Chcesz pokierować samolotem, ale nie możesz? A warszawscy studenci mogą, bo dostali symulator Boeinga

7 miesięcy temu

Na wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej odbyła się inauguracja nowej pracowni, wyposażonej w… symulator Boeinga 737 MAX. To pierwsze tego typu urządzeniem na polskiej uczelni cywilnej.

Symulator Boeinga dla warszawskich studentów

Replika kokpitu wyposażona jest w dwa fotele dla pilotów, pełen zestaw instrumentów pilotażowych, wyświetlacze oraz panele do obsługi systemów pokładowych. Dodatkowo, symulator Boeinga jest wyposażony w zaawansowane oprogramowanie, które realistycznie modeluje dynamikę lotu, umożliwiając studentom zgłębianie różnorodnych czynników wpływających na osiągi samolotu oraz zachowanie jego systemów. W bazie danych symulatora znajdują się niemal wszystkie lotniska na całym świecie.

Dzięki nowej pracowni, studenci mają szansę na kompleksowe zrozumienie technologii i technik związanych z budową i obsługą symulatorów lotu. To cenna wiedza w ich karierze, pomagająca opracować zaawansowane narzędzia symulacyjne, które mogą mieć szereg zastosowań, np. w procesie szkolenia pilotów, testowania i rozwijania samolotów oraz badań nad nowymi systemami i technologiami – wyjaśnia dr inż. Maciej Zasuwa, kierownik Laboratorium Symulatorów na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej.

Boeing

Głównym celem wykorzystania symulatora będzie nauka funkcjonowania systemów lotniczych oraz tworzenie narzędzi symulacyjnych przez przyszłych inżynierów lotnictwa. Koszt tej inwestycji sięgnął 450 tysięcy złotych i został pokryty zarówno przez Politechnikę, jak i przez samego Boeinga.

Cieszymy się, iż wielu z absolwentów i absolwentek polskich uczelni rozpoczyna i rozwija swoją karierę zawodową właśnie z Boeingiem. Naszym celem jest pomaganie studentom i studentkom w zdobywaniu kompetencji, które będą najważniejsze dla dalszego rozwoju przemysłu lotniczego i kosmicznego. Ten wysokiej klasy symulator oferuje im możliwość praktycznego szkolenia z wykorzystaniem najnowszych technologii – powiedziała Honorata Hencel, Dyrektor Zarządzająca Boeinga w Polsce i Ukrainie.

Współpraca Boeinga z polskimi uczelniami

Realizacja projektu symulatora jest wynikiem długotrwałego partnerstwa między Boeingiem a Politechniką Warszawską. Boeing Global Engineering, międzynarodowa organizacja inżynieryjna firmy, niedawno wpisała uczelnię na listę 29 strategicznych partnerów uniwersyteckich spoza Stanów Zjednoczonych.

W ramach partnerstw z polskimi uczelniami Boeing udziela grantów i organizuje staże dla studentów, umożliwiając im zdobycie praktycznego doświadczenia w biurach w Gdańsku, Rzeszowie i Warszawie. Dzięki temu polscy studenci mają szansę na znalezienie zatrudnienia w firmie oraz rozwijanie swojej kariery w sektorze lotniczym zarówno w kraju, jak i za granicą. Dotychczas Boeing prowadził projekty we współpracy z uczelniami z Warszawy, Gdańska, Gdyni, Rzeszowa i Łodzi.

Ambasador USA w Polsce wygłosił dziś przemówienie na otwarciu nowego symulatora lotu Boeing 737 MAX Politechniki Warszawskiej, opracowanego we współpracy z Boeing Company. Symulator jest wspaniałym przykładem tego, co USA i Polska mogą osiągnąć, gdy współpracują i łączą siły… pic.twitter.com/4pTD0EwyuS

— US Embassy Warsaw (@USEmbassyWarsaw) April 16, 2024

Symulator Boeinga będą wykorzystywać studenci lotnictwa i kosmonautyki podczas zajęć z przedmiotów „Systemy Pokładowe”, „Symulatory”, „Symulacja Układów Lotniczych” oraz ich odpowiedników w języku angielskim. Model będzie również dostępny dla osób pracujących nad pracami dyplomowymi związanymi z tworzeniem symulatorów i działaniem samolotów klasy Boeing 737.

Żeby uczyć studentów na jak najwyższym poziomie, potrzebne są nowoczesne pomoce naukowe. Dzięki temu możemy wzbogacić teorię o zajęcia praktyczne – o to, jak zdobytą wiedzę wdrażać w przypadku prawdziwego symulatora lotu, który może być przeznaczony do szkolenia pilotów – zaznacza dr Zasuwa.

Samoloty Boeinga mogą się rozpaść w locie! Producent miał tuszować błędy w montażu

Znajdziesz nas w Google News
Idź do oryginalnego materiału