Bruksela się zbroi przed protestem 10 tys. rolników. Szwedzkie ciągniki już na miejscu

Bruksela się zbroi przed jednym z największych protestów rolniczych ostatnich miesięcy. Po posiedzeniu prezydium Copa-Cogeca potwierdzono skalę jutrzejszej manifestacji. Udział zapowiedziało ponad 10 tysięcy rolników z całej Europy oraz ponad tysiąc ciągników.

Bruksela się zbroi, bo znaczna część rolników już dotarła do miasta, w tym szwedzcy rolnicy, którzy jechali traktorami przez trzy dni.

Posiedzenie Copa-Cogeca przed jutrzejszym protestem

Dzisiejsze posiedzenie prezydium Copa-Cogeca miało charakter wyłącznie organizacyjny. Jak podkreśla Adrian Wawrzyniak, rzecznik prasowy NSZZ RI „Solidarność”, rozmowy skupiały się na przygotowaniu jutrzejszego protestu.

„Dzisiejsze posiedzenie dotyczyło w dużej mierze kwestii organizacyjnych jutrzejszego protestu. Na tym się skupiliśmy” — zaznaczył Wawrzyniak.

Na prezydium przekazywano szczegółowe informacje dotyczące przebiegu manifestacji, liczby uczestników oraz zaplecza logistycznego. To właśnie te ustalenia pokazują, dlaczego Bruksela się zbroi i przygotowując się na masowe zgromadzenie rolników.

Przedstawiciele polskich organizacji rolniczych podczas posiedzenia Copa-Cogeca w Brukseli.

fot. zrzut ekranu/fB NSZZ "Solidarność" RI

Ponad 10 tys. rolników i ponad tysiąc ciągników

Skala protestu jest już znana. Jak potwierdzają organizatorzy, udział w manifestacji zapowiedziało ponad 10 tysięcy rolników oraz ponad tysiąc ciągników, które pojawią się w Brukseli.

„Na ten moment to na pewno ponad 10 tysięcy rolników i ponad tysiąc ciągników, które mają tutaj być na miejscu” — informuje w rozmowie z agroFakt.pl Adrian Wawrzyniak.

Ciągniki mają wjechać do miasta i poruszać się za głównym pochodem protestacyjnym, co dodatkowo podkreśla skalę mobilizacji środowisk rolniczych.

Trasa protestu: od dworca do Parlamentu Europejskiego

Manifestacja rozpocznie się przy dworcu kolejowym w Brukseli. Następnie rolnicy przejdą pod siedzibę Komisji Europejskiej. Natomiast finał protestu zaplanowano na Placu Luksemburskim, pod Parlamentem Europejskim.

„Zbieramy się przy dworcu, potem przechodzimy pod Komisję Europejską, a zakończenie będzie na Placu Luksemburskim pod Parlamentem Europejskim” — wyjaśnił rzecznik NSZZ RI „Solidarność”.

Nie przewiduje się przekazywania petycji ani nowych stanowisk. Jak podkreślają przedstawiciele Copa-Cogeca, postulaty rolników są znane Komisji Europejskiej od dłuższego czasu.

Bruksela się zbroi — relacjonuje nam Adrian Wawrzyniak, obecny na dzisiejszym posiedzeniu Copa-Cogeca

fot. zrzut ekranu/fB NSZZ "Solidarność" RI

Sprzeciw wobec umowy UE-Mercosur

Jutrzejszy protest będzie wyraźnym sygnałem sprzeciwu wobec umowy UE-Mercosur oraz innych umów handlowych.

„Jutro zamanifestujemy nasz sprzeciw wobec przede wszystkim umowy UE-Mercosur” — podkreślił Adrian Wawrzyniak.

Stanowisko organizacji rolniczych w tej sprawie pozostaje spójne i jest konsekwentnie prezentowane w dokumentach publikowanych przez Copa-Cogeca.

Rosnące niezadowolenie i nadzieja na blokadę umowy

Zdaniem przedstawicieli rolników presja środowisk rolniczych zaczyna przynosić efekty polityczne. Coraz więcej państw wyraża wątpliwości wobec dalszego procedowania umowy z krajami Mercosur.

„Widzimy, iż ta presja ze strony Copa-Cogeca i organizacji rolniczych zaczyna zmieniać układ sił” — wskazał Wawrzyniak.

Co najbardziej dziwi, pojawiają się także sygnały z Niemiec, gdzie rolnicy zapowiadają protesty przeciwko umowie. Dzisiejsze stanowisko premier Włoch Giorgii Meloni budzi nadzieję na możliwość zbudowania mniejszości blokującej w UE.

Szwedzcy rolnicy jechali trzy dni ciągnikami

Jednym z najbardziej symbolicznych elementów protestu jest obecność już dzisiaj rolników ze Szwecji. Jak potwierdzono, szwedzcy rolnicy dotarli do Brukseli ciągnikami na kołach, pokonując trasę w ciągu trzech dni.

„Szwedzcy rolnicy przyjechali traktorami na kołach. Trzy dni drogi i są na miejscu” — relacjonował Wawrzyniak.

To pokazuje skalę determinacji protestujących oraz rosnącą mobilizację rolników z różnych części Europy.

Protest pokojowy, ale obawy o prowokacje

Organizatorzy podkreślają, iż protest ma charakter pokojowy, choć przy tak dużej liczbie uczestników nie można wykluczyć prowokacji.

„To protest pokojowy, ale przy tak dużych zgromadzeniach prowokacje się zdarzają i to jest coś, co nas martwi” — przyznał rzecznik NSZZ RI „Solidarność”.

Na miejscu obecne będą służby porządkowe, które mają czuwać nad bezpieczeństwem uczestników i miasta.

Co dalej po jutrzejszym proteście?

Jutrzejsza manifestacja ma pokazać skalę sprzeciwu europejskich rolników wobec polityki handlowej Unii Europejskiej. Bruksela się zbroi, bo protest ma wymiar międzynarodowy i polityczny.

Rosnące niezadowolenie w kolejnych krajach, w tym zapowiedzi protestów niemieckich rolników, daje nadzieję na zablokowanie umowy UE-Mercosur. To właśnie ten efekt — presja i solidarność środowisk rolniczych — ma być najważniejszym rezultatem jutrzejszego protestu.