Co z deregulacją? "Wtaczanie głazu na wierzchołek góry przez Syzyfa"
Zdjęcie: Sobolewski: W warunkach polskich działanie deregulacyjne przypomina wtaczanie głazu na wierzchołek góry przez Syzyfa
Modne, a może po prostu wygodne słowo "deregulacja". Wygodne, bo jego używanie stwarza pozory, iż dzieło to nie tylko uważa się za potrzebne, ale iż jest ono na serio realizowane. Gdyby bowiem było przeciwnie, to przecież tak często by się tym pojęciem nie posługiwano?