Co dalej z budżetem na 2025 r.? Prezydent ma dwa wyjścia. PiS stawia na jedno
Zdjęcie: Andrzej Duda
Na biurku Andrzeja Dudy czeka do podpisu ustawa budżetowa na 2025 r. Prezydent nie ma dużo czasu do myślenia. Konstytucja daje mu tylko siedem dni. W sumie został mu już tylko weekend na podjęcie decyzji. PiS chce, aby skierował budżet bez podpisu do Trybunału Konstytucyjnego. Do wyboru ma jeszcze jedną możliwość. Z dwóch scenariuszy jednak najbardziej prawdopodobny jest jeden. A ten może wywołać kolejny chaos prawny.