Co stanie się z BTC Michaela Saylora po jego śmierci? Założyciel MicroStrategy ujawnia swój plan

cryps.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Michael Saylor


Michael Saylor (współzałożyciel MicroStrategy) wyznaje filozofię, która daleko wykracza poza materialne bogactwo. Wierzy, iż bitcoin to klucz do ekonomicznej przyszłości ludzkości, porównując go do fundamentalnych wynalazków, takich jak stal i elektryczność.


  • Michael Saylor zamierza przekazać swój majątek ludzkości, na wzór twórcy Bitcoina, Satoshiego Nakamoto,
  • W jednym z najnowszych wywiadów porównał BTC do nieśmiertelnych aktywów, które z czasem zyskują na wartości, w przeciwieństwie do tradycyjnych walut.

Bitcoin jako fundament przyszłej gospodarki

Michael Saylor wierzy, iż bitcoin jest kluczowym elementem przyszłości światowej gospodarki.

W swoim wywiadzie wskazał, że tak jak stal i elektryczność zrewolucjonizowały przemysł, tak samo BTC stanowi fundament nowoczesnej ekonomii.

Porównując tę kryptowalutę do „czystych, programowalnych i nieśmiertelnych pieniędzy”, przedsiębiorca ten sugeruje, że bitcoin to niezawodny sposób na zabezpieczenie przyszłości firm i rodzin.

Tradycyjne waluty, w jego opinii, tracą swoją wartość, co czyni je nietrwałymi.

Jako przykład prezes wykonawczy MicroStrategy podał stopę inflacji dolara, która wynosi 7% rocznie.

Przy takim tempie, po 100 latach wartość dolara spada o 99,9%. Tymczasem bitcoin, według Saylora, działa jak „bateria”, która nigdy nie traci swojego ładunku, czyli wartości ekonomicznej.

Jestem singlem, nie mam dzieci — kiedy mnie zabraknie, odejdę. Tak jak Satoshi zostawił milion bitcoinów wszechświatowi, tak ja zostawiam wszystko, co mam, cywilizacji.

– wyjaśnił Michael Saylor w odniesieniu do tego, co stanie się z BTC, które prywatnie posiada.

MicroStrategy jako pionier w adopcji BTC

Pod przewodnictwem Michaela Saylora, MicroStrategy stała się firmą, która zgromadziła największą ilość BTC wśród korporacji na świecie. Obecnie posiada 252 200 Bitcoinów o wartości około 16 miliardów dolarów.

Saylor jasno wyjaśnił, iż celem MicroStrategy jest przekształcenie się w „bank bitcoina”, co mogłoby przynieść firmie potencjalną wycenę na poziomie biliona dolarów.

Krytycy twierdzą, iż taka strategia jest ryzykowna i określają ją mianem „nieskończonego błędu pieniężnego”. Jednak Saylor odrzuca te zarzuty, twierdząc, iż to nie błąd, ale cyfrowa transformacja rynków kapitałowych.

Prezes wykonawczy MicroStrategy opowiedział się również za powierzeniem aktywów cyfrowych instytucjom, co odbiega od jego wcześniejszych poglądów, które za priorytet brały samoopiekę nad kryptowalutami. w tej chwili jednak uznaje on ryzyko konfiskaty wirtualnych walut za minimalne, a powierzanie ich w ręce “banków zbyt dużych, aby upaść” za bezpieczne.

Najnowsze poglądy Michaela Saylora spotkały się jednak z ostrą krytyką ze strony członków społeczności kryptowalut, dla których decentralizacja jest najważniejsza.

Idź do oryginalnego materiału