1 dzień temu
Jeszcze na początku ubiegłego tygodnia kilogram bobu kosztował 12,00-14,00 zł. Dziś ceny są drastycznie niższe. Dodatkowo plantatorów martwi upał. Po ile jest kilogram bobu?
Gwałtowna zmiana cen bobu. Po ile kilogram?
Ceny bobu na rynku hurtowym w podwarszawskich Broniszach, ale także na innych rynkach hurtowych w Polsce, uległy znaczącej zmianie w ostatnich dniach. Z początkowych, wczesnowiosennych stawek, bób wszedł w fazę cen letnich. Ile aktualnie kosztuje kilogram bobu?
W dniu 02.07.2025 ceny bobu na rynku pod Warszawą oscylują na poziomie 5,00-7,00 zł/kg. W ramach przypomnienia, jeszcze w poniedziałek (30.06.2025) stawki zamykały się w przedziale 7,00-9,00 zł/kg. Z kolei na początku minionego tygodnia (23.06.2025) wynosiły 12,00-14,00 zł/kg.
Podaż przewyższa popyt: Dlaczego ceny spadają?
Aktualnie na rynku obserwuje się bardzo dużą podaż bobu, co jest kluczowym czynnikiem wpływającym na spadek jego cen. Ilość dostaw wzrasta z dnia na dzień. Duża liczba sprzedawców, którzy przywożą bób, prowadzi do zaostrzenia konkurencji, a ceny są konsekwentnie obniżane.
Warto też nadmienić, iż niektórzy rolnicy często sprzedają niewielkie ilości bobu dodatkowo, okazjonalnie. O czym mowa? Przyjeżdżając na rynek z innym towarem zabierają po kilkanaście woreczków bobu, by sprzedać go przy okazji. Niestety, negatywnie wpływa to na cenę. Niekiedy producenci sprzedają bowiem towar po kosztach, byleby z nim nie wracać.
Trwają upały, a co z bobem?
Bób to bardzo delikatne warzywo, które stosunkowo gwałtownie traci swoją świeżość. O czym mowa? Mówiąc wprost, szczególnie przy obecnej aurze charakteryzującej się bardzo wysokimi temperaturami, bób nie będzie czekać na sprzedaż. Warzywo źle zniesie przechowywanie.
Upały, zwłaszcza temperatury sięgające 32-38 stopni Celsjusza, stanowią poważne wyzwanie dla producentów. Prognozy na najbliższe dni przewidują co prawda ochłodzenie, ale choćby dwa dni mogą już odbić się na kondycji towaru. Budzi to obawy plantatorów.
Wszyscy producenci, którzy mają możliwość przechowywania bobu w chłodniach, starają się uniknąć strat. Na wystawie jest symboliczny woreczek, a reszta towaru czeka na odbiorcę w odpowiednich warunkach. Nie każdy plantator ma jednak do tego warunki. Dodatkowo, producenci bobu martwią się czy upały nie wpłyną negatywnie na plon, który zalega jeszcze na polach.
