Czego możesz jeszcze nie wiedzieć o halvingu? Te fakty mogą Cię zaskoczyć

Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.

Choć kurz po ostatnim halvingu powoli zaczyna opadać, pozostało garść mniej oczywistych faktów na temat tego wydarzenia. Wiele z nich mogło umknąć pod wpływem emocji. Dlatego warto je teraz przytoczyć.

Halving to przełomowy moment w polityce monetarnej Bitcoina. Ma miejsce do cztery lata i niesie ze sobą poważne konsekwencje dla podmiotów wydobywających BTC, szczególnie dla operacji detalicznych. Wpływa przy okazji na całkowitą dynamikę rynku i ciężar gatunkowy pojedynczego bloku Bitcoina.

Społeczność przyzwyczaiła się już, iż każdy halving to moment, kiedy Bitcoin staje się coraz trudniej dostępny. Historycznie patrząc, po każdym halvingu cena legendarnej kryptowaluty rosła w reakcji na zmieniony harmonogram emisji. Tym razem eksperci już od jakiegoś czasu informowali, iż może być inaczej.

Na fali halvingu i związanego z nim apetytu na Bitcoina wyrosło też kilka pobocznych projektów, które promują kopanie BTC w chmurze, jak Bitcoin Minetrix, czy oferują rzetelną edukację, by coraz więcej zainteresowanych mogło pewniej poruszać się na rynku krypto. Takim projektem jest 99Bitcoins.

Fot. materiały partnera

Mniej znane fakty na temat halvingu Bitcoina

Większość osób zainteresowanych rynkiem krypto doskonale zna podstawy. Dlatego tym razem przytoczymy pięć mniej znanych faktów o halvingu i regulacji podaży Bitcoina.

• Całkowita podaż Bitcoina tak naprawdę nie jest podana nigdzie w jego kodzie. Kod zawiera jedynie wysokość początkowej nagrody, czyli 50 BTC za blok, i informację o tym, iż przy każdym halvingu wysokość nagrody spada o połowę.

• Całkowita podaż Bitcoina tak naprawdę nie wynosi 21 milionów. Z uwagi na mechanikę działania kodu Bitcoina, zmniejszenie podaży o połowę podczas każdego halvingu sprawia, iż w obrocie będzie maksymalnie 20999999,97690 BTC. Stanie siętak kiedy wysokość nagrody spadnie do 0 satoshi.
• Za sprawą specyfiki języka C++, w jakim napisany jest kod Bitcoina, pierwotnie w ogóle nie przewidywano ograniczenia podaży. W roku 2214 cała pula miała być emitowana od nowa, a wysokość nagrody za wydobycie bloku zostałaby zresetowana do 50 BTC. W ten sposób wyemitowane miało być kolejne 21 milionów monet. Twórcy napisali BIP w żartobliwym tonie, ale skorygowali to wydany w 2014 roku BIP 42.
  Gwoli wyjaśnienia, BIP, czyli Bitcoin Improvement Proposal, to dokument, w którym opisuje się proponowane zmiany, ulepszenia czy wytyczne dla społeczności Bitcoina. Każdy BIP ma swój unikalny numer i określony format. Do tej pory sporządzono ponad 300 BIP-ów, które poruszały różne aspekty protokołu Bitcoina. Od specyfikacji technicznych do propozycji inspirowanych głosem społeczności.

Fot. materiały partnera

• Krzywa podaży w wyniku halvingu w połączeniu z całkowitą podażą ma pewną ciekawą adekwatność. W okresie wypłaty nagród w pierwotnej wysokości 50 BTC, do obiegu wprowadzono 50% podaży. Po pierwszym halvingu, kiedy wysokość nagród spadła do 25 BTC, wprowadzono do obiegu już tylko 25% monet. Z każdym halvingiem wartość nagrody odpowiada procentowi podaży, jaki wchodzi do obiegu.
• Podczas pierwszego halvingu, kiedy nagroda za blok uległa zmniejszeniu z 50 BTC do 25 BTC, grupa górników zmieniła klienta Bitcoin i podjęła próbę wydobycia waluty na blockchainie, na którym wysokość nagrody wciąż utrzymywała się na poziomie 50 BTC, choćby po halvingu.

Fot. materiały partnera

Emocje rosną – co 4 lata

Nowicjusze i osoby mniej zorientowane technicznie mogły nie wiedzieć o wyżej wspomnianych ciekawostkach. Drobne, choć zaskakujące szczegóły, często rozmywają się i znikają w otchłani pamięci historycznej. Za nami halving na poziomie bloku 840 000. Kto wie, co będzie się o nim mówiło za 4 lata?

Mamy szczęście, mogąc być świadkami takiego wydarzenia, a do tego obserwować je świadomie, dysponując określoną wiedzą. Na tej właśnie fali wypłynął projekt 99Bitcoins, który szczyci się tym, iż wyposaża użytkowników w wiedzę na temat działania kryptowalut. Jednocześnie pozwala im zarabiać i inwestować w mechanice Learn-to-Earn. Ze zdobytego w ten sposób doświadczenia będzie można wykorzystać podczas kolejnego halvingu. No chyba, iż on także okaże się inny niż wszystkie.

Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.