Chcą wyburzyć estakadę w centrum miasta. Nie mają 30 mln złotych

1 tydzień temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Władze Chorzowa chcą wyburzyć estakadę przecinającą miejski rynek i całkowicie odmienić tym samym centrum miasta. Problemem pozostają jednak pieniądze - rozbiórka ma kosztować ponad 30 mln zł, a w kasie miasta zabezpieczono jedynie ułamek tej kwoty.


Estakada znajduje się w centrum Chorzowa - przebiega nad miejskim rynkiem. Biegnąca nią ul. Katowicka (DK79) to połączenie między Bytomiem a Katowicami.
Estakada została wyłączona z użytkowania na początku czerwca ze względu na wyniki ekspertyzy, która wykazała, iż w każdej chwili może ulec awarii lub katastrofie. Według danych magistratu codziennie przejeżdżało nią ok. 45 tys. pojazdów.


Chorzowska estakada powstała w latach 70. XX w., aby rozwiązać problemy komunikacyjne w tej części miasta. Nad miejskim rynkiem zbudowano dwa dwupasmowe, kilkusetmetrowe wiadukty, które oddano do użytku w 1979 r. Znacząco poprawiło to poruszanie się na trasie Bytom - Katowice, ale całkowicie zmieniło oblicze centrum Chorzowa. Pomysły dotyczące wyburzenia estakady pojawiały się wielokrotnie, ale nigdy nie wprowadzono ich w życie. Reklama


W Chorzowie chcą wyburzyć estakadę w centrum miasta. Operacja może pochłonąć ponad 30 mln zł


Magistrat zmierza w kierunku rozbiórki estakady. Planowana jest odbudowa rampy tramwajowej nad linią kolejową, aby przywrócić ruch tramwajów na głównej trasie pomiędzy Bytomiem a Katowicami, budowa nowego układu drogowego, zmiana formalnego przebiegu DK79 na Drogową Trasę Średnicową i rewitalizacja rynku.


W ubiegłym tygodniu Rada Miasta Chorzowa jednogłośnie zaapelowała do marszałka woj. śląskiego o wsparcie finansowe wyburzenia estakady i rewitalizacji rynku. "Koszt samego wyburzenia szacowany jest na kwotę sięgającą ponad 30 mln zł, podczas gdy w budżecie miasta zabezpieczono jedynie 3,5 mln zł" - poinformowano w apelu do marszałka, którego treść poparli radni.
Zwrócili się oni o wsparcie finansowe z budżetu województwa śląskiego oraz współpracę "w obszarze prowadzenia rozmów na szczeblu centralnym administracji rządowej, na realizację tego przedsięwzięcia o znaczeniu ponadlokalnym".
W apelu podkreślono, iż poprowadzenie estakady nad chorzowskim rynkiem w latach 70. XX w. było błędem urbanistycznym, a jej wyburzenie jest szansą na "przywrócenie mieszkańcom Chorzowa prawdziwego serca miasta jako otwartej, nowoczesnej i zielonej przestrzeni, która będzie łączyć ludzi, wspierać i rozwijać przedsiębiorczość oraz tworzyć atrakcyjną wizytówkę Chorzowa".


Rewitalizacja rynku pod estakadą może pochłonąć kolejne miliony złotych


Wojewoda Śląski Marek Wójcik został zapytany w Radiu Katowice o estakadę w centrum Chorzowa. - Moim zdaniem miasto Chorzów nie ma wystarczających środków, aby zrealizować cele, o których mówi prezydent Chorzowa - stwierdził. Dodał, iż rozbiórka estakady będzie procesem długotrwałym. Ponadto rewitalizacja rynku to koszt wielu milionów złotych.


Do tego rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego Sławomir Gruszka poinformował PAP, iż regionalny samorząd zarządza siecią 1270 km dróg, w które inwestuje z własnego budżetu, programów krajowych i funduszy Unii Europejskiej. "W apelu mowa o drodze krajowej. To rozmija się z kompetencjami województwa" - stwierdził Gruszka. Zgodnie z prawem za drogi, które znajdują się na terenie miasta na prawach powiatu, takiego jak Chorzów, odpowiada prezydent tego miasta. Wyjątkiem są autostrady i drogi ekspresowe.
Autorzy ekspertyzy ocenili, iż największym problemem obiektu jest wykorzystana podczas jego budowy stal wysokowęglowa, bardzo podatna na korozję naprężeniową. Poinformowali, iż w kanałach, w których powinny znajdować się stalowe cięgna sprężające, występują pustki oraz zaawansowana korozja.


Początkowo estakada miała zostać podparta, nie wyburzona


Początkowo Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Katowicach wydał decyzję nakazującą lokalnemu samorządowi natychmiastowe wykonanie tymczasowego podparcia estakady. Jednak na początku sierpnia Główny Inspektorat Nadzoru Budowlanego wstrzymał natychmiastowe wykonanie decyzji. Argumentował, iż nie wykazano jednoznacznie, iż zaproponowane rozwiązanie doprowadzi do odpowiedniego zabezpieczenia obiektu.
Dlatego w drugiej połowie sierpnia nadzór wojewódzki zobowiązał magistrat do przygotowania dwóch ekspertyz. Po pierwsze określenia wymaganego kształtu i skuteczności tymczasowego podparcia. Po drugie określenia stanu technicznego estakady oraz oceny skuteczności i nośności jej elementów konstrukcyjnych.
Oprócz tego chorzowski samorząd powołał zespół ds. transformacji śródmieścia. Jego celem jest przede wszystkim koordynacja i ocena działań podejmowanych w związku z zamknięciem i planowanym wyburzeniem estakady.
Idź do oryginalnego materiału