Różnego rodzaju badacze, psycholodzy i naukowcy próbowali zgłębić zachowania, które towarzyszą nam w trakcie dokonywania transakcji i planowania swoich ruchów na giełdzie. Jednym z najciekawszych jest przeprowadzony w 2020 roku eksperyment, który może wyjaśniać nam dobrze mechanizm powstawania baniek spekulacyjnych.
W 2020 roku M. Cirpriani przeprowadził eksperyment dotyczący handlu instrumentami finansowymi. Uczestnikom badania przydzielono pieniądze oraz instrumenty finansowe (nazwane akcjami) i kazano handlować tymi „akcjami” między sobą w dziesięciu następujących po sobie rundach. Owe „Akcje” w każdej rundzie wypłacały dywidendę. Suma dywidend ze wszystkich dziesięciu rund była znana uczestnikom eksperymentu z góry, ale w każdej rudzie wartość dywidendy była losowa! Na koniec gry w dziesiątej rundzie, kiedy wszystkie dywidendy zostały wypłacone, „akcje” stały się bezwartościowe. To w uproszczeniu założenia bazowe, jakie miała zaszyte gra.
Każda akcja o wartości choćby 800 dolarów!
Brak prowizji do obrotu 100 tys. euro miesięcznie!
Obniż prowizję za wymianę o 50%!
Bańka bez uzasadnienia
Takie założenia oznaczają, iż gracze mogli wyliczyć co rundę wartość godziwą każdej „akcji”, bo wiedzieli, ile do końca gry wypłaci ona jeszcze dywidend. Jednocześnie mogli spekulować, iż w danej rundzie dywidenda będzie większa z jednych „akcji”, a mniejsza z innych. W ten sposób zrodziła się pokusa, żeby pokonać rynek i resztę uczestników eksperymentu.
Czytaj wszystkie treści BEZ OGRANICZEŃ!
Premium
Dołącz do Strefy Premium DNA.
Już od 49 zł miesięcznie!
Sprawdź wszystkie korzyści
Kliknij tutaj i dołącz do nas.
Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się!
Do zarobienia,
Szymon Świder