Changpeng Zhao krytykuje Binance. Wskazał, co psuje rynek kryptowalut

cryps.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Changpeng Zhao


Changpeng Zhao (CZ), założyciel i były dyrektor generalny Binance, publicznie skrytykował proces notowania tokenów na tej giełdzie. Czy rynek kryptowalut przekroczył cienką, czerwoną linię?


  • CZ atakuje… Binance. Chodzi o proces notowania tokenów na platformie.
  • Problemem okazał się token, którego nazwę CZ użył w pokazowym nagraniu video.

Changpeng Zhao wskazuje na patologie rynku

Wszystko zaczęło się, gdy CZ użył pewnego testowego tokena w filmie instruktażowym. Token nie miał pojawić się w obiegu. Tyle iż ktoś nagle wybił w blockchainie memecoina o takiej samej nazwie co token, jakiego użył CZ.

CZ pośpieszył z wyjaśnieniem, że token ten nie jest z nim powiązany, czym jednak zwiększył jego popularność i w ciągu kilku godzin samo Binance ogłosiło notowanie tego waloru. I właśnie to zirytowało biznesmena.

To był po prostu testowy token użyty w samouczku video. Ale każdy [mój] post wyjaśniający sprawiał, iż [token] stawał się coraz bardziej wirusowy z jakiegoś powodu

— napisał na X.

Dodał, iż sama strategia notowania tokenów na Binance niejako podsyca spekulacje dot. ceny tokena.

Myślę, iż proces notowania Binance jest trochę zepsuty. Ogłaszają, a następnie notują [token] 4 godziny później. (…) w ciągu tych 4 godzin ceny tokenów rosną na giełdach DEX, a następnie ludzie sprzedają na giełdach CEX

– wskazał.

Prowadzi to więc do klasycznego pump and dump.

Last lastly, as an observer, I think the Binance listing process is a bit broken. They announce, then list 4 hours later. The notice period is necessary, but in those 4 hours, the token prices go high on DEXes, and then people sell on CEX…

Not sure if there is a solution for…

— CZ 🔶 BNB (@cz_binance) February 9, 2025

Memecoiny na Binance

Samo Binance zaczęło notować memecoiny, które istniały na rynku zaledwie parę dni.

Nie były to więc aktywa sprawdzone przez rynek, co napędzało spekulacje kursowe i sprawiało, że rynek memcoinów stał się wręcz kasynem, a nie poważnym miejscem do inwestycji.

Największym problemem jest to, iż stworzenie memecoina nigdy nie było łatwiejsze – ułatwia to platforma Pump.fun, która umożliwia uruchomienie tokena w ciągu kilku sekund.

W efekcie rynek jest zalewany nie wartymi w praktyce centa projektami. Wiele jednak wskazuje na to, że wszystko to skończy się jak w przypadku NFT – za parę miesięcy memecoiny te będą w większości nic nie warte.

Idź do oryginalnego materiału