CEO firmy, która ukradła ponad 800 mln USD, został dźgnięty nożem w szyję podczas rozprawy

cryps.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Atak na CEO Haru Invest


Nie wszyscy wierzą w sprawiedliwość sądów i uczciwą rekompensatę wobec pokrzywdzonych. Dyrektor generalny południowokoreańskiej firmy Haru Invest podczas rozprawy sądowej został zaatakowany przez innego mężczyznę, który zdołał dźgnąć go nożem w szyję.


  • Hyung-soo Lee, czyli CEO firmy Havu Invest, która zdefraudowała ponad 800 milionów dolarów należących do jej klientów, został zaatakowany podczas rozprawy sądowej,
  • Mimo pozornie groźnej rany, jego życiu nic nie zagraża. Nie ujawniono dokładnie motywów napastnika, więc nie wiadomo czy była to jedna z ofiar SCAMu lub ktoś, kto miał uciszyć Lee.

Makabryczne sceny w sądzie w Seulu

Wczoraj w Sądzie Okręgowym w stolicy Korei Południowej doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji, w wyniku której zagrożone było życie dyrektora generalnego firmy Haru Invest.

Hyung-soo Lee, który wraz ze swoimi dwoma wspólnikami został aresztowany w lutym tego roku pod zarzutem zorganizowania i prowadzenia przez kilka lat piramidy finansowej w postaci firmy kryptowalutowej, wczoraj stawił się na rozprawie sądowej.

Na sali pojawił się również mężczyzna, który zaatakował przedsiębiorcę z użyciem noża i zdołał zranić go w szyję. Ochronie udało się po chwili obezwładnić napastnika, a ranionego Lee przewieziono do szpitala.

Zadana mu rana nie zagraża jego zdrowiu i życiu, więc będzie mógł niebawem ponownie stawić się na rozprawie w sądzie.

Nie ujawniono, jakie były motywy osoby, która rzuciła się z nożem na CEO Haru Invest. Możliwe, iż jest to jedna z ofiar, która straciła swoje pieniądze na poczet oszukańczej firmy i chciała samodzielnie wymierzyć sprawiedliwość (co nie byłoby żadnym rozwiązaniem sprawy).

Można by również założyć, iż celem ataku było pozbycie się Lee, aby ten nie “wsypał” kolejnych osób zaangażowanych w dokonane przestępstwa.

SCAM z rozmachem

Za co dokładnie biznesmen może trafić na długie lata do więzienia?

Zarzuca się mu oraz dwóm innym dyrektorom upadłej firmy defraudację kryptowalut o wartości 1,1 biliona wonów (830 milionów dolarów). Poszkodowanych ma być około 16 tys. osób korzystających z usług Haru Invest.

Jak można przeczytać w piśmie wystosowanym przez prokuraturę, oskarżonym zarzuca się nielegalne wykorzystanie środków zdeponowanych przez inwestorów w celu ponownej inwestycji w imieniu jednej osoby w latach 2020-2023. Dodatkowo okazało się, iż reklamowany program gwarantujący zwrot na poziomie 12% w skali roku od początku był jedynie fikcją.

W dniu 14 czerwca 2023 roku nagle firma Haru Invest zawiesiła wypłaty depozytów przez użytkowników platformy.

Niedawno natknęliśmy się na pewien problem z jednym z partnerów usługowych, z którymi współpracowaliśmy

– wyjaśniano wtedy.

W tym tygodniu natomiast konto firmy na X opublikowało następujące oświadczenie:

Dear Haru Invest members, please check our announcement. pic.twitter.com/EMToEY8Mr8

— Haru Invest (@haruinvest) February 5, 2024

Idź do oryginalnego materiału