Chiny rozliczają pierwszą transakcję LNG w juanach, ale to złoto pozostaje największym zwycięzcą globalnego trendu de-dolaryzacji
Rola dolara amerykańskiego jako światowej waluty rezerwowej zdaje się już maleć. Chiny zaczynają na poważnie rozliczać transakcję w handlu międzynarodowym w juanach.
Pierwsza transakcja LNG w juanach
We wtorek Szanghajska Giełda Ropy Naftowej i Gazu Ziemnego ogłosiła, iż zakończyła pierwszą rozliczoną w juanach transakcję płynnego gazu ziemnego pomiędzy chińską National Offshore Oil Corporation a francuską firmą TotalEnergies.
Według giełdy, 65 000 ton LNG importowanych ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich przeszło z rąk do rąk na giełdzie w Szanghaju. Pierwsze rozliczenia handlowe w nowej walucie pojawiają się, gdy Chiny próbują ustanowić renminbi jako walutę międzynarodową.
Transakcja ma miejsce również po tym, jak prezydent Xi Jinping udał się do Arabii Saudyjskiej na początku grudnia, aby wzmocnić więzi gospodarcze z Bliskim Wschodem i zachęcić region do wykorzystania renminbi do regulowania handlu ropą i gazem.
W zeszłym miesiącu Ludowy Bank Chin podpisał memorandum dotyczącym porozumienia z Brazylią. Jest to pierwszy krok w tworzeniu opartego na juanie systemu rozliczeniowego z największym krajem Ameryki Południowej.
Jednocześnie renminbi było de facto walutą rezerwową Rosji przez ostatni rok od czasu inwazji na Ukrainę. Po tym jak kraje zachodnie pod przywództwem USA nałożyły surowe sankcje na Rosję, odcinając kraj od zachodnich rynków finansowych.
W artykule opublikowanym w weekend w Global Policy Journal, Jim O’Neill, były główny ekonomista Goldman Sachs Group, powiedział, iż Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA powinny się rozwijać i działać, aby przeciwdziałać dominacji dolara amerykańskiego.
O’Neill, który początkowo ukuł akronim BRIC, powiedział, iż rozszerzenie stowarzyszenia może stworzyć bardziej sprawiedliwy, wielowalutowy system globalny.
„Dolar amerykański odgrywa zdecydowanie zbyt dominującą rolę w światowych finansach” – napisał.
„Kiedykolwiek Zarząd Rezerwy Federalnej rozpoczynał okresy zacieśniania polityki monetarnej lub odwrotnie, luzowania, konsekwencje dla wartości dolara i efekty domina były dramatyczne” — powiedział O’Neill w gazecie.
Wraz z O’Neillem wielu analityków zauważyło, iż w zeszłym roku wartość dolara amerykańskiego wzrosła do najwyższego poziomu od 21 lat. Spowodowało to znaczne obciążenia krajów, które miały zadłużenie denominowane w dolarach i prawie doprowadziło do poważnego kryzysu zadłużeniowego.
Złoto wygrywa z juanem
Komentarze O’Neilla są zgodne z rosnącym trendem de-dolaryzacji na rynku. Chociaż juan korzysta ze swojej rosnącej międzynarodowej pozycji, złoto stało się wyraźnym zwycięzcą.
W zeszłym tygodniu francuski Bank Société Générale powiedział, iż utrzymuje długą pozycję w złocie w swoim portfelu multiaktywów ze względu na oczekiwania słabszego dolara amerykańskiego.
Rosnący trend dedolaryzacji jest drugim najważniejszym wezwaniem banku na 2023 rok.
„Dominacja dolara traci impet w związku z ostatnimi wydarzeniami geopolitycznymi. Alokacja globalnych banków centralnych do złota już gwałtownie rośnie” – stwierdzili analitycy.
SocGen nie tylko utrzymuje 6% alokację w złocie w swoim portfelu, ale także ustanowił 10% alokację gotówki. Ma 2% wagi do renminbi w ramach swojej pozycji gotówkowej. Jego ekspozycja na dolary wynosi 29%, a większość gotówki posiada 43% w euro.
Analitycy, w tym ci z SocGen, zauważyli, iż inwazja Rosji na Ukrainę i późniejsze sankcje Zachodu spowodowały znaczne przyspieszenie trendu de-dolaryzacji. Analitycy zauważają, iż banki centralne kupiły w zeszłym roku rekordową ilość 1136 ton złota, dywersyfikując swoje zasoby, odchodząc od dolara amerykańskiego.
„Im dłużej trwa konflikt rosyjsko-ukraiński, tym szybciej kraje niesprzymierzone z Zachodem będą skłonne odizolować się od dolara. To zachęci banki centralne do kontynuowania silnych zakupów złota” – stwierdzili analitycy SocGen.
Jednocześnie bank centralny Chin stał się jednym z liderów na rynku złota. W ciągu ostatnich czterech miesięcy kupił ponad 100 ton złota.
W niedawnym wywiadzie Willy Middelkoop, dyrektor ds. inwestycji i założyciel Commodity Discovery Fund, powiedział, iż to tylko kwestia czasu, zanim ceny złota przekroczą 2000 USD za uncję, podczas gdy świat zbliża się do wielobiegunowego systemu walutowego.
Powiedział, iż spodziewa się regularnego testowania roli złota jako światowej waluty rezerwowej.
„Kiedy bankierzy centralni zaczynają uciekać w stronę złota, jest to bardzo mocny znak, iż w sercu systemu finansowego panuje duża nieufność” – powiedział.
Byron King, ekspert ds. metali szlachetnych w Agora Financial i autor Whiskey & Gunpowder, powiedział w niedawnym wywiadzie, iż spodziewa się również, iż złoto stanie się światową walutą.
Zauważył, iż złoto może zapewnić stabilność i poczucie wartości waluty, której Chiny desperacko potrzebują, budując uznawanego na całym świecie renminbi.
„50% światowego handlu jest rozliczane w dolarach amerykańskich, 25% w juanach, 10% w euro, a reszta w muszlach czy czymś takim” – powiedział.
„Kiedy wszystko zostanie ostatecznie ustalone, złoto może być środkiem, dzięki którego będą dokonywane rozliczenia”.