- W kwietniu zobaczymy jakie spółki naliczą taryfy. Mamy ustawowe wyzwanie do taryf, ponieważ ceny na rynku hurtowym w zeszłym roku spadły. Zobaczymy jakie będą taryfy i na tej postawie rząd wyciągnie wnioski - czy możemy trochę poluzować - powiedziała szefowa MKiŚ.
- Na ten moment ustawa obowiązuje do trzeciego kwartału tego roku. Daliśmy sobie kwartał na podjęcie decyzji. Moim zdaniem nie zejdziemy taryfami jeszcze do poziomu cen mrożonych. Ta interwencja będzie dalej potrzebna. Będę dalej rozmawiała z ministrem finansów, ale to jest jak powiedziałam: kwiecień - przegląd taryf i absolutnie trzymanie cen - dodała.Reklama
Obecnie ceny energii pozostają zamrożone do końca trzeciego kwartału br.
MF: tanią energię zapewnią nam OZE
W poniedziałek podczas konferencji "Polska. Rok przełomu" na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych minister finansów Andrzej Domański przekonywał, iż transformacja energetyczna musi być oparta na "stabilnych i tanich źródłach energii".
- Celem jest doprowadzenie do sytuacji gdy ceny energii staną się atutem polskich firm w konkurencji z podmiotami zagranicznymi. (...) Działamy, bo transformacja energetyczna to nie jest wybór, ale konieczność i jestem przekonany, iż jest to szansa dla polskiej gospodarki - dodał.
Jak przypomniał, w ciągu dekady inwestycje w rozwój sieci przesyłowych energii elektrycznej mają wynieść 65 mld zł. Kwota ta wynika z planu rozwoju sieci operatora przesyłowego PSE na lata 2025-2024.
Według Domańskiego rząd zwiększa wsparcie dla energetyki rozproszonej, biogazu i ciepłownictwa, a dzięki zmianie ustawy o rynku mocy firmy energetyczne będą mogły zbudować 7-8 GW nowych mocy gazowych. - Nowe moce gazowe, które mają zapewnić energię w czasie gdy produkcja z OZE jest niska - zaznaczył minister