Ceny ropy wyraźnie rosną. Rynki czekają na sankcje Trumpa wobec Rosji

Zdjęcie: INTERIA.PL


Ceny ropy w Nowym Jorku mocno rosną, a maklerzy informują, iż uwaga inwestorów jest skoncentrowana na działaniach USA wobec Rosji. Baryłka ropy kosztuje już blisko 65 dolarów, a nadwyżka ropy na świecie staje się coraz bardziej wyraźna.


Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik kosztuje w Nowym Jorku 64,93 dolarów, więcej o 1,44 proc. Brent na ICE na listopad jest wyceniana na 68,44 dolarów za baryłkę, a to także wzrost o 0,43 proc.


Rynek ropy czekaj na sankcje Trumpa wobec Rosji


Światowe rynki ropy skoncentrowane są w tej chwili na przepływach ropy naftowej z Rosji w kontekście działań Stanów Zjednoczonych, które chcą sankcjami wywrzeć presję na władze w Moskwie, aby zawarły porozumienie pokojowe z Ukrainą.Reklama


"Prezydent Putin, od czasu historycznego spotkania w Anchorage, od rozmowy telefonicznej, kiedy europejscy przywódcy i prezydent Zełenski byli w Białym Domu w następny poniedziałek, postąpił odwrotnie niż to, co deklarował" - zapowiedział w poniedziałek sekretarz skarbu USA Scott Bessent w wywiadzie dla telewizji Fox News.
Przekonywał, iż na ten moment wszystkie opcje są na stole. Zapowiedział przy tym, iż Biały Dom będzie "bardzo uważnie rozważał" wszystkie dostępne opcje w tym tygodniu.


Ceł na Rosję jak nie było, tak nie ma


Zarówno Bessent, jak i prezydent USA Donald Trump wielokrotnie grozili wprowadzeniem sankcji i ceł na Rosję, ale dotąd nałożono jedynie dodatkowe 25-procentowe cła na towary z Indii za import rosyjskiej ropy. Tymczasem Indie zaoferowały teraz obniżenie swoich ceł dla USA do zera.
Amerykański prezydent w poniedziałek ponownie wyraził niezadowolenie z powodu kupowania przez Delhi ropy i broni od Rosji. Donald Trump po raz kolejny zwrócił uwagę na nierówność w relacjach handlowych z Indiami, dotychczasowe wysokie bariery dla importu z USA oraz fakt kupowania przez Indie większości sprzętu wojskowego i ropy naftowej w Rosji.


Na świecie jest nadwyżka ropy? OPEC+ planuje spotkanie


W najbliższy weekend kraje sojuszu OPEC+ (sojusz obejmujący państwa członkowskie OPEC oraz inne kraje producenckie, takie jak Rosja, Kazachstan czy Meksyk) organizują wirtualne posiedzenie.
Przedstawiciele OPEC+ podejmą decyzję o wydobyciu ropy przez kraje sojuszu w październiku, a większość ekspertów spodziewa się, iż grupa może zdecydować o utrzymaniu dostaw ropy na stałym poziomie i zrobi sobie przerwę po całej serii zwyżek podaży ropy w poprzednich kilku miesiącach.
"Spodziewam się, iż OPEC+ będzie się wstrzymywać z jakimiś działaniami, zwłaszcza iż rozpoczyna się sezon konserwacji rafinerii i mniejszego przerobu ropy - i będzie oceniać - czy powszechnie oczekiwany spadek cen ropy naftowej się zmaterializuje" - wskazuje Aldo Spanjer, szef ds. strategii energetycznej w BNP Paribas SA.
Międzynarodowa Agencja Energii (MAE) oceniła, iż globalna gospodarka jest na dobrej drodze do zanotowania znacznej nadwyżki ropy naftowej do końca tego roku.
"Globalne rynki ropy naftowej zmierzają w kierunku osiągnięcia rekordowej nadwyżki podaży ropy, ponieważ popyt spowalnia, a podaż surowca rośnie" - napisała agencja w sierpniowym raporcie.