Święta tuż tuż, więc ścięte oraz wykopane z ziemi i wsadzone do doniczek drzewka coraz szybciej znikają z placów sprzedaży choinek. Opolskie choinki są w odbierane przez hurtowników z całej Polski i nie tylko. Tegoroczna aura była łaskawa dla iglaków. Pomimo znacznego wzrostu kosztów w ostatnich latach ceny detaliczne bożonarodzeniowych drzewek tylko nieznacznie wzrosły.

Choinka na pniu
Łukasz Mika, plantator choinek z Nowych Kotkowic:
– Przejąłem interes po ojcu i działamy wspólnie. Mamy dosyć spory areał, bo około 3-4 hektarów. Samych choinek jest gdzieś od 3,5 do 4 tysiąca sztuk posadzonych w gruncie. Prace zaczynamy pod koniec zimy lub wiosną od docinania drzewek i nasadzania nowych w lutym i w marcu. jeżeli nie ma dużych mrozów, ziemia nie jest zmarznięta, to nasadzamy rośliny prosto do gruntu. Są to rośliny z donic, które już rok wcześniej były sadzone z gołym korzeniem i rosną w donicach przez rok. Raczej nie stosujemy większych oprysków, jedynie co to wyrwanie jakichś tam chwastów czy obkaszanie wokół choinek.
Choinkowy biznes
– W tym roku sprzedaż świąteczna zaczęła się wcześniej. Dużo ludzi chciało mieć choinkę już na pierwszą niedzielę adwentu i zaczęliśmy je sprzedawać z samego początku grudnia. U nas sprzedaje się drzewka świąteczne głównie wcześniej w grudniu, a im bliżej świąt, to już sprzedaż hamuje. Od trzech lat ceny mniej więcej stoją w miejscu i oscylują gdzieś od 60 zł do 240 zł. Te ostatnie to są takie naprawdę duże, czterometrowe drzewa.
Choinka w doniczce
– Sprzedamy główanie jodłę kaukaską, ciętą i w donicy oraz świerki srebrne, też cięte lub w donicy. Dawniej był boom na rośliny doniczkowe, ale ostatnio coraz mniej ludzi je preferuje i wybierają cięte. Powodem jest to, iż roślina doniczkowa, jeżeli jest większa niż 1,5 metra, to ma małe szanse na przyjęcie się w ziemi po świętach.
Jak dbać o choinkę?
– Jodła słabiej pachnie niż świerk, ale nie gubi tak dużo igieł: one zasychają i trzymają się na gałązkach. Aby jednak drzewko dłużej dobrze wyglądało trzeba po prostu dbać o jej dobre nawadnianie. Choinka potrzebuje od 1,5 litra do 2 litrów wody na dobę. Więc wystarczy stojak z otworem, gdzie można wlewać wodę i dbać o to, żeby ta woda tam ciągle stała. Najlepiej też ustawić drzewko z dala od grzejników, kominków czy innych obiektów grzewczych.
Plantacja choinek
Dominik Pikos, plantator choinek z Zawady:
– W naszej rodzinie plantacje świerka prowadzi od ponad 20 lat już trzecie pokolenie.
I mam nadzieję, iż moje pokolenie oraz dzieci również będą to kontynuowały.
Obecnie na 30 hektarach mamy głównie świerk srebrny kłujący, jodłę kaukaską i świerk pospolity.
Sezon choinkowy
– Praca przy choinkach zaczyna się we wrześniu, kiedy wykopujemy drzewka z plantacji i wsadzamy do doniczek. Teraz mamy bardzo dużo tych drzewek w wielu miejscach, więc i ta sprzedaż też się trochę w różnych miejscach rozprzestrzeniła. A później, gdzieś właśnie na początku grudnia przygotowujemy choinki cięte. Ale te choinki tak naprawdę przygotowuje się kilka lat, zanim trafią na plac sprzedaży i do domu na święta.
Jakie choinki?
– Połowa naszych klientów preferuje jodły kaukaskie, a druga połowa świerki kłujące. Jedni chcą mieć drzewko pachnące, więc wybierają świerk srebrny kłujący. Jodła kaukaska z kolei trochę dłużej stoi, ale nie ma żadnego zapachu. Ma też niekłujące igły i błyszczy żywą zielenią. Klienci przyjeżdżają do nas i odbierają swój towar. My pomagamy w transporcie.
Detaliczna cena to 50 zł za metr bieżący świerka i 80 zł za metr bieżący jodły kaukaskiej. Te ceny są dosyć podobne z roku na rok, mimo iż koszty uprawy naprawdę bardzo wzrosły w ostatnich latach.
Praca przy choinkach
– U mnie pracowało zawsze kilku do kilkunastu osób z Ukrainy. W obecnej sytuacji nie mogą tutaj choćby przyjechać, więc sami pracujemy i pomaga rodzina, ale też czasami z doskoku inni młodzi ludzie.
Choinka z lasu
Oprócz drzewek z plantacji, można je kupić od leśników.
Artur Kalinowski, leśniczy Nadleśnictwa Prószków:
– Od kilku lat sprzedajemy drzewka świąteczne. Ludzie mogą przyjść i po prostu sobie wybrać choinkę. Pochodzą one z naszych plantacji Nadleśnictwa Pruszków, są ładne i ekologiczne. Cena oczywiście promocyjna, w zależności od wysokości choinki. Mniejsza choinka kosztuje 60 zł, natomiast wyższa, powyżej 1,5 metra – 70 zł. Większość drzewek na placu to są choinki świerka srebrzystego, ale mamy też choinki świerka pospolitego. Są nieznacznie tańsze, bo kosztują 40 zł.
Nadleśnictwo co roku prowadzi akcje sprzedaży choinek z plantacji położonych na gruntach, które nie mogą zostać użyte do produkcji głównych gatunków lasotwórczych. Ale świetnie nadają się na produkcję choinek.
dr Mariusz Drożdż

2 godzin temu








![Akcja rolników 30 grudnia. Sprawdź, gdzie staną ciągniki [MAPA]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/12/22/653496.webp)






