Circle zmierza na giełdę i planuje IPO. Co warto wiedzieć? [Poradnik]

1 dzień temu

Wraz z rosnącym znaczeniem technologii blockchain oraz coraz większą rolą stablecoinów w nowoczesnym systemie finansowym, inwestorzy z globalnych rynków kapitałowych zaczynają zwracać uwagę na firmy dostarczające infrastrukturę dla cyfrowych finansów. Jednym z najważniejszych graczy w tym obszarze jest amerykańska firma Circle Internet Financial, znana przede wszystkim jako emitent stablecoina USDC. W 2025 roku Circle rozpoczęła proces wejścia na giełdę, składając formularz S-1 do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). To wydarzenie wzbudziło duże zainteresowanie wśród analityków i inwestorów, ponieważ Circle, jako jeden z nielicznych emitentów stablecoinów, otwiera się na publiczny rynek kapitałowy i ujawnia szczegóły swojej działalności oraz finansów.

W tym artykule zrobiliśmy przegląd działalności firmy Circle, jej modelu biznesowego, relacji z partnerami biznesowymi oraz potencjalne korzyści i zagrożenia związane z inwestowaniem w jej akcje po IPO oraz ogólnego znaczenia stablecoinów w nowym, zdecentralizowanym krajobrazie finansowym.

Czym jest firma Circle?

Firma Circle Internet Financial to amerykańskie przedsiębiorstwo z branży fintech, które koncentruje się na tworzeniu infrastruktury finansowej opartej na technologii blockchain. Została założona w 2013 roku przez Jeremy’ego Allaire’a i Seana Neville’a z wizją zrewolucjonizowania systemu finansowego poprzez cyfryzację pieniądza i jego pełne przeniesienie do internetu. Circle zyskała międzynarodowe uznanie głównie jako emitent USDC (USD Coin) – jednego z najpopularniejszych stablecoinów na rynku, którego wartość jest powiązana w stosunku 1:1 z dolarem amerykańskim. USDC funkcjonuje na wielu blockchainach, m.in. Ethereum, Solana czy Avalanche, i jest używany zarówno przez użytkowników indywidualnych, jak i przez firmy oraz instytucje finansowe do szybkich, bezpiecznych i transparentnych transakcji.

USDC według kapitalizacji – drugi największy stablecoin. Źródło: coingecko.com

Circle nie ogranicza się jednak jedynie do emisji stablecoinów. Firma rozwija szeroki ekosystem usług i narzędzi, które wspierają globalną infrastrukturę finansową nowej generacji. Oferuje rozwiązania dla przedsiębiorstw, umożliwiające integrację płatności opartych na blockchainie, automatyzację transferów pieniężnych, zarządzanie środkami w czasie rzeczywistym oraz interoperacyjność z tradycyjnym systemem bankowym. Circle stawia przy tym duży nacisk na zgodność regulacyjną i przejrzystość. Rezerwy zabezpieczające USDC są regularnie audytowane i publikowane w raportach, co buduje zaufanie wśród partnerów oraz użytkowników.

Circle postrzega stablecoiny nie tylko jako środek płatniczy, ale jako fundament przyszłego systemu finansowego – bardziej otwartego, dostępnego i natychmiastowego. W tym kontekście dąży do tego, by cyfrowy dolar w postaci USDC stał się podstawowym komponentem cyfrowej gospodarki, łącząc świat finansów tradycyjnych z technologią Web3 i zdecentralizowanymi finansami (ang. DeFi).

Aby stworzyć stablecoina USDC, w 2018 roku Circle i Coinbase połączyły siły. W tym celu powołały do życia wspólną strukturę o nazwie Centre Consortium. Centrum to miało odpowiadać za nadzór nad emisją USDC, ustalanie standardów regulacyjnych, zarządzanie zgodnością z prawem i ogólny rozwój ekosystemu stablecoina. Circle pełniło wtedy rolę technicznego operatora i emitenta USDC, natomiast Coinbase, jako jedna z największych giełd kryptowalut na świecie, odpowiadała za jego dystrybucję i popularyzację wśród użytkowników detalicznych i instytucjonalnych.

W praktyce oznaczało to, iż użytkownicy mogli kupować USDC bezpośrednio przez Coinbase, a ich dolary trafiały do Circle, które emitowało nowe tokeny. Rezerwy w dolarach były utrzymywane przez Circle, a obie firmy współdzieliły wpływy z odsetek generowanych przez te środki. Dzięki tej współpracy USDC gwałtownie zyskał zasięg, stał się jednym z najważniejszych stablecoinów na rynku i zdobył reputację jako transparentna, regulowana i bezpieczna cyfrowa waluta dolarowa.

Z biegiem czasu Circle zaczęło coraz mocniej rozwijać się jako niezależny podmiot oferujący własną infrastrukturę finansową opartą na stablecoinach. Jednocześnie Coinbase, choć przez cały czas wspierało USDC, przestało bezpośrednio angażować się w zarządzanie nim. Punktem przełomowym był sierpień 2023 roku, kiedy ogłoszono formalne rozwiązanie Centre Consortium. Od tego momentu Circle przejęło pełną kontrolę nad zarządzaniem, emisją i wszystkimi operacyjnymi aspektami związanymi z USDC. Coinbase, w ramach restrukturyzacji współpracy, nabyło mniejszościowy udział w Circle i utrzymało swoje partnerstwo biznesowe, ale bez formalnej kontroli nad rozwojem stablecoina.

Mimo rozwiązania konsorcjum, relacja między firmami pozostała bliska. Circle i Coinbase zawarły umowę o podziale przychodów z tytułu odsetek generowanych przez rezerwy USDC. Co istotne, duża część przychodów Circle – choćby ponad miliard dolarów rocznie – trafia do Coinbase, ponieważ znaczna ilość USDC znajduje się w obiegu właśnie na platformach należących do tej giełdy. Oznacza to, iż choć Circle formalnie zarządza stablecoinem i prowadzi niezależną działalność, Coinbase przez cały czas czerpie z tej współpracy ogromne korzyści finansowe.

Obecnie Circle jest wyłącznym emitentem USDC i prowadzi aktywną ekspansję globalną, oferując nowe produkty (na przykład Euro Coin) i rozwijając integrację stablecoina na różnych blockchainach. Coinbase natomiast pozostaje jednym z jego największych dystrybutorów i kluczowym partnerem technologicznym. Ich relacja przeszła od wspólnego zarządzania do modelu, w którym Circle dowodzi, a Coinbase współuczestniczy w zyskach, bez formalnego współzarządzania projektem.

Co to są stablecoiny?

Ponieważ główna działalność Circle skupia się wokół stablecoina USDC, zanim pójdziemy dalej, rozjaśnijmy pokrótce czym w ogóle są stablecoiny.

Stablecoiny to rodzaj kryptowalut zaprojektowanych w taki sposób, aby utrzymywać stabilną wartość względem określonego aktywa referencyjnego. Najczęściej są one powiązane z tradycyjną walutą, taką jak dolar amerykański, choć istnieją również stablecoiny zabezpieczone surowcami (np. złotem) lub innymi kryptowalutami. Głównym celem stablecoinów jest połączenie technologicznych zalet kryptowalut, takich jak szybkość transakcji, dostępność i możliwość działania bez pośredników, z niską zmiennością cen charakterystyczną dla walut FIAT.

Najpopularniejszą formą stablecoinów są właśnie te zabezpieczone tradycyjną walutą. Są nimi na przykład omawiany dziś USDC emitowany przez firmę Circle czy USDT emitowany przez firmę Tether. Działają one w oparciu o mechanizm, w którym każdy wydany token ma swoje pełne pokrycie w rezerwach przechowywanych przez emitenta, zwykle w postaci gotówki lub krótkoterminowych obligacji skarbowych. Emitenci takich stablecoinów często publikują regularne raporty potwierdzające istnienie tych rezerw, co ma na celu budowanie zaufania i przejrzystości.

Stablecoiny znajdują szerokie zastosowanie w wielu obszarach gospodarki cyfrowej. Umożliwiają natychmiastowe i tanie płatności międzynarodowe, są wykorzystywane jako jednostka rozliczeniowa na giełdach kryptowalut, pełnią funkcję magazynu wartości w krajach o wysokiej inflacji i niestabilnej walucie lokalnej, a także stanowią podstawowy komponent w zdecentralizowanych finansach (ang. DeFi), gdzie używa się ich do udzielania pożyczek, lokowania środków i generowania odsetek.

Kapitzalizacja rynku stablecoinów w czasie. Źródło: glassnode.com

Na czym zarabia Circle?

Circle zarabia przede wszystkim poprzez generowanie odsetek od rezerw dolarowych, które zabezpieczają stablecoina USDC. Za każdym razem, gdy użytkownik wymienia dolara na USDC, Circle emituje nowego stablecoina i zatrzymuje tego dolara w rezerwie. Te rezerwy nie leżą bezczynnie – są lokowane w bardzo bezpiecznych i płynnych instrumentach finansowych, przede wszystkim w krótkoterminowych obligacjach skarbowych Stanów Zjednoczonych oraz w funduszach rynku pieniężnego. Dzięki temu Circle otrzymuje regularne odsetki od ogromnej sumy zdeponowanych środków. W praktyce oznacza to, iż im więcej USDC znajduje się w obiegu, tym więcej pieniędzy Circle trzyma w rezerwie i tym większy zysk może wygenerować z samych odsetek.

Struktura rezerwy USDC – zdecydowana większość rezerw zabezpieczających USDC zarabia odsetki. Źródło: circle.com

Drugim istotnym źródłem przychodów Circle są usługi infrastrukturalne świadczone przedsiębiorstwom, instytucjom finansowym, fintechom i platformom kryptowalutowym. Circle udostępnia zestaw narzędzi oraz platformy do integracji płatności stablecoinowych, zarządzania środkami w czasie rzeczywistym, wymiany walut oraz automatyzacji procesów finansowych. Klienci korzystający z tych usług ponoszą opłaty transakcyjne, abonamentowe lub są objęci modelami współpracy, w których Circle pobiera prowizje od przetwarzanych wolumenów.

Oprócz podstawowych źródeł przychodów, Circle rozwija nowe inicjatywy w obszarze zdecentralizowanych finansów (ang. DeFi), tokenizacji aktywów, cyfrowych walut powiązanych z innymi walutami FIAT (takimi jak Euro Coin), a także integracji z infrastrukturą Web3. Choć te obszary w tej chwili mają charakter inwestycyjny, stanowią one element strategii długoterminowej, której celem jest umocnienie pozycji Circle jako dostawcy fundamentalnej infrastruktury dla cyfrowych finansów.

Wszystkie te elementy razem tworzą model biznesowy, w którym Circle może oferować USDC użytkownikom za darmo, a mimo to generować znaczące zyski z działalności operacyjnej opartej na pasywnym dochodzie z odsetek i aktywnej sprzedaży usług infrastrukturalnych.

IPO firmy Circle

IPO firmy Circle to proces, który był długo oczekiwany na rynku kryptowalut i fintechu, ponieważ firma od kilku lat zapowiadała wejście na giełdę, jednak dopiero w 2025 roku złożyła formalny wniosek o rejestrację oferty publicznej do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), wypełniając formularz S-1. Pierwsza próba upublicznienia miała miejsce już w 2021 roku, kiedy Circle planowało połączenie ze spółką SPAC o nazwie Concord Acquisition Corp, ale proces został przerwany w grudniu 2022 roku z powodu niepewności rynkowej i zmian w otoczeniu regulacyjnym. Dopiero po ustabilizowaniu sytuacji na rynku kryptowalut, firma zdecydowała się na pełnoprawne IPO w tradycyjnej formie.

Złożony formularz S-1 ujawnił szereg szczegółowych informacji o działalności Circle. Firma ujawniła, iż w 2024 roku osiągnęła przychody w wysokości 1,68 miliarda dolarów, z czego zdecydowana większość – ponad miliard – pochodziła z odsetek od rezerw USDC. W dokumentach pojawiły się również informacje o strukturze właścicielskiej – wspomniano o udziale Coinbase oraz o tym, iż CEO Jeremy Allaire zachował kontrolę nad firmą dzięki udziałom uprzywilejowanym.

W dokumentach przedstawiono też szczegółowe informacje dotyczące struktury rezerw USDC, co miało podkreślić transparentność działalności firmy i odróżnić ją od mniej przejrzystych konkurentów, takich jak Tether. Circle zadeklarowało, iż wszystkie rezerwy USDC są w pełni zabezpieczone i przechowywane w gotówce oraz w krótkoterminowych papierach skarbowych USA, a firma regularnie publikuje niezależne raporty potwierdzające ich wartość i płynność. IPO ma na celu pozyskanie kapitału na rozwój działalności międzynarodowej, wprowadzenie nowych stablecoinów (np. powiązanych z innymi walutami), rozwój produktów finansowych i infrastruktury dla instytucji finansowych.

IPO Circle wciąż jest we wczesnej fazie, a konkretny termin debiutu giełdowego zależy od decyzji SEC oraz warunków rynkowych. Niemniej jednak, publikacja dokumentów S-1 i ujawnienie szczegółowych danych finansowych potwierdziły, iż Circle jest gotowe do wejścia na publiczny rynek kapitałowy i zamierza ugruntować swoją pozycję jako najważniejszy dostawca infrastruktury stablecoinowej w globalnym systemie finansowym.

Czy warto zainwestować w IPO firmy Circle?

Inwestycja w Circle podczas IPO może być atrakcyjna ze względu na silną pozycję firmy jako jedynego emitenta USDC – drugiego największego stablecoina na świecie, szeroko stosowanego przez instytucje finansowe, giełdy i protokoły DeFi. Model biznesowy Circle opiera się głównie na odsetkach z rezerw dolarowych, co zapewnia stabilny i przewidywalny strumień przychodów, szczególnie w środowisku wysokich stóp procentowych. Firma wyróżnia się wysokim poziomem transparentności i ścisłą współpracą z regulatorami, co buduje jej wiarygodność i może dać przewagę w obliczu rosnących wymagań prawnych. Dodatkowym atutem jest dynamiczny rozwój oferty produktowej, w tym stablecoinów powiązanych z innymi walutami, oraz ekspansja globalna. Circle ma szansę stać się jednym z filarów infrastruktury cyfrowych finansów, co czyni ją interesującą opcją dla inwestorów szukających ekspozycji na przyszłość stablecoinów i finansów opartych na blockchainie. Dodatkowo, po IPO Circle będzie jedyną publicznie notowaną spółką, która działa według opisanego wyżej modelu biznesowego – nie ma na razie żadnej informacji na temat tego, aby firma Tether również planowała wejść na giełdę.

Inwestycja w Circle po IPO wiąże się jednak również z istotnymi ryzykami, przede wszystkim regulacyjnymi, ponieważ stablecoiny są w centrum zainteresowania globalnych organów nadzoru. Zmiany w przepisach mogą ograniczyć działalność firmy, podnieść koszty lub wymusić istotne zmiany operacyjne. Dodatkowym zagrożeniem jest silna zależność od stóp procentowych – spadek oprocentowania obligacji, w których lokowane są rezerwy USDC, może znacząco obniżyć przychody. Circle działa również w bardzo konkurencyjnym środowisku, gdzie rozwój innych stablecoinów lub cyfrowych walut banków centralnych może zmniejszyć popyt na USDC. Istnieje też ryzyko utraty zaufania wynikające z ewentualnych problemów z rezerwami lub partnerami bankowymi. Dodatkowo, cała branża kryptowalut cechuje się dużą zmiennością i podatnością na kryzysy systemowe, co pośrednio wpływa na działalność Circle i warto być tego świadomym rozważając ewentualną inwestycję w tę firmę w ramach IPO.


Brokerzy oferujący akcje i ETF

Czy inwestycja w Cirlce w ramach IPO to dobry pomysł? Każdy musi samodzielnie dokonać takiej analizy. w tej chwili coraz więcej brokerów posiada bardzo rozbudowane i kompleksowe oferty pod akcje i ETF, oferując także zakup udziałów w ramach IPO.

Dla przykładu na XTB znajdziemy na dzień dzisiejszy ponad 3800 instrumentów akcyjnych i 1300 ETF-ów, w Saxo Bank ponad 19 000 spółek i 3000 funduszy ETF, a w Exante aż 50 000 akcji i 10 000 ETF-ów.

Broker
Kraj Polska Dania Cypr
Ilość giełd w ofercie 16 giełd 37 giełd 50 giełd
Ilość akcji w ofercie ok. 3800 - akcje
ok. 2100 - CFD na akcje
19 000 - akcje
8 800 - CFD na akcje
50 000 - akcje
Ilość ETF w ofercie ok. 1300 - ETF
ok. 200 - CFD na ETF
3000 - ETF
675 - CFD na ETF
10 000 - ETF
Prowizja 0% prowizji do 100 000 EUR obrotu / miesiąc wg cennika wg cennika
Min. depozyt 0 zł
(zalecane min. 2000 zł lub 500 USD, EUR)
0 zł / 0 EUR / 0 USD 10 000 EUR
Platforma xStation SaxoTrader Pro
Saxo Trader Go
Platforma Exante
RECENZJA
RECENZJA
RECENZJA
ZAŁÓŻ KONTO
ZAŁÓŻ KONTO
ZAŁÓŻ KONTO

69% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Inwestowanie jest ryzykowne i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Podane informacje służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym i nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej.


Podsumowanie

Circle to jedna z najważniejszych firm na przecięciu technologii blockchain i tradycyjnych finansów. Jako emitent USDC, drugiego największego stablecoina na świecie, odgrywa kluczową rolę w rozwijającym się ekosystemie cyfrowych płatności i aktywów. Firma łączy model pasywnych przychodów z odsetek od rezerw z usługami infrastrukturalnymi dla przedsiębiorstw, instytucji finansowych i platform Web3. Jej działalność opiera się na wysokim poziomie przejrzystości, zgodności z regulacjami oraz współpracy z partnerami strategicznymi, takimi jak Coinbase.

Wejście Circle na giełdę poprzez IPO stanowi istotny krok w kierunku dalszej profesjonalizacji sektora stablecoinów i cyfrowych finansów. Ujawnione dane finansowe wskazują na rentowny i skalowalny model biznesowy, choć inwestycja wiąże się również z wyraźnymi ryzykami, zwłaszcza regulacyjnymi, rynkowymi i związanymi z zależnością od otoczenia makroekonomicznego. Mimo to, Circle ma potencjał, by stać się jednym z fundamentów przyszłego, globalnego systemu finansowego opartego na technologii blockchain, co czyni tę spółkę istotnym punktem zainteresowania dla inwestorów długoterminowych szukających ekspozycji na cyfrową transformację pieniądza.

Niniejszy artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowi rekomendacji i nie ma na celu nikogo zachęcić do podejmowania jakichkolwiek działań inwestycyjnych. Pamiętaj, iż każda inwestycja obarczona jest ryzykiem. Nie inwestuj środków, na których utratę nie możesz sobie pozwolić.
Idź do oryginalnego materiału