Co kolej może zyskać dzięki liberalizacji?

3 dni temu

Przez dziesięciolecia europejska kolej działała w oparciu o prosty, ale zamknięty model: państwowy monopolista zarządzał wszystkim – od torów, przez dworce, po rozkłady jazdy i lokomotywy. Ten układ dawał państwom pełną kontrolę, ale też hamował rozwój, innowacje i konkurencję. Wszystko zaczęło się zmieniać w latach 90., kiedy Komisja Europejska zaproponowała kierunek reform: rozdzielenie infrastruktury od przewozów i stopniowe otwieranie rynku dla nowych przewoźników.

Unia Europejska konsekwentnie wspierała te zmiany poprzez kolejne zmiany w prawie, w tym cztery pakiety kolejowe, które miały na celu wprowadzenie większej przejrzystości, równego dostępu do infrastruktury i realnej konkurencji na torach. Szczególnie ważnym elementem było tzw. „rozdzielenie pionowe” – oddzielenie zarządzania infrastrukturą od działalności przewozowej.

Jednym z pionierów zmian była Szwecja, która już w latach 80. XX w. wprowadziła rozdział infrastruktury od usług przewozowych. Do 1989 r. pasażerskie połączenia były tam dotowane krzyżowo: zysk z rentownych tras pokrywał straty z tych mniej popularnych. Ten szwedzki model stał się inspiracją dla unijnych reform.

Rynek przewozów towarowych w UE został formalnie otwarty w 2007 r. i od tego czasu rośnie liczba operatorów konkurujących o klientów. Z przewozami pasażerskimi jest trudniej. Choć rynek jest teoretycznie otwarty, przez cały czas istnieją mechanizmy blokujące – np. badanie równowagi ekonomicznej, które może zahamować wejście nowego przewoźnika. Mimo to niektóre kraje w pełni dopuściły Open Access (Otwarty Dostęp).

Ciekawymi przykładami są Włochy i Hiszpania. We Włoszech obok państwowego Trenitalia z powodzeniem działa prywatne NTV (marka Italo). W 2020 r. Hiszpania – zgodnie z wymaganiami IV pakietu kolejowego – otworzyła rynek komercyjnych przewozów pasażerskich dużych prędkości na trasach: Madryt – Barcelona, Madryt – Walencja/Alicante i Madryt – Sewilla/Malaga. Dzięki temu pojawiły się nowe marki: francuski Ouigo (córka SNCF) oraz Iryo – wspólny projekt hiszpańskiej linii lotniczej Air Nostrum i włoskich kolei Trenitalia. Obie firmy obsługują nowoczesne, szybkie pociągi i konkurują z państwową RENFE nie tylko ceną, ale też jakością usług.

Co zyskała na tym kolej? Większą ofertę, niższe ceny, lepszy standard podróży i bardziej efektywne wykorzystanie infrastruktury. A przede wszystkim – pasażerów, którzy mają realny wybór.

Posłuchaj mojego podcastu Z przedziału o historii kolei.

Odcinki są dostępne tutaj:

Strona www.zprzedziału.pl

YouTube https://www.youtube.com/@ZPrzedziału

Spotify: https://open.spotify.com/show/5RzrJB0CvWIQBYHX4zbhYA?si=12922d3b47d24e51

Na Apple Podcast: https://podcasts.apple.com/pl/podcast/z-przedzia%C5%82u/id1796596428?l=pl

Idź do oryginalnego materiału