– Podstawowym celem dla inwestycji chińskich firm w dzisiejszej Europie są Węgry – powiedział Péter Szijjártó, węgierski minister spraw zagranicznych. Określił, iż są liderem o ile chodzi o logistykę lotniczą, z uwagi na połączenia z Chinami oraz Europą. W ciągu pięciu lat Państwo Środka wydało ponad 17 miliardów euro na nowe inwestycje na Węgrzech.
W ostatnich latach doszło do intensyfikacji stosunków gospodarczych między Chinami a Węgrami, zwłaszcza za sprawą chińskich inwestycji w ramach Inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI). Węgry są ważnym partnerem Chin w Europie, a chińskie firmy, takie jak BYD i CATL, zapowiedziały znaczące inwestycje na Węgrzech, m.in. w elektromobilność i produkcję baterii. W ciągu pięciu lat chińskie firmy zrealizowały najwięcej bezpośrednich inwestycji (BIZ) na Węgrzech. W ciągu ostatniej dekady państwo wsparło łącznie 54 dużych chińskich projektów o wartości 7 000 miliardów forintów, w przeliczeniu jest to 17,5 miliardów euro. Tym samym stworzono 30 000 miejsc pracy.
Projekty realizowane przez Chiny na Węgrzech są z perspektywy Kraju Środka tylko pośrednio dedykowane Węgrom, bo w zamyśle chińskich gigantów chodzi tu bardziej o zaangażowanie i możliwości na rynkach europejskich, co Węgry wydają się rozumieć.
– Podstawowym celem dla inwestycji chińskich firm w dzisiejszej Europie są Węgry. Tak jak Budapeszt stał się centrum logistycznym chińskiego transportu lotniczego w Europie – zaznaczył minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó w ramach spotkania z chińskim wiceministrem handlu Ling Ji w Budapeszcie.
Zgodnie z komunikatem węgierskiego resortu, na konferencji prasowej poprzedzającej posiedzenie Węgiersko-Chińskiego Wspólnego Komitetu Ekonomicznego minister Szijjártó stwierdził, iż obie strony czerpią ogromne korzyści ze współpracy między oboma krajami i dlatego zamierzają ją dalej rozwijać w duchu zawartej w ubiegłym roku umowy o partnerstwie strategicznym dla wszystkich obszarów.
Deficyt handlowy z Chinami
Do 2023 roku Węgry miały jeszcze ogólną nadwyżkę handlową w wysokości około 5 miliardów dolarów, ale brakuje tu konkretnych danych skupionych konkretnie na handlu z Chinami. Biorąc pod uwagę silną orientację eksportową Chin i rosnącą obecność chińskich produktów, np. samochodów elektrycznych, baterii, na Węgrzech, prawdopodobne jest, iż Węgry importują z Chin w tej chwili więcej, niż eksportują, co może prowadzić do deficytu handlowego z Chinami. Austria, kraj sąsiadujący z Węgrami, miała w 2024 roku deficyt handlowy z Chinami w wysokości 10,2 miliardów euro, co może być wskaźnikiem dynamiki handlu w regionie.
Jednak zdaniem węgierskich polityków rok 2025 będzie rokiem przełomu w węgierskiej gospodarce, bo to właśnie kilku wiodących na rynku chińskich gigantów rozpocznie produkcję w tym kraju, przyczyniając się tym samym do silnego wzrostu gospodarczego na Węgrzech.
Poza produkcją towarów na Węgrzech z myślą o ich dystrybucji w Unii Europejskiej głównym tematem współpracy chińsko-węgierskich jest logistyka. W 2015 roku Węgry stały się pierwszym krajem UE, który przystąpił do Nowego Jedwabnego Szlaku (BRI), chińskiej inicjatywy inwestycyjnej, a tym samym stały się dla Pekinu istotną bramą handlową i transportową do Europy. To chińskie kredyty służą w tej chwili do finansowania rozbudowy połączenia kolejowego między Węgrami a Serbią w celu stworzenia połączenia z greckim portem w Pireusie, który należy do chińskiego koncernu logistycznego Cosco.
– Lotnisko w Budapeszcie odnotowało w ubiegłym roku rekordowy ruch towarowy, z czego ponad połowa związana jest z ruchem dużych chińskich firm e-commerce. Około 95 procent towarów transportowanych w ten sposób na Węgry jest transportowanych do innych krajów – dodał Szijjártó. — Mamy absolutna pozycje lidera w Europie Środkowej pod względem ruchu lotniczego, ponieważ jesteśmy połączeni 37 lotami towarowymi tygodniowo z dziesięcioma chińskimi miastami, a każdego tygodnia odbywa się 21 lotów między siedmioma głównymi chińskimi miastami a Budapesztem w ruchu pasażerskim – dodał.
Współpraca z Chinami napędza transport lotniczy
W 2024 roku przeładowano w Budapeszcie prawie 300 000 ton ładunków, co stanowi wzrost o 48,8 procent w porównaniu z 2023 rokiem, kiedy przekroczona została granica 200 000 ton. Prognozy przeładunków na Lotnisku Chopina w Warszawie nie przekroczą 70 000 do 80 000 ton. Podobne wyniki przewidywane są w Pradze.
Tym samym lotnisko w Budapeszcie umacnia swoją pozycję regionalnego lidera rynku. W czerwcu 2024 rokiem państwo węgierskie nabyło 80 procent udziałów, a VINCI Airports 20 procent. Do 2030 roku prognozowany jest wzrost liczby pasażerów ze względu na rozpoczęte przygotowania do budowy Terminalu 3.
Węgierski minister krytykował unijne cła ochronne na chińskie samochody elektryczne, które jego zdaniem przyczyniają się do izolacji Europy.
– Chcielibyśmy, aby UE odpowiedziała na podstawie faktów i dla zdrowego rozsądku. W związku z tym musiałaby usunąć wszelkie bariery w handlu z Chinami – powiedział Szijjártó.
Aleksandra Fedorska
Turcja i Słowacja z przedłużonym pozwoleniem USA. Gaz z Rosji przez cały czas płynie