Cohodes: 'Tether i Binance są następne’. Shortował Silvergate i Signature Bank

1 rok temu

Marc Cohodes jest jednym z najpopularniejszych spelulantów stawiających wyłącznie na spadki. Ostatnie kilkadziesiąt lat spędził na ujawnianiu i śledzeniu upadających modeli biznesowych i oszustów. Zarobił na tym fortunę. Dziś wciąż zarządza własnymi pieniędzmi – stawia na upadek Tethera (USDT). Według niego klocki domina zaczęły spadać, a katastrofa USDT to kwestia czasu. Cohodes powiedział, iż wyświadcza światu przysługę informując o tym. Ale wciąż nie zajmuje jeszcze krótkiej pozycji. Spekulant kwestionuje audyty Tethera. W rzeczywistości oceniają ode jedynie, czy zlecone badanie jest zgodne, z tym z czym powinno – w danym momencie.

Nie tylko Cohodes ma wątpliwości. W 2021 miał je m.in. Hindenburg Research – znany fundusz, zajmujący się wyłącznie krótką sprzedażą. Od początku 2022 Tether zaczął wyprzedawać papiery komercyjne i sprzedał je wszystkie aż do września. Od wtedy zwiększył ekspozycję na obligacje USA i Bitcoina. Wcześniej w tym roku Cohodes odnotował olbrzymi zysk na shortowaniu Silvergate i Signature Banku. W jego ocenie to, co dzieje się w Binance jes tpodobne do Signature a problemy przed jakimi stają obie firmy są 'analogiczne’. Klienci z giełdy odpływają po pozwie SEC. Tether nazwał w swoim czasie krytykę Hindenburg jako żałosną próbę zwrócenia uwagi ale obecnie… Tether może być w przededniu ujawnienia raportów finansowych w odpowiedzi na wniosek o wolność informacji złożony w Nowym Jorku przez serwis informacyjny CoinDesk.

Rynek stablecoinów

Kryzys pomaga stablecoinom, w tym USDT. Przestraszeni inwestorzy wycofują środki ze zmiennych kryptowalut. I lokują je w stabilnych (w założeniu) tokenach. Ale czy stablecoiny muszą być stabilne? Cóż, jistoria pokzuje, iż różnie z tym bywa. Także ta najnowsza, gdy USDC tracił z powodu uwięzionych środków w SVB. SEC uważa, iż to Binance pozwala omijać kontrole przeciwdziałania praniu pieniędzy i niewłaściwie zarządza aktywami klientów. Firmy, które kontrolował CZ miały mieć konta w Silvergate i Signautre.

W ocenie regulatora, banki używane przez Tethera miały od dawna dostęp do kanałów bankowych i wszystkich kontrahentów. Cohodes wskazał na te linki i wyjaśnił, dlaczego był sceptyczny wobec wobec przyjaznych kryptowalutom banków. Teraz wyraża obawy dotyczące giełd i platform, z którymi współpracowały. W jego ocenie wystarczy połączyć kropki. Binance było klientem Silvergate i Signature. Z kolei Tether jest nieaudytowalny. Dodał, iż to tylko 'kwestia przebicia się tych spraw na światło dzienne’.

Tether się broni

Aby zwiększyć pewność inwestorów, Tether w tym roku opublikował tzw. skonsolidowany raport rezerw, czyli bilans aktywów na dzień 31 marca. Tether twierdzi, iż jego stablecoin jest wspierany jeden do jednego przez rezerwy firmy. Mówiąc prościej, na każdego stablecoina Tether przypada jeden dolar lub ekwiwalent gotówki posiadany p..rzez Tethera. Krytycy twierdzą, iż krótkoterminowe aktywa Tether są niewystarczające, aby zabezpieczyć wszystkie emitowane stablecoiny Tether. Cohodes uważa, iż to co publikuje Tether to nie audyty a 'atesty’.

Te ostatnie nie obejmują badania kwestii poziomu ryzyka, zgodności czy dokładnych danych. Sprawdzają wyłącznie wiarygodność informacji. Przy zaawansowanych oszustwach to może nie być wystarczające by odsłonić prawdę. Wg. Cohodesa system Tether wyprał już na rynku biliony dolarów. Cohodes łączy proceder z półświatkiem i nazywa kradzieżą. W marcu 2022 roku fundusz Fir Tree Capital Management ujawnił, iż gra na upadek Tethera. Wskazał wówczas, iż 24 mld. rezerw firmy znajduje się w papierach komercyjnych, powiązanych z chińskim rynkiem nieruchomości. Który do dziś szoruje po dnie.

Fundamenty wg. Cohodesa

1. Pozerzy przegrywają

  • Unikaj pozerów – zachętą do krótkiej pozycji dla Cohodesa może być nawet… Ekstrawagancka fryzura czy nadmierene wynagrodzenia zarządu. Twierdzi on, iż należy uważać na dyrektorów, którzy próbują przyciągnąć inwestorów niesamowitymi fryzurami, wąsami, luksusowymi biurami i ekstrawaganckimi odrzutowcami. Często ukrywają coś negatywnego w firmie. Mogą to być spadające marże, słabe fuzjie czy przejęcia i nadmierne wynagrodzenie kadry. Oraz kreatywna księgowość

2. Dżokej nie koń

  • Słaby prezes to dlaCohodesa kolejny powód do shorta. W jego ocenie 'bio’ prezesa dużo o nim mówi. Uważa, iż obstawianie porażek w dalszej karierze, ludzi, którzy ciągle zawodzą, jest lepszym rozwiązaniem niż stawianie na upadek tych, którzy znani są z odnoszenia sukcesów. W końcu ilu stawiało przeciwko Zuckerbergowi, Muskowi czy Bezosowi? Cohodes uważa, iż niekonwencjonalni prezesi mają swoje zasady i grają wg. innych reguł niż konwencjonalne zarządy. Mogą liczyć na więcej – wszystkiego. Spekulant wybiera zatem akcje firm, których przewaga będzie prawdodpobonie spadać, a walory nie są ekstremalnie zmienne – dogorywają.

3. Piękno tkwi w prostocie

  • Proste tematy – idąc za ponadczasową mądrością Petera Lyncha, Cohodes twierdzi, iż tylko jeżeli nie potrafi wyjaśnić modelu biznesowego firmy ósmoklaśiście – może trafić ona na listę do shortowania. Na przykład znany Enron ukrywał oszustwa na wysoce złożonych i nieuregulowanych rynkach handlu energią. Theranos działał w niesamowitym, skomplikowanym świecie najnowocześniejszej biotechnologii. Im bardziej złożonya przestrzeń – tym łatwiej ukryć nadużycia.

4. Wojowniczy zarząd

  • Gdy zarząd wdaje się w dyskusje lub twitterowe przepychanki z funduszami, które grają na spadki cen akcji – to fatalny znak. Zarząd powinien być skoncentrowany na firmie i spekulacje rynku opatrywać ew. krótkim raportem (jeśli w ogóle). Odpowiedź atakiem na atak może być sygnałem syndromu 'walcz lub uciekaj’. Może oznaczać, iż CEO poczuł się czymś dotknięty lub czegoś się obawia. Kto ma czas na marnowanie energii?

5. Hodowla jedwabników

  • Szalony zwrot – firmy, które podążają za modą są dla Cohodesa z góry skreślone. Mowa o firmach jak Helbiz, która informowała ostatnio, iż włączy ChatGPT do usług lub C3.ai która wcześniej działala w branży energi, IoT a od kilku lat w… AI. Podobne zjawiska miały miejsce także w bańce dot-com. Masa firm informowała o debiucie w internecie i nadziejach z nim związanych. Na myśl przychodzi słynny cytat o 'hodowli jedwabników’.
Idź do oryginalnego materiału