować prawo tak, jak je uchwalił Kongres i jaka jest interpretacja sądów”.

Zobacz także:

Idź do oryginalnego materiału