Cola-Cola zmienia recepturę. To wynik działań Trumpa
Coca-Cola potwierdziła iż wprowadzi na rynek nowy napój z dodatkiem cukru trzcinowego. Ogłoszenie to nastąpiło po wpisie prezydenta Donalda Trumpa w mediach społecznościowych, w którym twierdził, iż przekonał firmę do zastąpienia syropu glukozowo-fruktozowego cukrem trzcinowym pochodzącym z amerykańskich upraw - podaje CNN.
"Rozmawiałem z Coca-Colą o wykorzystaniu PRAWDZIWEGO cukru trzcinowego w Coca-Coli w Stanach Zjednoczonych i zgodzili się na to" - napisał prezydent Donald Trump na swojej platformie społecznościowej Truth Social. "Chciałbym podziękować wszystkim osobom sprawującym władzę w Coca-Coli" - dodał.Reklama
Z zeszłotygodniowej wypowiedzi Trumpa wynikało, iż Coca-Cola zgodziła się na stosowanie cukru trzcinowego we wszystkich napojach. Jednak oświadczenie producenta dementuje tę zapowiedź - flagowa receptura Coca-Coli nie ulegnie zmianie.
"Ten dodatek uzupełnia podstawowe portfolio firmy, oferując większy wybór na różne okazje i potrzeby konsumentów" - poinformowała Coca-Cola w swoim oświadczeniu.
Cukier trzcinowy zastąpi kukurydziany? "Cukier szkodzi zdrowiu niezależnie od źródła"
Amerykańska Coca-Cola produkowana jest z syropu kukurydzianego o wysokiej zawartości fruktozy - składnika, którego zdecydowanym przeciwnikiem jest Robert F. Kennedy Jr., sekretarz ds. zdrowia i usług społecznych w administracji Trumpa.
Kennedy, znany z działań na rzecz eliminacji sztucznych i wysoko przetworzonych składników z żywności, we wrześniowym odcinku podcastu dr. Jordana Petersona określił ten słodzik mianem "recepty na otyłość i cukrzycę". Syrop kukurydziany, choć tani i powszechnie stosowany, budzi kontrowersje - to właśnie z powodów ekonomicznych Coca-Cola zdecydowała się na jego użycie wiele lat temu. Eksperci ds. zdrowia zauważają jednak, iż napoje gazowane słodzone cukrem, niezależnie od tego, czy pochodzi on z kukurydzy, czy trzciny, nie należą do produktów korzystnych dla zdrowia.
"Nadmierne spożycie cukru - niezależnie od jego źródła - szkodzi zdrowiu" - powiedziała w rozmowie z CNN Eva Greenthal, główna specjalistka w Center for Science in the Public Interest, niezależnej organizacji zajmującej się ochroną praw konsumentów. "Aby poprawić jakość amerykańskiej żywności, administracja Trumpa powinna skupić się na ograniczeniu ilości cukru, a nie na jego rodzaju" - dodała.