Caritas Polska wspiera ofiary powodzi w Diecezji Świdnickiej. Już ponad 12 milionów bezpośredniej pomocy finansowej

1 tydzień temu
Zdjęcie: Caritas Polska


ŚWIDNICA: W dniach 29–30 kwietnia 2025 roku Diecezję Świdnicką odwiedził ks. Janusz Majda, Dyrektor Caritas Polska, by osobiście spotkać się z ofiarami powodzi, która we wrześniu 2024 roku dotknęła tysiące rodzin. Wizyta odbyła się w ramach programu pomocowego „Powódź 2024 – Diecezja Świdnicka” i stanowiła nie tylko okazję do podsumowania dotychczasowej pomocy, ale także wyraz duchowej i materialnej solidarności Kościoła z cierpiącymi.

Spis treści

  • Solidarność w Tygodniu Miłosierdzia
  • Spotkania z potrzebującymi i świadectwa miłosierdzia
  • Straty liczone w milionach i zniszczone zabytki
  • Konkretna pomoc i liczby, które mówią same za siebie
  • Pomoc przez cały czas potrzebna – i przez cały czas płynie
  • Z tej tragedii wypłynęło więcej dobra

Solidarność w Tygodniu Miłosierdzia

– Ostatnia niedziela kwietnia to Niedziela Miłosierdzia, a zarazem święto Caritas – przypomniał podczas briefingu ks. Janusz Majda. – To właśnie w tym czasie chcemy być jeszcze bliżej tych, którzy potrzebują wsparcia nie tylko materialnego, ale również duchowego. W Tygodniu Miłosierdzia wracamy do miejsc szczególnie dotkniętych cierpieniem, by być świadkami nadziei i przekonać się, jak wielką moc mają gesty solidarności.

Wizyta rozpoczęła się w Świdnicy, od wspólnej modlitwy w katedrze, gdzie trwała peregrynacja monstrancji „Królowa Pokoju” z Medjugorie – duchowego znaku nadziei dla wszystkich dotkniętych kataklizmem. Monstrancja odwiedza parafie szczególnie poszkodowane przez powódź, niosąc przesłanie: „Nie jesteście sami”.

– Wpatrując się w Najświętszy Sakrament w tej wyjątkowej monstrancji, modliliśmy się o wewnętrzny pokój dla tych, którzy stracili domy, dorobek życia, czasem bliskich. To znak, iż Chrystus nie opuszcza nas w czasie próby – podkreślił Biskup Świdnicki Marek Mendyk.

Spotkania z potrzebującymi i świadectwa miłosierdzia

Ks. Janusz Majda, wraz z ks. Radosławem Kisielem – Dyrektorem Caritas Diecezji Świdnickiej – odwiedzili szereg placówek prowadzonych przez Caritas, które na co dzień są miejscem realizacji miłości miłosiernej: diecezjalne biuro Caritas, Centrum Wolontariatu, jadłodajnię wydającą posiłki ponad tysiącu osób dziennie oraz Niepubliczną Katolicką Szkołę Podstawową im. ks. prałata Dionizego Barana – jedną z dwóch takich szkół w Polsce, prowadzoną przez Caritas i całkowicie bezpłatną dla uczniów.

Dyrektorzy odwiedzili także prowadzone przez diecezjalny Caritas Dom Opieki „Poranek” w Świdnicy, w którym przebywają uchodźcy z Ukrainy oraz Dom Samotnej Matki w Pieszycach.

W ramach wizyty zwiedzili również nowe magazyny żywnościowe, wybudowane z pomocą środków ARMiR w celu ulepszenia dystrybucji pomocy w ramach programów unijnych. W Bardzie odwiedzili także sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary oraz Dom Rekolekcyjny św. Anieli, w którym organizowane są turnusy wytchnieniowe dla osób poszkodowanych w powodzi.

Straty liczone w milionach i zniszczone zabytki

W Kłodzku ks. Janusz Majda odwiedził kościół i klasztor Ojców Franciszkanów, gdzie straty spowodowane przez wodę sięgają dziesiątek milionów złotych. Drugiego dnia wizyty odwiedził parafie w Ścinawce Średniej i Dolnej, których zabytkowe świątynie i plebanie uległy poważnym zniszczeniom. Spotkał się również z Siostrami Franciszkankami Szpitalnymi w Ołdrzychowicach Kłodzkich, gdzie siostry niemal straciły dom rekolekcyjny.

Na duchowe umocnienie ks. Janusz Majda odwiedził także Sanktuarium w Wambierzycach. Zwieńczeniem wizyty było spotkanie z Biskupem Świdnickim Markiem Mendykiem w Lądku-Zdroju, gdzie w lutym 2025 r. w ramach programu Caritas otwarto Centrum Pomocy Powodzianom. Jak informowała Diecezjalna Agencja Informacyjna (dai24.pl), do kwietnia 2025 r. wsparciem w centrum w Lądku Zdroju objęto już ponad tysiąc osób.

Konkretna pomoc i liczby, które mówią same za siebie

– Widzimy, iż nasza pomoc jest skuteczna, ale jednocześnie ciągle bardzo potrzebna – mówił podczas briefingu ks. Janusz Majda. – Nie wszystkim poszkodowanym udało się odbudować swoje domy. Wciąż potrzeby są ogromne. To, co udało się osiągnąć, zawdzięczamy ofiarności ludzi w całej Polsce. Serce boli, iż nie możemy pomóc każdemu tak, jakbyśmy chcieli.

Działania Caritas rozpoczęły się natychmiast po wrześniowej powodzi. – Już w pierwszych dniach przekazywano wodę, żywność i środki czystości za pośrednictwem parafii i proboszczów. Caritas Diecezji Świdnickiej wysłała 170 transportów z pomocą humanitarną do Kotliny Kłodzkiej – mówił ks. Radosław Kisiel portalowi wAkcji24.pl w styczniu br.

Pomoc przez cały czas potrzebna – i przez cały czas płynie

W odpowiedzi na tragedię ofiar powodzi powstał wspólny program pomocy długofalowej Caritas Polska, Diecezji Świdnickiej i Caritas Diecezji Świdnickiej. W ramach programu „Powódź 2024 – Diecezja Świdnicka” przekazano już ponad 12 milionów złotych w formie bezpośredniego wsparcia finansowego oraz kilkanaście tysięcy sztuk sprzętu AGD.

– Dziękuję wszystkim, którzy od pierwszych chwil włączyli się w dzieło pomocy: parafiom, wolontariuszom, pracownikom Caritas, wspólnotom, a także Wojskom Obrony Terytorialnej i Ochotniczym Strażom Pożarnym – mówił w Lądku Zdroju Biskup Świdnicki Marek Mendyk. – Chciałbym także podziękować Caritas Polska za zrozumienie potrzeb samego Kościoła Świdnickiego, który również jest ofiarą powodzi. Mamy wiele zniszczonych świątyń i obiektów służących wspólnotom parafialnym. Dzięki waszemu wsparciu one mogą znów służyć wiernym, jak choćby budynki parafii w Lądku Zdroju gdzie ulokowaliśmy Centrum Pomocy Powodzianom.

– Caritas to jedna z nielicznych organizacji, która pomaga bez przerwy. Nie tylko w sytuacjach kryzysowych, ale każdego dnia – powiedział ks. Janusz Majda. – Ale to wszystko nie byłoby możliwe bez zaangażowania proboszczów, którzy nie zamknęli drzwi, gdy przyszła woda, tylko je szeroko otworzyli, by nieść pomoc.

Z tej tragedii wypłynęło więcej dobra

– Jestem głęboko wdzięczny za ogrom pracy wykonany przez Caritas Diecezji Świdnickiej – dodał ks. Janusz Majda, dyrektor Caritas Polska. – Dzięki wspólnemu wysiłkowi przekazaliśmy nie tylko środki finansowe, ale i konkretny sprzęt, który pomógł rodzinom wrócić do normalności.

– Potrzeby są przez cały czas ogromne – podkreślił ks. Radosław Kisiel, dyrektor Caritas Diecezji Świdnickiej. – Wielu przedsiębiorców straciło miejsca pracy, narzędzia, towary. To są dramaty rodzin, które nie mają już do czego wracać. Dlatego tak ważna jest długofalowa pomoc i solidarność, która nie gaśnie po pierwszym szoku.

Wizyta Dyrektora Caritas Polska w Diecezji Świdnickiej była nie tylko gestem solidarności, ale także znakiem, iż Kościół nie opuszcza swoich wiernych. Że miłosierdzie ma konkretne imię, twarz i czyny. A Caritas – jako narzędzie Kościoła – jest tam, gdzie płynie łza, gdzie pęka serce, gdzie trzeba pomóc podnieść się z ruin.

– Z tej tragedii może wypłynąć więcej dobra – powiedział ks. Janusz Majda. – Bo dobra naprawdę jest więcej. I my to dobro chcemy wspierać każdego dnia – przez obecność, przez modlitwę, przez konkretną pomoc.

Agencja Informacyjna, Gospodarka, AI Lokalnie /JNK/ Źródło: DAI, wAkcji24.pl / Fot. wAkcji24.pl / 2.05.2025

Idź do oryginalnego materiału