
Cena jabłek na przemysł budzi dziś duże emocje, ponieważ rynek praktycznie nie ma podaży surowca. Sadownicy wyprzedali już jabłka z chłodni zwykłych, a owoce z KA pozostają zamknięte. Dlatego skupy działają w warunkach deficytu. W efekcie to dostępność towaru, a nie tylko stawki, decydują o tym, gdzie opłaca się sprzedać jabłka przemysłowe.
Cena jabłek na przemysł od kilku tygodni rzeczywiście nie zachwyca. Ściśle mówiąc, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku — rozczarowuje. Dlatego podaż surowca przemysłowego gwałtownie spadła, a skupy nie mają realnego dopływu towaru po sortowaniu.
Sytuacja na skupach zmienia się z dnia na dzień
Cena jabłek na przemysł od kilku tygodni budzi duże emocje wśród sadowników. Z jednej strony jabłka bezpośrednio z sadu, nienadające się do choćby krótkiego przechowania, zostały już praktycznie całkowicie sprzedane na przemysł. Z drugiej strony, większość owoców deserowych trafiła do komór z kontrolowaną atmosferą, które sadownicy – co zrozumiałe – otworzą dopiero wtedy, kiedy rynek będzie tego wymagać. Albo, kiedy cena będzie satysfakcjonująca.
Dlatego podaż surowca przemysłowego gwałtownie spadła, a skupy nie mają realnego dopływu towaru po sortowaniu. Jak podkreśla Dominik Macierzyński z SD-Macierzyński:
„Obecnie nie ma podaży owoców. Sadownicy nie dostarczają surowca do skupu”.
To wyjaśnia, dlaczego rynek pozostaje napięty, a rozbieżności między skupami są wyraźnie widoczne.
Dlaczego jabłek przemysłowych jest tak mało?
Brak towaru nie wynika z tego, iż sadownicy nie chcą sprzedawać, ale z naturalnego następstwa technologii przechowalniczej. Jabłka, które nie mogły leżeć, już trafiły do przetwórni. Jabłka deserowe z chłodni zwykłych są właśnie wyprzedawane, ale – jak zauważają sami producenci – nie tworzą dużej masy przemysłowej.
Natomiast znaczna część owoców znajduje się teraz w komorach KA. Dopóki ich nie otworzymy, strumień przemysłu odmianowego (po sortowni) praktycznie nie istnieje. A ponieważ przetwórcy działają dziś w modelu „kupuję tylko to, co fizycznie wjeżdża na rampę”, to wahania podaży natychmiast przekładają się na wartość jabłek przemysłowych.

Cena jabłek na przemysł zależy dziś od bardzo ograniczonej podaży, ponieważ jabłka przemysłowe po zbiorach zostały już sprzedane
fot. Anita Łukawska
Jak sadownicy oceniają aktualną sytuację?
Nie brakuje głosów, iż obecna cena jabłek na przemysł jest po prostu akceptowalna. Jeden z sadowników z Lubelszczyzny podkreśla:
„A ile ma kosztować takie jabłko? Każdego roku złotówkę, tak jak w ubiegłym? Najważniejsze, aby cena owocu deserowego pozwoliła na zwrot kosztów produkcji, a nie była raptem minimalnie wyższa niż cena przemysłu”.
To bardzo trafne podsumowanie, ponieważ w praktyce to relacja między jabłkiem deserowym a przemysłowym decyduje o tym, czy otwieranie chłodni ma sens.
Dla przypomnienia, pod koniec listopada 2024 r. cena jabłek przemysłowych wynosiła średnio 80 gr/kg. Ale kilka tygodni wcześniej za przemysł skupy płaciły choćby 1,02–1,15 zł/kg. Czyli różnica z dzisiejszą ceną wynosi 55 gr na kilogramie.
Aktualne stawki: gdzie dziś opłaca się sprzedać?
Poniżej najnowsze wartości, którymi sadownicy operują na rynku:
MD-Macierzyński
- jabłka przemysłowe (przemysł zwykły): 0,60 zł/kg,
- w piątek 5.12.2025: Golden Delicious – 0,75 zł/kg.
Ekosady
- jabłka przemysłowe na soki: 0,56 zł/kg
Sady Wincenta
Niestety nie udało się nam dzisiaj skontaktować z firmą Sady Wincenta, stąd nie mamy aktualnej ceny obowiązującej w Żmiący.
Poprzednie notowania
Porównanie z poprzednimi notowaniami (28.11.2025)
Sady Wincenta (Małopolska)
- suchy przemysł (soki, musy, przeciery): 0,75 zł/kg,
- Ligol/Idared 7–8+ (chipsy): 1,00 zł/kg,
- gruszka przemysłowa: 0,85 zł/kg.
MD-Macierzyński (28.11):
- przemysł na soki: 0,61 zł/kg
Ekosady
- jabłka przemysłowe – soki: 0,56 zł/kg
Widzimy więc wyraźnie, iż rynek ustabilizował się w przedziale 0,56–0,60 zł/kg, ale przy braku podaży podmioty płacą więcej za określone odmiany lub towar dostępny natychmiast.
Brak podaży = presja na wzrost?
Rynek jabłek przemysłowych pokazuje dziś klasyczny mechanizm:
niska podaż + brak otwarcia KA = presja na wzrost wartości surowca.
Jeżeli przetwórcy nie znajdą alternatywnych źródeł, a sadownicy wstrzymają sprzedaż deseru, to cena jabłek na przemysł może jeszcze reagować w górę. Szczególnie będzie to dotyczyło odmian sortowanych i przemysłu odmianowego.
Sytuacja zmieni się dopiero wtedy, kiedy pierwsze komory KA zaczną być otwierane. Do tego momentu rynek pozostanie płytki i podatny na szybkie fluktuacje.
Co z tego wynika dla sadowników?
Opłaca się obserwować relację deser/przemysł – a nie tylko liczby na tablicach skupu.
Brak podaży działa na korzyść sprzedającego – szczególnie w przypadku asortymentu popularnego w przemyśle.
Otwieranie KA będzie opóźnione, więc przetwórnie mogą w najbliższych dniach oferować bardziej wyrównane stawki.
Odmiany odbiegające od standardu (np. Golden na sok lub mus) mogą otrzymywać premię, tak jak dzisiejszych w notowaniach MD-Macierzyński.
Czy warto sprzedać jabłka teraz?
Dla wielu sadowników odpowiedź brzmi: tak – jeżeli towar nie ma miejsca w chłodni i nie nadaje się do długiego przechowania.
Natomiast dla partii, które dobrze leżą w KA dopiero dalszy przebieg sezonu pokaże realną siłę rynku.
FAQ: Cena jabłek na przemysł — gdzie dziś opłaca się sprzedać?
Dlaczego jabłek przemysłowych jest tak mało?Brak towaru wynika z technologii przechowalniczej. Jabłka, które nie mogły leżeć, zostały już sprzedane do przetwórni, a większość owoców deserowych znajduje się w chłodniach KA, które sadownicy otworzą dopiero, gdy ceny będą satysfakcjonujące.
Jak kształtują się obecne ceny jabłek na przemysł?Aktualne ceny jabłek przemysłowych wynoszą średnio od 0,56 do 0,60 zł/kg, w zależności od skupu oraz dostępności odmian. Na przykład, MD-Macierzyński płaci 0,60 zł/kg za jabłka przemysłowe.
Jak sadownicy oceniają aktualną sytuację na rynku jabłek przemysłowych?Sadownicy zauważają, iż obecne ceny są akceptowalne, zwłaszcza jeżeli pozwalają na zwrot kosztów produkcji. jeżeli relacja między cenami jabłek deserowych a przemysłowych jest korzystna, otwieranie chłodni staje się uzasadnione.
Co wpłynie na przyszłe ceny jabłek na przemysł?Przyszłe ceny jabłek na przemysł będą zależały głównie od podaży oraz otwierania komór KA. Niska podaż oraz wstrzymanie sprzedaży owoców deserowych mogą prowadzić do wzrostu cen jabłek przemysłowych.
Czy warto sprzedać jabłka teraz?Tak, jeżeli jabłka nie nadają się do długiego przechowania i nie mają miejsca w chłodni. Dla partii dobrze przechowywanych w chłodniach KA dalszy czas sezonu pokaże realną siłę rynku.

1 godzina temu
![Urządzenie do kiełbas, a nie nawozu [ZDJĘCIE TYGODNIA]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/11/20/620645.webp)













