Chcesz inwestować w branżę medyczną? Przyszłość to robotyka chirurgiczna

1 rok temu

Inwestorzy chętnie szukają mniej oczywistych miejsc do ulokowania kapitału. Jednym z takich pomysłów jest medycyna, a jeżeli chcesz zainwestować w branżę medyczną, to przyszłością jest robotyka chirurgiczna. Lekarze coraz częściej korzystają z robotów chirurgicznych. Dzięki nim mogą bardziej precyzyjnie operować pacjentów. Milimetr braku precyzji skalpela może skończyć się dość nieprzyjemnie. Przy operacji raka prostaty łatwo tym milimetrem sprawić, iż ktoś do końca życia będzie cierpieć na nietrzymanie moczu. Roboty chirurgiczne jak Da Vinci, Zeus czy Aesop pozwalają na olbrzymią precyzję ruchów ręki. Dzięki temu pacjenci nie tylko są skutecznie leczeni, ale także wracają potem do zdrowia szybciej.

Spis treści
1. Historia robotyki chirurgicznej
2. Różne rodzaje robotów chirurgicznych
3. Robotyka chirurgiczna generuje koszty
4. Robotyka chirugiczna będzie coraz bardziej popularna
5. Wielkość rynku robotyki chirurgicznej
6. Lider branży robotyki chirurgicznej
7. Jak można zainwestować w ten segment branży medycznej?
8. Czy warto zainwestować w robotykę chirurgiczną?

WIDEO: Robotyka chirurgiczna branżą przyszłości. Jak w nią zainwestować?

Historia robotyki chirurgicznej

Pierwszy przypadek wykorzystania robota chirurgicznego miał miejsce w 1985 roku. To wtedy zaczyna się współczesna historia robotyki chirurgicznej. Robot PUMA 560 został użyty do nałożenia igły do biopsji mózgu. W 1988 roku PROBOT został wykorzystany do operacji raka prostaty. Rok 1992 to kolejny krok w kierunku rozwoju robotyzacji w chirurgii. Wtedy też dokonano precyzyjnej wymiany biodra, w nowatorski sposób. Koniec lat 90 to już rozpoczęcie używania pierwszego chirurgicznego robota komercyjnego, produkowanego na dużą skalę – Da Vinci.

Pierwsza generacja maszyn, czyli tych, z którymi mamy do czynienia obecnie, znajduje się już w wielu szpitalach na całym świecie. Nie są to urządzenia autonomiczne. Naśladują tylko i aż ruchy człowieka chirurga. Robią to jednak bardzo precyzyjnie.

Tak wyglądają obecne roboty chirurgiczne pierwszej generacji

Różne rodzaje robotów chirurgicznych

Nie wszystkie maszyny używane do celów operacyjnych są takie same. Istnieją poważne różnice między nimi. Można wyróżnić trzy rodzaje grup robotów chirurgicznych:

  • System nadzorowany
  • System telechirurgiczny
  • System współdzielonej kontroli

Główna różnica pozwalająca na wyodrębnienie tych różnych kategorii to stopień zaangażowania chirurga-człowieka podczas operacji. Z trzech wymienionych wyżej rodzajów robotów chirurgicznych, to system nadzorowany jest najbardziej zautomatyzowany. Nie oznacza on jednak, iż maszyna wykonuje całą pracę samodzielnie. W praktyce chirurg musi wykonać bardzo dużo pracy przygotowawczej przed operacją, zanim robot przystąpi do działania.

Demonstracja działania systemu nadzorowanego

System realizuje zestaw ścisłych instrukcji w trakcie przeprowadzania operacji. Człowiek musi wpisać dane do programu, dzięki którym robot wykonuje zabieg. Nie ma tu miejsca na błąd. Maszyna nie jest w stanie korygować komend w czasie rzeczywistym. W związku z tym, gdyby doszło do komplikacji, chirurg musi czuwać i wkroczyć sam do akcji.

Kolejna kategoria to roboty systemu telechirurgicznego. To najpopularniejsza grupa urządzeń, z flagowym produktem Da Vinci. Dzięki nim lekarz morze bardzo precyzyjnie wykonywać specjalistyczne zabiegi. Kamera umieszczona na końcu ramienia pozwala mu także na bardzo dobrą wizję. Dostrzega to, czego ludzkim okiem nigdy by nie zobaczył. Za każdym razem, gdy chirurg używa joysticka, komputer wysyła elektroniczny sygnał do ramion robota. Poruszają się one dokładnie w takich samych kierunkach jak ręce lekarza, tylko w znacznie dokładniejszy sposób. Ruchy maszyny są powolniejsze, przez co bardziej precyzyjne.

Systemy Da Vinci umożliwiają realizację między innymi :

  • Zabiegów usuwania raka prostaty
  • Zabiegów usuwania macicy
  • Naprawę zastawki mitralnej
  • Prostatektomie
  • Naprawę zastawki serca
  • Zabiegi chirurgiczne ginekologiczne
  • Zabiegi chirurgiczne w obrębie jamy brzusznej
  • Zabiegi chirurgiczne w obrębie klatki piersiowej

Robot Da Vinci w trakcie operacji

Źródło: http://dspace.cusat.ac.in/jspui/bitstream/123456789/2232/1/Robotics%20in%20Surgery.pdf

Roboty z kategorii maszyn współdzielonej kontroli, są również pomocą dla lekarza operującego, jednak to człowiek wykonuje praktycznie całą pracę. W przeciwieństwie do dwóch pozostałych kategorii chirurg sam porusza ramionami urządzenia medycznego, siłą własnych mięśni.

Robot z kategorii systemu współdzielonej kontroli, będący wsparciem dla chirurga. Ta konkretna wersja pomaga przy operacjach na sercu

Źródło: http://dspace.cusat.ac.in/jspui/bitstream/123456789/2232/1/Robotics%20in%20Surgery.pdf

Urządzenia z tej kategorii mają poważną wadę w stosunku do robotów z dwóch poprzednich kategorii. Nie są one w stanie, w sposób automatyczny znaleźć różnicy między regionami ciała „bezpiecznymi”, a „niebezpiecznymi”. Chodzi o to, iż przy operacjach, niektóre fragmenty ciała są szczególnie wrażliwe na pomyłki przy zabiegu. System kontroli współdzielonej, nie zapewnia zwiększonego bezpieczeństwa dla pacjenta w tym zakresie.

To jak bardzo rośnie znaczenie automatyzacji medycyny można zobaczyć, analizując liczbę publikacji o robotyce chirurgicznej. Są to fachowe artykuły, w mediach naukowych i branżowych. Wykres kończy się co prawda na 2007 roku, ale chodzi o wizualizacje trendu, który nie zwolnił również w przyszłości.

Liczba publikacji o robotyce chirurgicznej z danych portalu embase.com

Źródło: Robotic surgery BJOG: An International Journal of Obstetrics & Gynaecology, 2009

Zdecydowaną większość rynku robotów chirurgicznych zajmuje w tej chwili firma Intuitive Surgical ze swoim robotem „Da Vinci”. Reszta jest zdecydowanie w tyle i tak naprawdę globalnie liczy się jeszcze tylko przedsiębiorstwo Stryker, z robotem Mako.

Udział robotów w rynku, dane za 2018 rok, ale nie wiele się zmieniło później bo w 2020 roku, Surgical miało 79.82% udziału w rynku, a Stryker 9,09%

Źródło: https://www.ipsos.com/sites/default/files/ct/publication/documents/2020-07/ipsos_future_of_the_or_-robotics-_full_report.pdf

Postrzeganie poszczególnych marek, przez lekarzy z branży. Intuitive Surgical zdecydowanym liderem.

Źródło: https://www.ipsos.com/sites/default/files/ct/publication/documents/2020-07/ipsos_future_of_the_or_-robotics-_full_report.pdf

Chirurdzy pytani w ankietach o to, jaki sprzęt cenią najbardziej bez wahania wskazują na roboty Da Vinci. Maszyny firmy Intuitive Surgical wygrywają w każdej z kategorii.

Robotyka chirurgiczna generuje koszty

Operacje z wykorzystaniem robotów są niestety istotnie droższe od standardowych, a to sprawia, iż całość dodatkowo generuje koszty. To chyba jeden z niewielu przypadków, gdzie robotyzacja nie obniża kosztu jednostkowego. Jeden z najszerzej stosowanych systemów komercyjnych robotów Da Vinci – model S, kosztuje w przybliżeniu 2,5 miliona euro i 175 tys. euro za rok jego utrzymania.

Koszty zakupu i użytkowania robota Da Vinci

Źródło: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK168933/table/T16/

Widać poniżej, iż koszt operacji bez udziału specjalistycznej maszyny Da Vinci jest prawie trzykrotnie niższy. Można jednak zobaczyć, iż koszt zabiegu spada tym bardziej, im częściej dana placówka medyczna używa robota. Przy wykonywaniu na nim 300 zabiegów rocznie, koszt jest zdecydowanie mniejszy. W powyższym przypadku cena spada z 16 tys. dolarów do 11 tys. dolarów. Cały czas to kwota znacznie wyższa niż dla normalnej operacji, ale jest bardzo duża grupa ludzi, która jest skłonna zapłacić wyższą cenę, w zamian za większe szansę na udaną operację. Nietrudno się domyślić, iż z powodu sporych kosztów użytkowania robotów, specjalistyczne maszyny medyczne wykorzystywane są głównie w bogatych państwach.

Porównanie kosztów zabiegu tymektomii. Dane dla operacji bez udziału robota i z udziałem maszyny Da Vinci.

Źródło: https://www.researchgate.net/figure/Differences-between-open-surgical-procedure-and-robot-assisted-thoracic-surgery-RATS_fig1_262420895

Robotyka chirugiczna będzie coraz bardziej popularna

W przyszłości roboty chirurgiczne powinny być coraz to bardziej popularne. Powodów jest co najmniej kilka:

  • Coraz bardziej starzejąca się populacja, spowoduje wzrost popytu na usługi medyczne
  • Wprowadzenie do użytku nowych, mniej kosztownych systemów
  • Wzrost zamożności społeczeństw spowoduje większe zainteresowanie metodami bardziej kosztownymi, ale bezpieczniejszymi
  • Nowe przepisy i regulacje będą bardziej liberalne, a przez to kolejne placówki medyczne wdrożą nowatorskie systemy leczenia.

Prognozy liczebności grupy osób 65+ w kolejnych dekadach

Sam powyższy wykres pokazuje, jak fakt starzenia się społeczeństw powinien odgrywać kluczową rolę dla zwiększania popytu na usługi medyczne. Wpływ zostanie dodatkowo spotęgowany przez coraz rosnącą zamożność ludności z Azji, przede wszystkim Chin. To właśnie Azję, firmy w swoich raportach inwestorskich wskazują na najważniejszy kierunek ich dalszej ekspansji geograficznej.

Wielkość rynku robotyki chirurgicznej

Precedence Research prognozuje, iż do 2030 roku rynek robotów chirurgicznych będzie rósł średniorocznie o 16,57%. o ile założenia się sprawdzą, to jego wartość miałaby urosnąć z ~5.4 mld USD do 21.3 mld USD, a przypomnijmy, iż jak na razie jest de facto jeden liczący się na tym rynku gracz – Intuitive Surgical, który notuje przychody za ostatni dwanaście kroczących miesięcy na poziomie 6 mld USD (zbiera też opłaty za szkolenie personelu itp.) przy kapitalizacji rynkowej równej około 70 mld USD.

Prognozowana wartość rynku robotyki chirurgicznej od 2021 do 2030 roku w mld USD

Źródło: https://www.globenewswire.com/news-release/2022/05/23/2448598/0/en/Surgical-Robotics-Market-Size-to-Hit-US-21-3-Billion-by-2030.html

Według stanu na początek 2020 roku, na świecie od blisko 20 lat przeprowadzono ponad milion operacji z wykorzystaniem samego robota Da Vinci, czyli do niedawna jedynego komercyjnego urządzenia. Co 25 sekund gdzieś na świecie odbywa się zabieg z wykorzystaniem systemu da Vinci. Według szacunków Intuitive Surgical systemy da Vinci mogą znaleźć zastosowanie w około 6 mln z 20 mln rokrocznie wykonywanych na całym świecie zaawansowanych procedur chirurgicznych. Zatem obecna skala wykorzystania to zaledwie 20% z obecnego globalnego potencjału zabiegów.

Dane liczbowe o wykorzystywaniu maszyn Da Vinci

Źródło: https://eprints.whiterose.ac.uk/178741/1/21-0016_01_MS.pdf

Najwięcej systemów znajduje się w Stanach Zjednoczonych. Drugą w kolejności jest Europa z 1000 maszyn. Im bogatszy region, tym więcej nowoczesnych rozwiązań, co nie powinno nikogo dziwić. W Polsce znajduje się 15 sztuk, czyli jedno urządzenie przypada, na aż 2,5 miliona mieszkańców.

W 2020 r. na całym świecie wykonano około 1,25 mln zabiegów, co oznacza 1-proc. wzrost w porównaniu do 2019 r. Zaledwie 20 lat temu, bo w 2000 roku na całym świecie przeprowadzono tylko 127 zabiegów z wykorzystaniem robotów chirurgicznych. Niesamowity wzrost pokazujący, jak gwałtownie rośnie ten rynek.

Na przestrzeni ostatnich 20 lat liczba zabiegów z wykorzystaniem robotów wzrosła niesamowicie, w 2020 roku odbyło się już ponad milion zabiegów

Lider branży robotyki chirurgicznej

Cały branża robotyki chirurgicznej to w tej chwili zaledwie kilka dużych firm. Pozycję zdecydowanego lidera ma wspominany kilka razy Intuitive Surgical z ponad 80% udziałem w rynku. Liczącym się jeszcze graczem jest na ten moment Stryker z 9% udziałem. Jednak dla inwestora największe znaczenie ma nie tyle obecna wielkość przedsiębiorstwa ale tempo rozwoju. Sprawdźmy więc jak przez ostatnie 5 lat rosły firmy z TOP 7.

Tempo wzrostu wybranych spółek z branży robotyki chirurgicznej

Dane mówią wyraźnie, iż zdecydowanym liderem wzrostu jest i tak Intuitive Surgical. Rośnie choćby trochę szybciej niż cała branża, co tylko ugruntowuje jej pozycję lidera. Kadra medyczna już przyzwyczaiła się do robotów Da Vinci i nie za bardzo chce wdrażać się na nowe urządzenia. Wygoda i brak konieczności nauki nowego sprzętu jest czynnikiem, którego nie warto pomijać.

Tak wyglądają wykresy trzech najważniejszych firm z branży, na tle indeksu Sp500.

Źródło: Tradingview

Kursy akcji za ostatnie 10 lat, również pokazują, iż inwestorzy najbardziej wierzą w Intuitive Surgical. Całkowita stopa zwrotu dla tej spółki od 2012 roku wyniosła 321%. Dla porównania S&P500 pozwoliło na zysk rzędu 218%.

Na rynku rośnie jednak powoli konkurencja. Pionierzy, jak Intuitive Surgical – producent robota da Vinci, obserwują zwiększoną presję ze strony konkurentów. System da Vinci przez cały czas pozostaje liderem i utrzymuje istotną przewagę konkurencyjną jako właściciel ponad 2 100 aktywnych patentów, a także stale inwestując w badania i rozwój.

Stryker kupił jednak niedawno OrthoSensor, aby ulepszyć swoje roboty chirurgiczne Mako, lidera w cyfrowej ewolucji opieki nad układem mięśniowo-szkieletowym i technologii czujników do całkowitej wymiany stawów. Najważniejsze fuzje i przejęcia robotyki, które miały miejsce do tej pory w 2021 r. w obszarze robotyki medycznej, to między innymi transakcja przejęcia EndoWays przez Ascendum. EndoWays to twórca jednorazowego systemu robotycznego dla kardiologii interwencyjnej.

Wiele wskazuje jednak dziś na to, iż Intuitive Surgical pozostanie liderem rynku. Maszyny serii Da Vinci wyrobiły sobie na przestrzeni ostatnich lat solidną markę i są symbolem jakości. Pozostałym przedsiębiorstwom ciężko będzie rozpychać się na tak zdominowanym przez jeden podmiot rynku. Ratunkiem mogłoby być opracowanie jakiejś zupełnie nowej, przełomowej technologii. Jednak wymaga do dużych nakładów finansowych, jakich małe firmy nie posiadają. O samej spółce nie będziemy się tutaj rozpisywać, bo analizowaliśmy ją szczegółowo już jakiś czas temu w specjalnym wpisie „Analiza Premium spółki Intuitive Surgical”.

Warto jednak dodać, iż tak samo ISRG, jak i inne spółki z branży nie zarabiają jedynie na sprzedaży swoich robotów, ale również na późniejszym ich serwisowaniu i szkoleniu personelu.

Jak można zainwestować w ten segment branży medycznej?

W praktyce, żeby zapewnić sobie ekspozycję na ten segment branży medycznej, trzeba inwestować w poszczególne spółki. Brakuje funduszy ETF, które mogłyby zapewnić odpowiednią ekspozycję na robotykę chirurgiczną. Zresztą nic dziwnego skoro i tak takie fundusze pasywne nie miałyby większego sensu. W końcu lider ma 80% rynku. o ile jednak ktoś chciałby mieć tylko częściową ekspozycję na omawiany sektor, to już znajdzie pewne fundusze.

Fundusze ETF dające częściową ekspozycję branżę robotyki chirurgicznej

Źródło: https://etfdb.com/stock/ISRG/

Spółki o największym udziale w Global X Robotics & Artificial Intelligence ETF

Źródło: https://etfdb.com/etf/BOTZ/#holdings

Propozycją, która zapewni inwestorowi największą ekspozycję będzie Global X Robotics & Artificial Intelligence ETF. Robotyka chirurgiczna stanowi około 9% wszystkich aktywów funduszu. Pozostałe firmy nie są jednak ściśle związane z medycyną. Zajmują się szeroko pojętą technologią i automatyką.

Czy warto zainwestować w robotykę chirurgiczną?

Dane jasno pokazują, iż branża robotyki chirurgicznej cały czas dynamicznie rośnie. Czy warto w nią zainwestować? Wzrost w kolejnej dekadzie zbliżony do 16% rocznie musi również robić wrażenie. Co prawda inwestor chcąc znaleźć ekspozycję tylko na ten sektor, ma bardzo ograniczone pole manewru, zostaje mu w praktyce zakup lidera rynku. Sam również miałem spółkę Intuitive Surgical w portfelu kupowaną 25 stycznia 2021 roku, a sprzedawaną 15 lipca 2021 notując na niej stopę zwrotu rzędu 33% i zdecydowanie zamierzam do niej wrócić. Robotyka chirurgiczna jest według mnie przyszłością medycyny i niedługo będzie jeszcze szerzej dostępna. To branża, która podobnie jak telemedycyna pozostało na początku swojej drogi przebijania się do powszechnego zastosowania, ale to w końcu się zmieni.

Do zarobienia,
Piotr Cymcyk

63
1
Idź do oryginalnego materiału