Giełda kryptowalut Coinbase zasygnalizowała wczoraj, iż nie zamierza rezygnować z projektu NFT. Przynajmniej nie w najbliższej przyszłości. I to pomimo drastycznego spadku wolumenu w czasie i nowej kontroli akcjonariuszy.
Akcjonariusze i inwestorzy Coinbase mają wątpliwości
Po tym, jak firma zgłosiła wyższą niż oczekiwano sprzedaż i stratę w wysokości 577 milionów dolarów w ostatnim kwartale fiskalnym ubiegłego roku, Coinbase odpowiedziała na szereg pytań dotyczących kondycji biznesu w oświadczeniu dla inwestorów i analityków.
Jedna z kwestii poruszonych przez akcjonariuszy dotyczyła NFT giełdy, niezamiennego rynku tokenów, który został uruchomiony zeszłej wiosny. Akcjonariusze poprosili giełdę o ujawnienie, ile pieniędzy firma straciła w związku z rynkiem NFT i jak planuje „zmniejszyć spalanie”.
Akcjonariusze zastanawiali się również, co przyniesie przyszłość rynkowi i jak giełda może zwiększyć swój udział w rynku.
Coinbase wypada marnie na tle konkurencji
Według panelu Dune Analytics, w ostatnim tygodniu Coinbase NFT odnotował zaledwie 41 sprzedaży i mniej niż 3 Ethereum o wartości około 4900 USD.
To sprawia, iż Coinbase jest jak miasto duchów w porównaniu do innych rynków NFT, takich jak OpenSea i Blur. Te odnotowały odpowiednio około 303 000 i 53 000 sprzedaży w ostatnim tygodniu.
Firma nie zrezygnuje?
Nie ujawniając żadnych konkretnych strat z projektu, Coinbase President i COO Emilie Choi powiedziała, iż firma przez cały czas postrzega NFT jako wartościowy projekt. „Nadal widzimy tutaj średnio- i długoterminowe możliwości” – powiedziała.
Ale Choi zdawała się mówić, iż giełda poświęca teraz mniej zasobów na projekt niż w przeszłości. „Teraz mamy bardzo mały zespół, ale w żaden sposób nie rzucamy ręcznika” – dodała.
Zwolnienia pracowników po raz drugi
W zeszłym miesiącu giełda poinformowała, iż zwalnia 950 pracowników, co jest drugą rundą zwolnień w zeszłym roku po zmniejszeniu liczby pracowników o 1100 pracowników w czerwcu ubiegłego roku. Firma odmówiła komentarza na temat skali zwolnień związanych z Coinbase NFT.
„Zespół Coinbase NFT dostosował swoje zasoby, aby skoncentrować się na obszarach o największym wpływie na naszych użytkowników” – powiedział rzecznik firmy.
Walka o rynek NFT
NFT to unikalne tokeny cyfrowe używane do potwierdzania własności przedmiotu, na przykład dzieła sztuki cyfrowej. Ekosystem otaczający handel NFT przeszedł niedawno wstrząs, ponieważ Blur i OpenSea walczą o pierwsze miejsce, co skłoniło OpenSea do obniżenia tantiem twórców ostatnio, gdy wolumen Blur gwałtownie wzrósł.
Tymczasem Coinbase NFT likwiduje niektóre sektory swojej działalności. Firma powiedziała, iż „wstrzymuje” przyszłe dostawy NFT do twórców, aby „skupić się na innych funkcjach i narzędziach”.
Ale ponieważ Blur i OpenSea kładą mniejszy nacisk na tantiemy twórców na głównym rynku NFT, Coinbase może skorzystać na tej zmianie. Zespół odpowiedzialny za projekt o nazwie Deathbats Club niedawno powiedział, iż Coinbase NFT jest teraz ich preferowaną platformą, a handel tokenami projektu na OpenSea zostanie zablokowany.
NFT to dla Coinbase możliwość inwestycyjna
Choi powiedziała, iż Coinbase NFT został stworzony w ramach strategii giełdy dotyczącej alokacji gotówki. Ta przewiduje, iż 10% jej zasobów jest przeznaczone na możliwości inwestycyjne. Dodał, iż firma przyjmuje „bardziej rygorystyczne podejście do inwestowania w nowe i nieprzetestowane produkty”. Jednak zrobi to „w bardzo oszczędny, wydajny sposób i wróci do mniejszego zespołu”.
Mimo iż projekt w pewnym sensie się kończy, rzecznik Coinbase twierdzi, iż rynek NFT ma przed sobą długą drogę. „Jesteśmy wciąż we wczesnych etapach budowy. Widzimy wielką długoterminową szansę, aby pomóc klientom odkrywać i tworzyć NFT, angażować się w kontakty społeczne i znajdować społeczności”.