Jeśli wierzyć słowom jednego z dyrektorów amerykańskiej giełdy Coinbase, wyczekiwany przez społeczność krypto airdrop autorskiego tokena łańcucha Base może mieć miejsce w bliżej nieokreślonej przyszłości. Niektórzy spekulanci spodziewają się, iż może to być zrzut na miarę największych tego typu zdarzeń w historii blockchainu.
Coinbase wie, iż społeczność czeka na airdrop. I mąci
Coinbase, największa giełda kryptowalut w USA, ogłosiła pod koniec lutego bardzo wyczekiwane rozwiązanie warstwy 2 Ethereum o nazwie Base. Blockchain, zbudowany na infrastrukturze ekosystemu Optimism gwałtownie zdobył zaufanie społeczności, ze szczególnym uwzględnieniem krypto anonków zainteresowanych spekulacją i mem-coinami. Pierwszy tego typu token na łańcuchu nazwany $BALD okazał się jednak spektakularnym rug-pullem, a o jego perypetiach pisaliśmy kilkakrotnie na łamach naszego portalu.
Nie zmienia to jednak faktu, iż Base przez cały czas przyciąga i przyciągnął ogromną ilość kapitału. Należy przypuszczać, iż nie wynika to jednak z niesamowitej technologii jaką może się pochwalić Base, raczej chodzi o patronat samej giełdy Coinbase, jej powiązania oraz oczekiwania co do airdropu, który, zdaniem niektórych, powinien rywalizować w tej samej lidze co w przeszłości sieć BNB Chain od Binance.
Co więc z tokenem?
Giełda Coinbase wygaszała póki co plotki i oświadczała, iż nie planuje wypuszczać nowego tokena w sieci Base. Problem w tym, iż to standardowa zagrywka projektów które ostatecznie taką kryptowalutę wydają. Pozostaje więc czytać między wierszami i zdać się na instynkt oraz pewien element losowości. Takie jak świeże wypowiedzi dyrektora prawnego Coinbase, Paula Grewala, który podczas wydarzenia Messari Mainnet zasugerował, iż istnieje możliwość wydania governance tokena na sieci Base.
Przytoczmy jego dokładne słowa:
„Pomysł uruchomienia nowego tokena w sieci Base nie jest czymś, co całkowicie wykluczamy” – przekonuje. Słowa „całkowicie nie wykluczamy” należy w tym kontekście rozumieć jako „rozmawiamy o tym”, więc „prawdopodobnie będzie to miało miejsce”. Nie jest to co prawda pewne, natomiast korzyści z własnego tokena na ekosystemie taki jak Base radykalnie przekraczają potencjalne problemy z tego wynikające.
Wszystko w swoim czasie
Nawet o ile ludzie odpowiedzialni za blockchain zdecydują się wypuścić swój własny token prawdopodobnie minie najpierw trochę czasu. Na razie Coinbase koncentruje się wyraźnie na ulepszaniu sieci, udostępnianiu użytkownikom dodatkowych narzędzi do budowania oraz technologii do wypróbowania.
„Celem Coinbase zawsze było poszerzanie możliwości i dostarczanie narzędzi i technologii, aby umożliwić innym wykorzystanie ich kreatywności”. – dodał Grewal.
Giełda wystosowała też apel do 52 milionów obywateli USA którzy posiadają kryptowaluty aby poszli głosować i wybrali kandydatów którzy będą reprezentować ich interesy w Kongresie. Coinbase nie wstydzi się bowiem swoich indywidualnych działań lobbingowych w tym zakresie, uważając to za konieczną przeciwwagę dla zapędów nadgorliwej, anty-kryptowalutowej Komisji SEC. CLO giełdy zapewnia, iż ich celem jest „promowanie przepisów, które zapewnią adekwatną równowagę między zachęcaniem do innowacji a zapewnieniem bezpieczeństwa konsumentom i inwestorom”.
Zastrzeżenie: podane dane mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady inwestycyjnej w rozumieniu prawa.