Cykle inwestycyjne na rynku kryptowalut – jak je rozpoznać?

2 miesięcy temu

Cykle inwestycyjne to zjawiska, które od lat kształtują rynki finansowe. Powtarzające się fazy wzrostu i spadku można zaobserwować niemal na każdym rynku inwestycyjnym, dotyczy to również rynku kryptowalutowego. Ich zrozumienie jest najważniejsze w inwestowaniu, ponieważ ich prawidłowa ocena pomaga w identyfikacji momentów, w których warto kupować oraz tych, w których lepiej sprzedać swoje aktywa.

Rynek kryptowalut charakteryzuje się wyższą zmiennością niż rynki tradycyjne, a jego cykle mogą być bardziej gwałtowne i przez to trudniejsze do przewidzenia. Jednak jest to również powód, dla którego zrozumienie cykli inwestycyjnych na rynku kryptowalut jest podwójnie ważne. W tym artykule przedstawimy, czym są cykle inwestycyjne, jakie mają źródła, oraz dlaczego można je wykorzystać do budowy skutecznych strategii inwestycyjnych na rynku kryptowalut.

Czym są cykle inwestycyjne?

Definicja cyklu inwestycyjnego może różnić się w zależności od autora, który je opisuje. Różni inwestorzy zwracają niejednokrotnie uwagę na różne czynniki przy ocenie tego czym owy cykl jest i w jakim miejscu w jego ramach znajduje się rynek. Zaznaczyć należy, iż poniższa definicja powstała na bazie połączenia praktyki rynkowej autora artykułu, a także teorii zaczerpniętej z książki “Mastering the Market Cycle” autorstwa Howarda Marksa, inwestora i współzałożyciela Oaktree Capital Management.

Cykl inwestycyjny to powtarzający się wzorzec wzrostów i spadków cen aktywów wokół pewnego generalnego trendu, który wynika z interakcji pomiędzy fundamentami rynku, a psychologią i rynkową percepcją inwestorów.

Wykres przedstawiający cykl rynkowy. Źródło: elearnmarkets.com

Cykle inwestycyjne nie są oparte tylko na obiektywnych czynnikach ekonomicznych, ale przede wszystkim na subiektywnych emocjach inwestorów, takich jak strach i chciwość, które powodują, iż rynki są nadmiernie optymistyczne lub przesadnie pesymistyczne w danym momencie w czasie.

Innymi słowy, równie ważne (lub choćby ważniejsze, kwestia indywidualnej interpretacji) jak fundamenty rynkowe jest sposób postrzegania tych fundamentów przez graczy rynkowych.

Cykle są nieuniknione i występują na każdym rynku, a ich dokładne przewidywanie jest trudne. Kluczem do sukcesu inwestycyjnego jest rozpoznanie, na jakim etapie cyklu znajduje się rynek i dostosowanie strategii inwestycyjnej do tej fazy, co pozwala minimalizować ryzyko inwestycyjne oraz maksymalizować zyski.

Fazy cyklu inwestycyjnego

Cykle inwestycyjne składają się z czterech faz. Są to:

  1. Akumulacja: Faza akumulacji to czas, który charakteryzuje się ogromnym spokojem lub choćby nudą na rynku. Aktywa nabywane są po niskich cenach, a inwestorzy kupujący je mają co do nich zwykle duże przekonanie, przewidując przyszły wzrost. Ostatecznie są pierwszymi, którzy zdecydowali się je nabyć tuż po ogromnych spadkach. Sentyment rynkowy pozostało negatywny, a zainteresowanie ze strony przeciętnego inwestora niskie.
  2. Faza wzrostu: W tej fazie rynek zaczyna rosnąć. Coraz więcej inwestorów zauważa potencjał, ceny aktywów rosną, a media finansowe zaczynają zwracać uwagę na rozwijający się trend. To właśnie w tej fazie do gry wchodzą inwestorzy detaliczni, napędzając dalszy wzrost cen.
  3. Dystrybucja: To moment, w którym aktywa osiągają swoje maksymalne wartości, a profesjonaliści zaczynają sprzedawać swoje pozycje. Choć ceny mogą być jeszcze wysokie, sentyment rynkowy staje się coraz bardziej mieszany. Wzrost cen spowalnia, a rynek traci impet, nierzadko wchodząc w fazę konsolidacji.
  4. Spadek: Jest to faza spadków cen. Zaczyna się, gdy przeciętni inwestorzy zdają sobie sprawę, iż trend wzrostowy się zakończył. W tej fazie wielu z nich sprzedaje swoje aktywa, co napędza dalsze spadki cen. W miarę jak strach zaczyna dominować, dochodzi do masowych wyprzedaży i kapitulacji, które prowadzą do osiągnięcia dołka. Powrót do punktu pierwszego.

Wykres faz cyklu inwestycyjnego. Źródło: Mytradingskills.com

Źródło cykli inwestycyjnych

Główne źródło cykli inwestycyjnych to ludzka psychologia. Strach i chciwość to dwa podstawowe czynniki, które napędzają rynki.

Wzrosty na rynkach są napędzane chciwością – inwestorzy chcą zarabiać coraz więcej i często ignorują sygnały ostrzegawcze, wierząc, iż ceny będą rosnąć w nieskończoność. To właśnie chciwość prowadzi do baniek spekulacyjnych, w ramach których ceny aktywów rosną ponad ich rzeczywistą wartość.

Z kolei strach napędza spadki. Kiedy ceny zaczynają spadać, inwestorzy reagują paniką, sprzedając swoje aktywa w obawie przed dalszymi stratami. To często prowadzi do jeszcze większych spadków, co zamienia korektę rynkową w pełnoprawny rynek niedźwiedzia. Taki emocjonalny cykl jest widoczny na każdym rynku, zarówno na giełdzie papierów wartościowych, jak i na rynku kryptowalut.

Znaczenie zjawiska cyklu inwestycyjnego w inwestowaniu

Zrozumienie cyklu inwestycyjnego jest najważniejsze dla budowy skutecznej strategii inwestycyjnej. Każda faza cyklu wymaga innego podejścia, a ignorowanie tego faktu może prowadzić do poważnych strat, szczególnie w dłuższym terminie inwestycji, przy działaniu procentu składanego. Z tego względu, umiejętność rozpoznania, w której fazie cyklu inwestycyjnego aktualnie znajduje się rynek, jest kluczowa z kilku powodów:

  1. Optymalizacja decyzji inwestycyjnych: Inwestorzy, którzy wiedzą, na jakim etapie cyklu znajduje się rynek, mogą podejmować bardziej świadome decyzje. Choć brzmi to banalnie, może to dotyczyć na przykład kupowania w fazie akumulacji (gdy ceny są niskie) i sprzedawanie w fazie dystrybucji (gdy ceny są wysokie), co pozwala na maksymalizację zysków.
  2. Zarządzanie ryzykiem: Różne fazy cyklu niosą ze sobą różne poziomy ryzyka. Na przykład w fazie wzrostu ryzyko spadków jest niższe, a w fazie spadków rynek może być bardziej podatny na gwałtowne korekty. Świadomość fazy cyklu pomaga w lepszym zarządzaniu ryzykiem całego portfela, jak i poszczególnych pozycji, niezależnie od tego czy inwestor gra na spadki, czy na wzrosty.
  3. Unikanie nadmiernej ekspozycji na rynek: W fazie szczytowej (tuż przed spadkami), wielu inwestorów, pod wpływem chciwości, podejmuje nadmierne ryzyko, inwestując większe kwoty w coraz to bardziej ryzykowne aktywa. Rozpoznanie tej fazy pozwala unikać takich pułapek i ograniczać ekspozycję na rynek przed korektą.
  4. Dostosowanie strategii inwestycyjnej: Fazy cyklu wymagają różnych strategii. Przykładowo w fazie wzrostu można bardziej agresywnie inwestować, podczas gdy w fazie spadków lepiej skoncentrować się na ochronie kapitału lub poszukiwaniu okazji zakupowych.
  5. Lepsze zarządzanie emocjami: Inwestorzy często ulegają emocjom, takim jak strach i chciwość czy znudzenie i zwątpienie, co prowadzi do złych decyzji inwestycyjnych. Zrozumienie, na jakim etapie cyklu znajduje się rynek, pomaga w racjonalnym podejmowaniu decyzji i unikania paniki podczas spadków czy euforii podczas wzrostów.
  6. Lepsza alokacja kapitału: Inwestorzy mogą dostosować alokację kapitału w zależności od fazy cyklu. Na przykład, w fazie wzrostu można alokować więcej środków w bardziej ryzykowne aktywa, a w fazie spadkowej zwiększać udział gotówki lub defensywnych inwestycji.

Konsekwencje niedostosowania strategii

Brak dostosowania strategii do faz cyklu może prowadzić do strat finansowych i to niezależnie od wykorzystywanej strategii inwestycyjnej.:

  1. Buy & Hold – strategia polegająca na kupnie i trzymaniu określonych aktywów, zwykle w długim terminie. o ile na przestrzeni horyzontu czasowego swojej inwestycji inwestor stosujący tę strategię nie uwzględni zmian zachodzących na rynku w ramacj cyklu, to łapie zarówno pozytywny potencjał wzrostowy, jak i potencjał spadkowy.
  2. Swing trading – inwestor stosujący strategię typu swing trading i nie zwracający uwagi na istotę cyklu inwestycyjnego, naraża się na zajmowanie pozycji przeciwko aktualnie panującemu trendowi lub na zajmowanie pozycji zgodnej z trendem w momencie, w którym trend ten się odwraca.
  3. Day tradingwbrew pozorom choćby w day tradingu świadomość istnienia zjawiska cyklu inwestycyjnego oraz poprawna identyfikacja aktualnej jego fazy może być przydatna. Faza cyklu inwestycyjnego może dyktować warunki rynkowe, w tym jego zmienność czy kierunek. Niedostosowanie się do tych warunków, poprzez na przykład handel z użyciem zbyt dużej dźwigni, może skończyć się utratą środków.

Cykle inwestycyjne na rynku kryptowalut

Mimo wielu różnic jakie dzielą rynek kryptowalut od rynków tradycyjnych, bez wątpienia także podlega on cyklom inwestycyjnym, ponieważ psychologia inwestorów również odgrywa na nim kluczową rolę. Między tymi cyklami występują jednak różnice, które dotyczą głównie większej zmienności i niższej płynności na rynku kryptowalutowym. Sprawia to, iż ruchy cenowe na tym rynku mogą być z jednej strony o wiele bardziej gwałtowne podczas faz wzrostu i spadków, ale także, iż wyjście z niektórych inwestycji po fazie spadków, w dołku bessy, może być utrudnione właśnie poprzez niską płynność aktywów.

„4-letni cykl inwestycyjny” na rynku kryptowalut

Wielu inwestorów na rynku kryptowalut sugeruje istnienie tzw. „4-letniego cyklu”, który ma być związany z halvingiem Bitcoina – procesem zmniejszania nagrody za wykopanie bloku o połowę co cztery lata. Teoria ta zakłada, iż po każdym halvingu następuje znaczny wzrost cen, a po 12-18 miesiącach pojawia się szczyt cenowy dla danego cyklu. Choć historycznie można zauważyć korelację między występowaniem halvingu, a początkiem wzrostów ceny BTC, tak jednak nie jest to relacja przyczynowo-skutkowa. Korelacja nie dowodzi przyczynowości, dlatego każdorazowo wymaga ona dalszej analizy, w celu ustalenia czy istnieje faktyczny związek przyczynowo-skutkowy. Cykle inwestycyjnym na rynku kryptowalut są często bardziej wynikiem emocji i spekulacji, a także czynników fundamentalnych, takich jak ogólny optymizm w gospodarce, rozwój i adopcja technologii, zmiany w regulacjach niskie stopy procentowe, tani pieniądz, i tego jak te czynniki postrzegane są przez inwestorów.

Obecny kontekst

Dokładny dołek na rynku kryptowalutowym został osiągnięty w grudniu roku 2022. Nie był to jednak jeszcze moment, który definitywnie można byłoby nazwać końcem bessy, choćby pomimo tego, iż z czysto matematycznego punktu widzenia cena największej kryptowaluty jedynie rosła. Czysto subiektywnie, końcem bessy i początkiem wzrostów można nazwać okres przypadający na wrzesień 2023 roku. Po tym czasie rynek rozpędził się na dobre, a Bitcoin rósł przez niemalże cały czas aż do marca, z chwilowym trendem bocznym w okolicach grudnia 2023 i stycznia 2024. Od czasu marcowych szczytów natomiast, cały rynek kryptowalut znajduje się w korekcie – dla altcoinów jest ona bardzo dotkliwa, dla Bitcoina umiarkowanie głęboka. Zainteresowanie rynkiem kryptowalut znacząco zmalało w porównaniu do poziomów z marca.

Biorąc powyższe pod uwagę, w kontekście wyżej opisanej charakterystyki cyklu inwestycyjnego, można sądzić, iż w tej chwili znajdujemy się jeszcze na początku fazy wzrostu. Na rynku nie widać jeszcze znaczącej ilości inwestorów detalicznych. Warto zaznaczyć również, iż na dzień dzisiejszy, kiedy powstaje ten artykuł, amerykański bank centralny rozpoczął politykę obniżki stóp procentowych. Decyzja ta została przyjęta przez inwestorów giełdowych raczej pozytywnie.

Wykres BTC/USD, interwał M1. Źródło: TradingView.com

Podsumowanie

Cykle inwestycyjne są fundamentalnym zjawiskiem, które wpływają na każdy rynek finansowy i inwestycyjny, w tym rynek kryptowalut. Ich zrozumienie może pomóc inwestorom w podejmowaniu bardziej świadomych i przemyślanych decyzji inwestycyjnych poprzez dostosowanie strategii handlu na giełdzie do odpowiedniej fazy w ramach cyklu. Jest to klucz do długoterminowego sukcesu na rynkach w ogóle, nie tylko na rynku kryptowalutowym.

Z powyższego względu, zdecydowanie jest to temat warty uwagi. Doskonałym pomysłem na rozpoczęcie jego zgłębiania jest zapoznanie się z książką „Mastering the Market Cycle” autorstwa Howarda Marksa, która w przystępny sposób wyjaśnia, jak wykorzystać cykle do budowy efektywnych strategii inwestycyjnych.

Idź do oryginalnego materiału