1 rok temu
Najzimniejsza krypto zima nadeszła w 2022 roku i dotknęła prawie wszystkie kryptowaluty. Dwa główne, bitcoin i ethereum, w bardzo zauważalny sposób. jeżeli rok temu zainwestowałeś w BTC, najlepszą rzeczą, jaką możesz teraz zrobić, to trzymać je i czekać.
BTC wzrośnie albo spadnie
Logicznym pytaniem, które należy sobie teraz zadać, jest to, co stanie się z bitcoinem w 2023 roku? Eksperci nie są zgodni. Jednak żaden z nich nie jest też zbyt optymistyczny.
Może się tak zdarzyć, iż sytuacja się odwróci. Choć wszystko wskazuje na to, iż gdyby tak się stało, to nie będzie to zjawisko natychmiastowe, ani choćby nie nastąpi w krótkim okresie. W rzeczywistości większość ekspertów obstawia, iż cena bitcoina pozostanie na obecnym poziomie przez większą część 2023 roku.
Javier Molina, starszy analityk rynku w eToro, przedstawia 2 możliwe scenariusze. „Zakładamy, iż dolna granica bitcoina znajduje się na poziomie 15 500 USD (14 561 EUR przy obecnym kursie wymiany). Tak więc symulacja Monte Carlo mówi mi, iż w 2023 r. może osiągnąć przedział między 25 000 dolarów (23 486 euro) i 45 000 dolarów (42 276 euro )”.
Ostrzega jednak, iż istnieje również opcja spadkowa, która opiera się na przekonaniu, iż waluta nie osiągnęła jeszcze dna. W takim przypadku może spaść do 10 000 dolarów (9 394 euro).
Bitcoin pozostanie na tym samym poziomie
Ángel Barbero, profesor EAE Business School i dyrektor ds. strategii w Nateevo, przewiduje, iż czeka nas jeszcze jedna afera, taka jak w przypadku FTX. Wpłynie ona na bitcoina w 2023 r. Dlatego jego zdaniem cena BTC przesunie się delikatnie powyżej obecnego poziomu lub nieznacznie się obniży.
BTC nie podniesie się do 2024
Diego Ferragud, CEO i założyciel Criptendo, widzi to bardziej pesymistycznie. Biorąc pod uwagę obecną sytuację, CPI i zachowanie rynku, normalne jest, iż cena bitcoina spadnie w 2023 roku do 14 000 dolarów lub poniżej.
BTC miesiącami będzie szukał stabilizacji i stopniowo będzie rósł. Według Ferraguda po halvingu w 2024 roku cena bitcoina powinna znacznie wzrosnąć. Będziemy więc musieli poczekać do końca 2024 roku.
