Części do Ursusów C-330 i C-360. Czy ich jakość słaba? Grunt to dobry bajer – mówi sprzedawca w sklepie

6 godzin temu

Stare Ursusy są ciągle na chodzie i nic nie wskazuje na to, żeby wybierały się na zasłużoną emeryturę. Choć ich praca nie jest tak ciężka jak w czasach ich świetności na polach, to przychodzi czas, gdy jednak trzeba zrobić remont, a przynajmniej coś wymienić. Czy jakość części dziś jest taka sama jak kiedyś?

Choć wydaje się, iż dziś w dobie internetu nie ma problemu z częściami zamiennymi do trzydziestek czy sześćdziesiątek, to okazuje się, iż jednak problem jest. Tkwi on w jakości dostępnych części zamiennych do tych ciągników, a przynajmniej w sporym zakresie.

Na ten problem zwrócił mi niedawno uwagę jeden z rolników, który poszukiwał dobrych zestawów naprawczych do Ursusa C-330. Dobrych, bo jak sam powiedział, ma serdecznie dosyć ciągłych remontów silnika. Zauważył, iż niemal co pół roku jego stara pracująca z małym turem trzydziestka musi przejść remont silnika.

Silnik trzydziestki chleje olej – skarży się właściciel maszyny

Musi – jak sam podkreślał, bo po kilku miesiącach pracy powracają dziwne i te same objawy. Silnik jego Ursusa wprost chleje olej i trzeba go uzupełnić choćby kilka razy dziennie. Jest to – jak sami przyznacie – nieco uciążliwe i jak już przyznaje właściciel ciągnika – zaczyna się robić kosztowne.

Objawy są zawsze te same: ciągnik zaczyna coraz bardziej dymić przy nagłym zwiększeniu obrotów, ale nie wiąże się to jednak ze wzrostem mocy jakiej można by się spodziewać po dymie z tłumika. Także olej w misce gwałtownie traci klarowność i robi się czarny, smolisty. Zapach wydobywający się z korka wlewu oleju można określić jako kominowy, czyli jak mówi właściciel “śmierdzi sadzą”.

Zużyte pierścienie można wymienić na nowe, fot. Adam Ładowski

Tanie mięso psy jedzą – mówi rolnik

Wiem, iż wina to pierścienie, bo zawsze gdy wymieniamy zestawy naprawcze na nowe, to właśnie pierścienie tłokowe sa zjechane. Jak to możliwe, żeby w pół roku tak się zużyły? – mówi właściciel ciągnika i dodaje – To moja wina, bo kupuję te najtańsze dostępne na rynku i za każdym razem inne. Ale jak mam sprawdzić czy będą dobre? Tanie mięso psy jedzą – dodaje rozgoryczony.

No właśnie, tu pojawia się pytanie gdzie i jakie zestawy naprawcze do trzydziestki czy sześćdziesiątki kupić gdy przyjdzie czas na remont silnika? Czy nie ma już zestawów jak kiedyś?

Chcę dobry zestaw naprawczy do Ursusa – jaki mam kupić?

Zadzwoniłem do znajomego sklepu z częściami do Ursusów i pytam właściciela o co tu chodzi z tymi zestawami. Czy można dziś kupić taki, który spełniałby wymogi jakościowe i nie wymagał wymiany po kilku miesiącach?

– Tylko mnie nie cytuj z nazwiska – zaczął mój znajomy sprzedawca części zamiennych i tłumaczył o co chodzi z tymi częściami do polskich ciągników. Odpowiedź mnie nie zaskoczyła, choć była nader szczera.

Po czym rozpoznać jakość części zamiennych do Ursusów?, fot. Adam Ładowski

Grunt to dobry bajer, a rolnik to łyknie – mówi sprzedawca części

My polegamy na częściach importowanych z Dalekiego Wschodu. To tanie części, ale konkurencja na rynku jest duża. Żeby wyjść na swoje i utrzymać sklep muszę mieć dobrą marżę, a tylko na takich częściach jest ona możliwa. Wiem, iż ich jakość bywa słaba, ale grunt to dobry bajer, a rolnik to łyknie – mówi sprzedawca.

Nie myśl, iż jak coś wystawiam powyżej średniej ceny, to jest to dobrej jakości. Na tym po prostu więcej zarabiam, a klient myśli, iż taki zestaw jest lepszy. Te pierścienie tłokowe w zestawach mogą być dobrej jakości, ale nie zawsze tak jest.

Co ma zrobić rolnik?

– Co w takim przypadku ma zrobić ten rolnik? Przecież nie może wymieniać zestawów naprawczych co pół roku – pytam szczerego do bólu sprzedawcy części zamiennych.

– jeżeli tłoki są dobre, a gładź cylindrowa tulei nienaruszona, to niech kupi dobre pierścienie polskiego producenta i tylko je wymienia. Całe zestawy to bez sensu, ale tego nie mówię klientom, bo to mój zarobek. Poza tym zawsze opylam też zestaw uszczelek do silnika, choć wiem, iż połowa z nich nie będzie wykorzystana – mówi właściciel sklepu.

Czy jego postawa jest zła? W końcu chroni swój interes w czasach trudnego rynku. Fakt, iż trudno jest dziś spotkać dobre zestawy naprawcze spełniające normy i jakość tych, które były na rynku jeszcze 20 -30 lat temu.

Jakie jest wasze zdanie na ten temat? czy dzisiejsze części do Ursusów spełniają jakiekolwiek normy jakościowe?

Idź do oryginalnego materiału