5 miesięcy temu
Ethereum jest bliskie dynamicznego wybicia, na nowe historyczne maksima. Tak przynajmniej sugerują fani analizy technicznej, którzy podkreślają, iż wykres ETH zaczyna wyglądać coraz bardziej zachęcająco dla byków. Dziś cena drugiej, największej kryptowaluty znów wzrosła w okolice 4000 USD, ale na tym etapie nic nie zapowiada, by kupujący mieli dosyć zakupów. Ether wybił się z formacji klina spadkowego, która sugeruje potencjalnie, kolejny wystrzał cen. Sprawia to, iż rynek znów spekuluje o potencjalnym ’rajdzie do okrągłych 10,000 USD’ za ETH. Według szeregu obserwatorów osiągniecie tego pułapu jest realne, w horyzoncie do 2025 roku. Tak uważa Andrej Stoychev, dyrektor w firmie brokerskiej Nexo.
Źródło: CointelegraphTylko w ciągu ostatnich 7 dni ceny Ethereum wzrosły o prawie 30%, podnosząc poziom niezrealizowanych zysków krótkoterminowych inwestorów do kilkudziesięciu procent. Dominacja Ethereum wzrosła o 4,4% w ciągu ostatnich 7 dni, a dominacja Bitcoina spadła o niemal 1%. Historycznie ta dynamika jest zgodna, z preferowaniem zakupów ETH nad BTC, w 'środkowej’ fazie hossy kryptowalut. W ostatnim czasie optymistycznie o Ethereum wypowiedział się także Mitchnick, dyrektor kryptowalut ds. BlackRock.
Analitycy wskazują, iż Ethereum potrzebuje zamknięcia powyżej 3950 USD, by wzrosnąć powyżej 4000 USD. W tym momencie cena formuje wciąż 'niższy szczyt’. Tak twierdzi Rekt Capital. Wall Street przekrzykuje się w szacunkach popytu na spotowe fundusze ETF na Ethereum, które najwcześniej pojawią się na rynku prawdopodobnie w czerwcu, tego roku.
Założyciel DeFiance Capital, Cheon ankietowany przez Cointelegraph wskazał, iż cena Ethereum może wzrosnąć do 45000 USD, przed finalnym zatwierdzeniem wniosków spot ETF. jeżeli Ethereum miałoby od wtedy podążać śladem Bitcoina, do końca roku niewykluczony byłby 'okrągły’ poziom 10000 USD. Cena drugiej, największej kryptowaluty wciąż jest pod wpływem informacji o zielonym świetle dla funduszy spotowych, w SEC.
Luzowanie polityki EBC sprzyja kryptowalutom?
Co ciekawe, dzisiejsze wzrosty realizowane są pod nieobecność inwestorów z USA, gdzie dziś trwa przerwa spowodowana Dniem Pamięci. Niektóre spekulacje wskazują, iż odbicie Bitcoina oraz Ethereum spowodowane jest oczekiwanymi obniżkami stóp w Europejskim Banku Centralnym. Wszystko wskazuje na to, iż EBC wyjdzie przed szereg i mimo 6% realnego wzrostu płac w strefie euro, rozpocznie cykl obniżek stóp. Czy to spowoduje wzmożony apetyt na ryzykowne aktywa? Jak dynamicznie przebiegał będzie ten cykl i przede wszystkim – czy skorzystają na nim kryptowaluty?
Są to pytania otwarte, ale pewne jest jedno. Luzowanie w Europie może dać inwestorom obraz tego, jak rynek zareaguje na podobny ruch ze strony Fed, po drugiej stronie Atlantyku. Spadek rentowności ma szanse wciąż skłaniać inwestorów, do podejmowania wyższego ryzyka, celem osiągnięcia satysfakcjonujących stóp zwrotu. Według BlackRock rynek kryptowalut będzie konsolidował wokół Bitcoina i Ethereum. Coraz więcej projektów może mieć problem ze znajdywaniem realnych, ekonomicznych zastosowań. Wejście Bitcoina powyżej psychologicznej bariery 70,000 USD może sugerować, iż 'gołębi’ klimat rynku, będzie wspierał wzrostowe momentum kryptowalut.
