Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej powoduje przede wszystkim zmiany w podziale kompetencji pomiędzy organami władzy. W praktyce zarządzanie kryzysowe przechodzi w ręce rządu i wojewody. To te organy wydają samorządom polecenia.
Powódź 2024. Będzie pierwszy stan klęski żywiołowej?
W niedzielę wieczorem premier Donald Tusk poinformował w mediach społecznościowych, iż "po konsultacji z odpowiednimi ministrami i służbami zlecił przygotowanie rozporządzenia Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej". To jedna z możliwości wsparcia służb. "Rzeczpospolita" wymienia, iż w czasie powodzi rząd może zdecydować nie tylko o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego, ale także o usprawiedliwieniu absencji w pracy czy zasiłkach dla poszkodowanych. Reklama
Stan klęski żywiołowej to ostateczność, jednak gdyby okazało się, iż środki i siły przeznaczone już na zwalczanie powodzi i jej skutków są niewystarczające, taki stan może zostać wprowadzony na czas do 30 dni.
Stan klęski żywiołowej. Rząd ustali ceny towarów i usług
To Rada Ministrów określi zakres ograniczeń, które dotyczyć będą konkretnych regionów. Przedsiębiorców może dotyczyć zakaz lub nakaz prowadzenia działalności, może zostać wprowadzone także zawieszenie działalności niektórych z nich.
Może pojawić się także reglamentacja żywności i innych artykułów, a przedsiębiorcy mogą otrzymać zakaz podnoszenia cen towarów i usług lub nakaz stosowania określonych cen na podstawowe towary. W stanie klęski żywiołowej najczęściej możliwe jest wykorzystanie nieruchomości i rzeczy ruchomych bez zgody właściciela.
Powódź 2024. Nakaz ewakuacji i zakaz przemieszczania się
Rozporządzenie może nakazać również ewakuację, która dotychczas zwykle jest dobrowolna. Nakaz może dotyczyć określonych miejsc, obszarów i obiektów. Niemal z pewnością wprowadzony zostanie zakaz organizowania imprez masowych, ale także przebywania w określonych miejscach. Stan klęski żywiołowej może wymagać od obywateli także określonego sposobu przemieszczania się.
Może dojść do przymusowych rozbiórek i wyburzeń budynków, a władze mogą nakazać także opróżnienie lub zabezpieczenie lokali mieszkalnych czy usługowych.
Stan klęski żywiołowej. Poszkodowani otrzymają odszkodowania
Stan klęski żywiołowej to jednak nie tylko ograniczenia. Wraz z nim rząd zobowiąże się także do wypłaty odszkodowań. Może to mieć miejsce na podstawie ustawy z 22 listopada 2002 roku o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczeń w czasie stanu nadzwyczajnego.
Donald Tusk zapewniał w niedzielę, iż pomoc dla powodzian będzie podobna do wsparcia, jakiego rząd udzielić po przejściu trąb powietrznych w sierpniu 2008 roku. Wówczas poszkodowani otrzymali odszkodowania na pokrycie strat oraz 10 tys. zł w formie jednorazowych zasiłków. W 2008 roku rząd przeznaczył 25 mld zł z rezerwy celowej na szybką wypłatę zasiłków.
Obecnie pomoc doraźna może wynieść do 6 tys. zł. W późniejszym czasie kwota na remont, odbudowę domu lub mieszkania może sięgnąć 200 tys. zł. Z kolei zasiłek do 100 tys. zł może być przyznany w związku ze szkodami w budynkach gospodarczych. Te środki będą wypłacane po ocenie szkód przez komisje.
Pomoc dla powodzian w Polsce. Do pomocy władzy włączy się Unia Europejska
Według Jacka Siewiery szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego stan klęski żywiołowej może uruchomić także procedury związane z przekazaniem środków i finansowania w ramach mechanizmu RescUE utworzonego przez Komisję Europejską.
To mechanizm pomocowy przeznaczony właśnie na walkę z klęskami żywiołowymi, który ma chronić obywateli przed skutkami katastrof. Z tego funduszu można m.in. przekazywać środki na zapewnienie schronienia, transportu czy dostaw energii.