Naukowcy ostrzegają, iż „rewolucja kwantowa” może spowolnić wzrost gospodarczy. Widzieliśmy już takie przykłady w przeszłości. Jak to w ogóle możliwe?
Innowatorzy działający na czele branży fintech i komputerów kwantowych muszą uważać na niebezpieczne “pułapki” tego kierunku. Ostrzegają badacze z Uniwersytetu Cambridge i Instytutu Technologii Bandung.
Technologie komputerów kwantowych powoli wychodzą z laboratoriów i wkraczają w przemysł komercyjny. Nie wiadomo jeszcze, kiedy nastąpi powszechna adaptacja. Wiele firm w tej chwili przeprowadza eksperymenty i próby rozwiązań komputerów kwantowych dla różnych klientów.
W komentarzu opublikowanym niedawno w czasopiśmie Nature, badacze Chander Velu i Fathiro Putra opisują „paradoks produktywności”. Wyjaśniają, jak powszechna adaptacja komputerów kwantowych może obniżyć wzrost gospodarczy na dekadę lub choćby na dłużej.
Rewolucja cyfrowa trwała dziesięciolecia i wymagała od firm wymiany drogiego sprzętu oraz całkowitego przemyślenia sposobu działania. Rewolucja komputerów kwantowych może być o wiele bardziej bolesna.
Paradoks produktywności to pojęcie z dziedziny biznesu i finansów. Tłumaczy one, dlaczego wprowadzenie nowej, lepszej technologii zwykle nie skutkuje natychmiastowym wzrostem produktywności. Widzieliśmy to w niemal każdym aspekcie nowo powstających branż blockchain i kryptowalut. Na przykład wraz ze wzrostem wymagań dotyczących wydobywania kryptowalut rosną również koszty związane z wejściem w te przestrzenie w sposób konkurencyjny.
Mniej niż dziesięć lat temu wydobywanie kryptowalut dzięki komputerów stacjonarnych było modne. W miarę wzrostu liczby osób zaangażowanych w to działanie wzrosło również zainteresowanie ze strony firm i koszty wejścia na rynek.
Branża fintech to jedna z branż, której eksperci przewidują natychmiastowe zakłócenia związane z sektorem komputerów kwantowych. Prawdopodobne więc jest, iż zobaczymy bezpośrednią integrację z technologią wydobywania, blockchainem i samymi kryptowalutami.
Zobacz też: Czy dojdzie do aresztowania Putina na szczycie BRICS?!
Czy rewolucja kwantowa wywoła paradoks produktywności?
Aby wyjaśnić paradoks produktywności, badacze przytaczają okres od 1976 do 1990 roku. Wtedy wzrost produktywności pracy – miara tego, jak wydajni są pracownicy w czasie – znacznie zwolnił. Powodem tego zastoju była era komputerów.
W zasadzie koszty związane ze światowym przejściem od pracy na papierze do pracy na komputerach, w połączeniu z koniecznością przekwalifikowania całej siły roboczej oraz stworzenia kompletnych ekosystemów i procesów pracy, spowodowały zatrzymanie wzrostu aż do momentu zakończenia integracji w połowie lat 90.
Badacze dostrzegają podobny problem, gdy komputery kwantowe staną się kluczową technologią dla biznesu, a nie tylko narzędziem eksperymentalnym. Główne przeszkody utrudniające płynne przejście w erę kwantową, to brak ogólnego zrozumienia technologii wśród liderów i obawa przed ryzykiem. Podczas gdy przedsiębiorstwa, takie jak firmy transportowe czy farmaceutyczne, mogą gwałtownie zaakceptować rozwiązania kwantowe wskaźnik zwrotu z inwestycji może nie przemawiać do firm, które obawiają się ryzyka i szukają natychmiastowego wpływu na działalność.
Aby złagodzić te obawy i przyspieszyć adaptację komputerów kwantowych, badacze sugerują skupienie się ze strony rządów i naukowców na ilustrowaniu potencjalnych korzyści z komputerów kwantowych. A także rozwijanie języka i terminologii do wyjaśnienia niezbędnych pojęć w środowisku biznesowym i dla społeczeństwa. Badacze podsumowują, iż pierwszym zadaniem przygotowującym na przyszłość związaną z komputerami kwantowymi jest zapewnienie, iż „kwantowy internet” będzie gotowy do zapewnienia bezpiecznej sieci.
Cały, bardzo interesujący i rozbudowany artykuł, można przeczytać na stronie Nature, pod tym linkiem.
Może Cię zainteresować: