Kolejne starcie między Coinbase a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) wzbudza wiele emocji w świecie kryptowalut. 24 maja 2024 roku, Coinbase podjęło dalsze kroki prawne w celu uzyskania kluczowej odpowiedzi na pytanie dotyczące regulacji kryptowalut.
Tło sprawy i główne punkty sporne
Coinbase, jedna z największych giełd kryptowalutowych, od dłuższego czasu walczy z oskarżeniami ze strony SEC. Istotą konfliktu jest pytanie, czy SEC ma prawo regulować transakcje z użyciem cyfrowych aktywów jako „kontrakty inwestycyjne”. SEC twierdzi, iż wiele z tych transakcji podlega jej jurysdykcji, co budzi kontrowersje w środowisku kryptowalut.
Jednak Coinbase kwestionuje, czy SEC ma uprawnienia do regulacji takich transakcji bez wyraźnego przepisu prawnego. Firma argumentuje, iż kryptowaluty nie powinny być traktowane na równi z tradycyjnymi papierami wartościowymi.
Na początku 2024 roku Sąd odrzucił większość argumentów Coinbase, co pozwoliło na dalsze prowadzenie sprawy przez SEC. W odpowiedzi Coinbase złożyło wniosek o certyfikację odwołania pośredniego, dążąc do przesunięcia sprawy do wyższej instancji.
Kolejne kroki prawne w batalii Coinbase kontra SEC
Coinbase, niestrudzenie dążąc do rozstrzygnięcia na swoją korzyść, intensyfikuje swoje działania prawne. Firma złożyła kolejne dokumenty, mające na celu apelację od decyzji sądu i podkreślenie, iż regulacja kryptowalut wymaga bardziej precyzyjnych przepisów prawa.
Paul Grewal, główny prawnik Coinbase, stwierdził: „Należy dążyć do przejrzystości dla naszej branży i 52 milionów Amerykanów będących właścicielami kryptowalut, a także przeciwko wykraczaniu przez SEC poza uprawnienia nadane jej przez Kongres.”
Rynek zareagował, ale niejednomyślnie
Reakcje na te wydarzenia były mieszane. Część społeczności kryptowalutowej z zadowoleniem przyjęła działania Coinbase, widząc w nich obronę przed nadmierną regulacją. Inni zaś obawiają się dalszej niestabilności na rynku, wynikającej z przedłużającego się konfliktu prawnego.
Jedno jest pewne – wynik tej sprawy może mieć długotrwały wpływ na przyszłość regulacji kryptowalut w Stanach Zjednoczonych i siłą rzeczy na całym świecie. Coinbase przez cały czas walczy, a rezultat tej batalii będzie bacznie obserwowany przez całe środowisko technologiczne i finansowe.
Dlatego walka Coinbase kontra SEC pozostaje jednym z najbardziej znaczących wydarzeń w świecie kryptowalut. Pomimo odrzucenia argumentów przez sąd, firma nie poddaje się i kontynuuje swoje działania na rzecz osiągnięcia przejrzystości prawnej. Warto śledzić rozwój tej sytuacji, ponieważ jej wynik może określić przyszły kierunek regulacji kryptowalut na globalną skalę.
W konflikt z SEC zaangażowane jest nie tylko Coinbase
W kwietniu informowaliśmy, iż SEC zabiera się za Uniswap. Firma Uniswap argumentuje, iż jako zdecentralizowana platforma nie powinna podlegać tradycyjnym regulacjom finansowym. Firma Consensys, znana z rozwoju systemu związanego z Ethereum, również podjęła kroki prawne przeciwko SEC, zarzucając agencji przekroczenie uprawnień. Consensys twierdzi, iż SEC nadmiernie angażuje się w regulację kryptowalut bez odpowiedniego mandatu ustawodawczego.
Kolejną firmą, która od dawna walczy z SEC, jest Ripple Labs. Spór koncentruje się na tym, czy token XRP powinien być klasyfikowany jako papier wartościowy. SEC zarzuca Ripple nielegalną sprzedaż niezarejestrowanych papierów wartościowych. Ripple utrzymuje, iż XRP jest walutą cyfrową, a nie inwestycyjnym kontraktem, jak twierdzi SEC.