Cena ropy spadła o jedną trzecią

3 dni temu
Zdjęcie: cena ropy Orlen MOL


[AI] Jak zauważa Dariusz Janus – Główny Ekonomista Instytutu Biznesu, w rok cena ropy brent spadła z 86,68 USD za baryłkę do 66,42 USD, czyli o 23,3 proc. – W tym samym czasie kurs dolara spadł z 3,93 zł do 3,62 zł, czyli o 8 proc. Oznacza to, iż cena ropy liczona w złotych spadła o ponad 30 proc. – wylicza ekspert. W jaki sposób te spadki przełożyły się na cenę końcową dla klientów detalicznych? Tu czeka nas spora niespodzianka.

Spis treści

Cena ropy spadła – analizuje Dariusz Janus z Instytutu Biznesu
Jaki podmiot decyduje o cenie paliw w Polsce?
Jaka jest siła węgierskiego koncernu MOL?
Skąd pochodzą paliwa koncernu MOL sprzedawane kierowcom w Polsce?
Kim jest Dariusz Janus?

Cena ropy spadła – analizuje Dariusz Janus z Instytutu Biznesu

Zgodnie z analizą Dariusza Janusa z Instytutu Biznesu, w badanym przez niego okresie, cena etyliny 95 – najbardziej popularnego paliwa w Polsce spadła z 6,42 do 5,92 zł za litr, czyli o 7,8 proc. Czy polscy kierowcy powinni zadowolić się takim spadkiem? Ekspert nie ma wątpliwości.

– Według ostrożnych szacunków, cena E 95 na stacjach paliw powinna być niższa o co najmniej 40, a może choćby 50 groszy, uwzględniając podatek VAT. Zgodnie z takim wyliczeniem, cena E 95 powinna wynosić około 5,50 zł za litr – przekonuje Dariusz Janus, Główny Ekonomista Instytutu Biznesu.

Jaki podmiot decyduje o cenie paliw w Polsce?

Dlaczego stacje paliw w Polsce wciąż sprzedają benzynę droższą o 50 groszy na litrze aniżeli wynikałoby to ze spadków cen ropy i słabnącego dolara? Według Janusa, różnica to premia za dominującą pozycję Orlen SA. – Co prawda, w Polsce obecnych jest wielu detalicznych dystrybutorów paliwa, takich jak: Amic, BP, Circle K, Huzar, MOL, MOYA, Shell, Statoil, to jednak zdecydowanie największy gracz na rynku hurtowym paliw w Polsce, czyli Orlen SA, w związku z tym, iż dostarcza benzynę i ropę do większości krajowych stacji, trzyma cały rynek w „imadle”. W ten sposób w dużej mierze decyduje o cenie końcowej paliw – wyjaśnia Dariusz Janus, Główny Ekonomista Instytutu Biznesu.

Jaka jest siła węgierskiego koncernu MOL?

Taka sytuacja może nieco dziwić osoby korzystające z licznych w Polsce stacji węgierskiego koncernu naftowego MOL, znanego z ogromnych możliwości przetwórczych surowca – w tej chwili trzy rafinerie firmy MOL mają potencjał produkcyjny szacowany na około 20 mln ton ropy rocznie.

Warto przypomnieć, iż w następstwie przejęcia ponad 400 stacji LOTOS-u przez węgierski MOL w 2022 roku, Orlenowi wyrósł nad Wisłą silny konkurent.

Skąd pochodzą paliwa koncernu MOL sprzedawane kierowcom w Polsce?

Kłopot Węgrów polega na tym, iż koncern nie ma ani jednej rafinerii w Polsce i kontraktuje ropę między innymi w Orlenie. Gdyby chciał sprzedawać tylko własne paliwo musialby importować je z zakładów znajdujących się w: Bratysławie na Słowacji, węgierskim Százhalombatta, położonym około 30 km od Budapesztu oraz w chorwackiej Rijece.

Najbliższy zakład słowacki, którego właścicielem jest firma Slovnaft – spółka córka węgierskiego koncernu jest uzależniony od niepewnych i kontrowersyjnych dostaw z Rosji. Podobnie sytuacja wygląda z rafinerią położoną nad Dunajem. Z kolei dostawy pochodzące z najnowocześniejszego zakładu Węgrów w Rijece, w ostatnich latach były dość niepewne z uwagi na modernizację tej rafinerii. jeżeli jednak MOL uniezależni się w pełni od rosyjskich dostaw surowca, może w przyszłości w znacznie większym stopniu niż w tej chwili kształtować polskie ceny paliw.

Kim jest Dariusz Janus?

Dariusz Janus jest finansistą, analitykiem i biznesmanem. Ukończył studia na Uniwersytecie Humboldta w Berlinie oraz Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Dariusz Janus pracował w instytucjach finansowych, takich jak Bank Handlowy w Warszawie, BRE Bank, Grupa PZU, fundusze inwestycyjne oraz fundusze venture. Od 15 lat prowadzi własne projekty inwestycyjne, doradza przedsiębiorstwom, uruchamia startupy. Dariusz Janus jest ekspertem w zakresie stóp procentowych, polityki banków centralnych, rynków walutowych, rynku energii, venture capital i restrukturyzacji przedsiębiorstw. Od 2022 roku jest Głównym Ekonomistą Instytutu Biznesu.

Jerzy Mosoń, Szef działu Gospodarka i Świat, analityk, doradca biznesowy

AI, Gospodarka, / Fot. Life Of Pix / 1.07.2025

Idź do oryginalnego materiału