Miał być nowy ciągnik, a skończyło się dramatem i pustym kontem! 34-letni mieszkaniec Chełma stracił aż 130 tysięcy złotych, gdy próbował kupić maszynę rolniczą przez internet. Ogłoszenie wyglądało na wiarygodne, sprzedawca był miły, a oferta – jak z bajki. Niestety, wszystko okazało się jednym wielkim oszustwem!

„Kliknąłem i zniknęło wszystko…”
28 lipca do chełmskiej komendy zgłosił się zrozpaczony rolnik. Opowiedział policjantom, iż ogłoszenie o sprzedaży ciągnika znalazł już pod koniec kwietnia. gwałtownie skontaktował się ze sprzedawcą, który przedstawił się profesjonalnie i przesłał „formularz zakupu”. Wszystko wyglądało legalnie. Niestety…
Po przelaniu 130 tysięcy złotych kontakt się urwał.
Ciągnika nie ma do dziś.
A oszust rozpłynął się jak para nad talerzem ziemniaków!
„To był dobrze przygotowany przekręt” – mówi nadkom. Ewa Czyż
Jak informuje nadkomisarz Ewa Czyż, to nie pierwszy taki przypadek. Oszuści coraz częściej celują w rolników i przedsiębiorców, kusząc ich mega okazjami. Fałszywe ogłoszenia zalewają internet – wyglądają profesjonalnie, ale to tylko dobrze przygotowana pułapka.
– „Zawsze sprawdzajcie dane sprzedającego! Szukajcie opinii, daty założenia konta i wybierajcie płatność przy odbiorze. jeżeli ktoś naciska na przelew z góry – uciekajcie!” – ostrzega policjantka.
Złota zasada: jeżeli coś wygląda zbyt dobrze, żeby było prawdziwe… to pewnie nie jest!
Rolnik z Chełma stracił nie tylko pieniądze, ale też szansę na rozwój gospodarstwa. Teraz pozostaje mu jedynie czekać, aż śledczy odnajdą oszusta. A to, jak wiemy, może potrwać…
Nie daj się nabrać!
Zanim klikniesz „kup teraz”, pomyśl dwa razy. Bo kliknąć łatwo… ale odzyskać pieniądze? Już niekoniecznie.