Globalne ceny gazu ziemnego spadały w styczniu w związku z obawami o zapotrzebowanie na energię elektryczną po prezentacji efektywnej kosztowo chińskiej platformy AI DeepSeek; jednak w dłuższej perspektywie ich wzrost będzie wciąż napędzany przez popyt na energię elektryczną na cele związane z cloud computing, data center czy bitcoin mining. Dopiero niedługo przekonamy się, jaki wpływ na rynek będzie mieć zapotrzebowanie zgłaszane przez AI data center, uważa zarządzający funduszami Skarbiec Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (TFI) Adam Czorniej.
„Gaz ziemny (-16% m/m) tracił w związku z obawami o zapotrzebowanie na energię elektryczną po prezentacji efektywnej kosztowo chińskiej platformy AI DeepSeek. Jednak w dłuższej perspektywie wciąż istotnym kontrybutorem do wzrostu cen gazu w USA będzie właśnie systematycznie rosnący popyt na energię elektryczną pochodzący z nowych gwałtownie rosnących mocy jak na przykład: cloud computing, data center czy bitcoin mining. Ponadto myślę, iż dopiero niedługo przekonamy się jaki wpływ na rynek na będzie mieć zapotrzebowanie zgłaszane przez AI data center. W tym roku tylko Amazon planuje wydać 100 mld USD na infrastrukturę AI” – napisał Czorniej w komentarzu Towarzystwa dotyczącym rynków surowcowych.
Dodatkowo w styczniu wyraźny wpływ na rynek miał mocny spadek temperatur w USA (prawie dwa odchylenia standardowe od wieloletnich średnich) oraz większe zapotrzebowanie z Europy po zamknięciu tranzytu przez Ukrainę, dodał.
„Skalę kłopotów Europy chyba najlepiej obrazują gwałtownie malejące rezerwy gazu (ca 60% zapełnienia), które w tej chwili znajdują się na poziomie z 2022 roku. Warto nadmienić, iż ostatnie miesiące to czas mało korzystny dla produkcji energii ze źródeł RES wynikający z często występującego dunkelflaute na Starym Kontynencie (czyli w pogodzie szaro i mało wiatru)” – wskazał zarządzający.
Ocenił ponadto, iż w styczniu notowania ropy (+2,8% m/m) zyskiwały w związku z nałożeniem nowych sankcji na Rosję, ryzykiem sankcji dla Iranu i Wenezueli oraz dzięki zapowiedziom prezydenta USA Donalda Trumpa o planach całkowitego odbudowania amerykańskich rezerw ropy naftowej (ca 250 mln bbl).
„Jednoczenie z otoczenia producentów ropy w USA dobiegają głosy o relatywnie niedużej przestrzeni na dalsze zwiększenie wydobycia w krótkim czasie. Wynika to zarówno z czynników technologicznych, a także z obecnych poziomów cen. Krzywa kosztowa dla amerykańskich producentów ropy łupkowej wynosi nieco poniżej 70 USD/bbl (przy obecnej cenie rynkowej 71 USD bbl!). Wyższe ceny dawałyby im znacznie większy komfort w zakresie inicjowania nowego wydobycia. Pewnie celem polityki energetycznej będzie próba znalezienia złotego środka, stwarzając producentom dobre warunki do wzrostu biznesu (wewnętrzne: deregulacja i zewnętrzne: nowe sankcje i taryfy międzynarodowe), ale przy zapewnieniu stabilnych cen” – napisał Czorniej.
Z początkiem lutego na rynek zaczęły ponownie dopływać doniesienia o planach pełnego wyeliminowania irańskiej ropy. Z danych Bloomberga wynika, iż część odbiorców już przestawiła się na paliw dostarczane przez kraje sąsiadujące. Iran ponownie oskarżany jest o wykorzystywanie przychodów z handlu ropą na cele programów nuklearnych i popierania terroryzmu. Jednocześnie ostatni szczyt OPEC nie dał jasnych wskazań kiedy ostatecznie miałaby wrócić na rynek wycofana podaż. Niewykluczone, iż planowany termin na kwiecień może być ponownie odsunięty w czasie, ocenił zarządzający.
„Istotną kwestią dla przyszłego zbilansowania rynku gazu i rozwoju LNG w USA będzie dalszy przebieg wojny handlowej. Kontraktacja klientów z Chin jest bardzo ważna dla długoterminowego rozwoju inwestycji, a uzyskanie finansowania możliwe dzięki ich obecności. Jednak pierwsza runda wojny handlowej obejmuje nałożenie 15-proc. cła na importowane z USA właśnie LNG” – podsumował Czorniej.
Skarbiec Holding jest grupą, której przedmiotem działalności jest zarządzanie funduszami inwestycyjnymi (fundusze inwestycyjne otwarte, specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte, fundusze inwestycyjne zamknięte) oraz usługi zarządzania portfelami instrumentów finansowych na zlecenie. Skarbiec Holding S.A. jest jedynym akcjonariuszem Skarbiec TFI S.A., które powstało w 1997 roku jako piąte towarzystwo funduszy inwestycyjnych w Polsce i jest jednym z największych towarzystw niezależnych od jakiejkolwiek grupy bankowo-finansowej w Polsce.
Źródło: ISBnews