Kupili nowoczesne domy w dobrej lokalizacji - kosztowały tyle, co mieszkanie w wielkiej płycie. Potem entuzjazm malał - do domów lała się woda w czasie deszczu, ciepło uciekało nieszczelnymi drzwiami, a kostka przy garażu się zapadła. Dzisiaj właściciele dwóch domów w Pabianicach pod Łodzią prowadzą otwarty konflikt z przedsiębiorcą, od którego kupili nieruchomości. Są złośliwości, uprzykrzanie życia, groźby, wykopywanie słupów nad ranem i unieruchamianie aut.