Chiny przygotowują się na wojnę? Sugeruje to ostatnia polityka Pekinu

cryps.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Chiny


Chiny gromadzą gigantyczne zapasy surowców. Niektórzy eksperci uważają, iż to zapowiedź… wojny.


  • Chiny skupują ogromne ilości zbóż, ropy naftowej, gazu, miedzi, kobaltu i rud żelaza.
  • Zdaniem niektórych to zapowiedź wojny. Inni interpretują to jednak tylko jako przezorność lub przygotowanie się do wojny handlowej z USA. Ta ostatnia może stać się możliwa po wygraniu wyborów przez Donalda Trumpa.

Chiny poszły na zakupy

Chińczycy gromadzą zapasy zbóż, ropy naftowej, gazu, miedzi, kobaltu i rud żelaza. Zdaniem niektórych ekspertów Państwo Środka może przygotowywać się do wojny. prawdopodobnie z USA.

Zapasy mogłyby się Pekinowi przydać, gdyby rozpoczął jakieś działania, na które inne kraje mogłyby odpowiedzieć sankcjami. Od razu nasuwa się więc pomysł ataku na Tajwan.

Wyspa ma strategiczne znaczenie dla USA i Chin Tyle iż w oczach Xi Jinpinga i jego ludzi uchodzi za zbuntowaną prowincję. Politycy z Pekinu nie uznają niepodległości tego kraju i chcą jego przyłączenia do Chin kontynentalnych. Amerykanie nie będą mogli się na to zgodzić, bowiem uderzyłoby to w ich wiarygodność jako sojusznika. Czyli podłoże do wojny wręcz idealne!

Chodzi o Trumpa?

Może jednak chodzić nie o konflikt zbrojny. Chiny mogą obawiać się, iż w USA wybory wygra Donald Trump. Zaostrzy on kurs wobec Pekinu, wprowadzi sankcje, wysokie cła i zada inne ciosy. I temu też mocarstwo chce się przygotować na taką ewentualność i posiadać zapasy najważniejszych surowców.

Dodajmy, iż przez wiele miesięcy Ludowy Bank Chin skupował też złoto. Przestał dopiero w tym roku, parę miesięcy temu – w maju. I ponownie, nie do końca wiadomo, dlaczego. A swoją nieprzejrzystą polityką Pekin nie ułatwia sprawy komentatorom. Możliwe, iż bank centralny uznał tylko, iż metal królów jest już za drogi (koniec zakupów zbiegł się z wystrzałem kursu złota) i należy poczekać z dalszymi zakupami do nastania korekty.

Potencjalny wybuch wojny USA-Chiny oznaczałby de facto wybuch III wojny światowej. O tym, jak wpłynęłoby to na kurs bitcoina pisaliśmy na naszej stronie w tym miejscu.

Idź do oryginalnego materiału