W czasie, gdy Bitcoin walczy o utrzymanie odbicia, wg. Cointelegraph dwa najważniejsze wskaźniki handlu największą kryptowalutą, sugerują, iż niebawem powinniśmy zobaczyć wzrosty. Mowa oczywiście o tzw. stopie finansowania (kosztach utrzymania pozycji) i trzymiesięcznej, rocznej stopie bazowej. Przynajmniej tak uważa cytowany Will Clemente, który przekazał: „Wygląda na to, iż rynek znalazł się w konsolidacji, przed kolejnym ruchem w górę”. Po tym jak byczych traderów duże ruchy spadkowe pozbawiły argumentów, rynek się oczyścił i może być gotowy do kolejnego, większego ruchu w górę. Giełdowe momentum na Nasdaq powinno wspierać taki scenariusz, jeżeli technologiczny benchmark pociągnie w górę. Jak widzimy poniżej, w poprzednim miesiącu stopa finansowania Bitcoina kilkakrotnie spadła do ujemnego poziomu.
Przedstawiona stopa finansowania bywa wykorzystywana do śledzenia ogólnych nastrojów inwestorów na rynku kryptowalut. Giełdy wykorzystują ten wskaźnik do równoważenia traderów wchodzących na długie pozycje z tymi, którzy decydują się na krótkie pozycje, aby zmniejszyć ryzyko nadmiernej ekspozycji. Kiedy inwestorzy z długimi pozycjami dominują, wskaźnik finansowania staje się dodatni. Sugeruje to spore zaufanie dot. wzrostu ceny Bitcoina. w tej chwili stopy finansowania wzrosły z ujemnych do minimalnie dodatnich poziomów. Jeden z komentatorów na X, Crypto Empire nazwał obecny stan 'ciszą, przed burzą’ co zdaje się dobrze oddawać nastroje rynku.
Sentymenty na włosku?
Stopy finansowania pozostają bliskie neutralnych poziomów, w czasie gdy cena wzrosła już o prawie 10% od dołka z końcówki kwietnia. Jednocześni dane z likwidacji pozostają niekorzystne. Inwestorzy futures są niedźwiedzi i przewidują głębszy, krótkoterminowy spadek cen. Wśród nich znajduje się oczywiście Rafał Zaorski. Wzrost BTC o 3,5% do poziomu 65 000 USD mógłby zlikwidować 1,36 miliarda USD w krótkich pozycjach. Z kolei spadek o 3,5% do 60 500 USD zlikwidowałby kilka ponad 650 milionów USD w długich pozycjach. Poniżej widzimy trzymiesięczną, annualizowana stopę bazową Bitcoina. Roczna stopa bazowa jest jednym ze sposobów pomiaru różnicy kosztów między kontraktem futures na BTC, a jego 'rzeczywistą’ ceną spot.
Niektórzy zauważają, iż roczna stopa bazowa BTC wzrosła do wyższego przedziału neutralnego zakresu 5-10% na głównych giełdach. Mowa m.in. o Binance, OKX i Deribit. Analitycy najczęściej postrzegają poziomy powyżej 10% jako sygnał przejścia z neutralnego do byczego momentum. Jak będzie tym razem? Sentymenty wydają się zależne od ruchu Wall Street. Część analityków i zarządzających w USA zaleca jednak ostrożność, przy obecnych poziomach wycen. Pesymiści i 'halvingowi realiści’ sugerują, iż na drugie ramie hossy trzeba będzie czekać, do jesieni tego roku. Jeden, duży ruch spadkowy na Nasdaq może sprawić, iż BTC ponownie przetestuje tegoroczne minima. Warto podkreślić, iż wskaźniki momentum są wyłącznie narzędziami pomocniczymi i nie same w sobie nigdy nie determinują przyszłego kierunku cen.