
Ktoś musi wygrać z amerykańskim koncernem Meta w sprawie deepfejkowych reklam, inaczej dajemy milczące przyzwolenie na łamanie prawa – powiedział w rozmowie z „Pulsem Biznesu” prezes InPostu Rafał Brzoska.
„Ktoś musi to wygrać”
Jak podkreślił biznesmen, jego celem jest doprowadzenie do precedensowego rozstrzygnięcia, które otworzy drogę innym poszkodowanym przez fałszywe reklamy w internecie.
Ktoś musi to wygrać i stworzyć precedens, za którym pójdą inni
— zaznaczył.
Brzoska przypomniał, iż sąd nakazał Mecie zablokowanie deepfejków z wizerunkiem jego i jego żony. Mimo to, jak dodał, fałszywe materiały przez cały czas się pojawiają.
Przedsiębiorca zwrócił uwagę, iż problem dotyczy wielu znanych osób w Polsce i na świecie. Jego zdaniem brak skutecznych sankcji finansowych wobec platform społecznościowych sprawia, iż internet jest „zasypywany fejkowymi reklamami”.
Uważam też, iż nagłośnienie tego problemu sprawi, iż odpowiedni organ w Europie zobowiąże Metę do przestrzegania prawa pod groźbą gigantycznych kar. Sprawa jest do załatwienia na drodze prawnej z wykorzystaniem dostępnych narzędzi. Dzisiaj brak nieuchronności, zwłaszcza dotkliwych kar finansowych, powoduje, iż media społecznościowe są zasypywane fejkowymi reklamami
— twierdzi Brzoska.
kk/PAP














