Członek RPP proponuje podatek majątkowy. "Jesteśmy już na tyle bogaci"

3 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Dr Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej, uważa, iż Polska jest już na tyle zamożna, by rozważyć wprowadzenie podatku majątkowego. Jego zdaniem mógłby on zwiększyć dochody państwa, wspierając finansowanie obronności, transformacji energetycznej i innych kluczowych potrzeb gospodarczo-społecznych. "Jesteśmy już na tyle bogatym społeczeństwem, iż jakąś formę podatku majątkowego powinniśmy chyba wprowadzić" - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą".



Podatek od majątku. "Jesteśmy wystarczająco bogaci"


Dr Ludwik Kotecki, ekonomista i członek Rady Polityki Pieniężnej, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" przyznał, iż jego zdaniem Polska osiągnęła poziom zamożności, który pozwala na rozważenie wprowadzenia podatku majątkowego. "Jesteśmy już na tyle bogatym społeczeństwem, iż jakąś formę podatku majątkowego powinniśmy chyba wprowadzić" - powiedział.
Zdaniem ekonomisty dzięki temu możliwe byłoby uzyskanie większych środków m.in. na obronność. "Jeśli chcemy mieć stabilnie rozwijający się kraj, to on musi mieć stabilne finanse publiczne i budżet dysponujący środkami na zbrojenia, transformację energetyczno-klimatyczną i adresowanie innych potrzeb społeczno-gospodarczych" - tłumaczył. Reklama


Kotecki zwrócił uwagę, iż w Polsce problemem są bardzo wysokie wydatki publiczne, sięgające około 50% PKB, podczas gdy dochody wynoszą jedynie około 43% PKB. Jego zdaniem tę różnicę należy zmniejszyć. "Ta luka powinna być niwelowana. Z jednej strony np. wydatki na zbrojenia - taką mam nadzieję - nie będą musiały w nieskończoność być tak wysokie, ale z drugiej strony chyba trzeba by się zastanowić, czy są jakieś miejsca w gospodarce, które można byłoby wykorzystać do zwiększenia dochodów publicznych" - ocenił.



Obniżka stóp procentowych. Kotecki: możemy się spodziewać przynajmniej jednej


W lipcu Rada Polityki Pieniężnej niespodziewanie zdecydowała się na obniżenie stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego. Aktualnie stopy procentowe kształtują się następująco: stopa referencyjna wynosi 5,0% w skali rocznej, stopa lombardowa 5,50%, stopa depozytowa 4,50%, stopa redyskontowa weksli 5,05%, a stopa dyskontowa weksli 5,10%.
W najbliższym czasie przewiduje się dalsze obniżki. Zdaniem Ludwika Koteckiego, w tym roku możemy spodziewać się przynajmniej jeszcze jednej takiej decyzji. "Być może dwie, ale co do jednej obniżki o co najmniej 25 punktów bazowych w zasadzie nie mam wątpliwości: wydaje się, iż przestrzeń do niej jest bardzo wyraźna. Gdyby się okazało, iż kolejne miesiące przyniosą np. spowolnienie dynamiki wynagrodzeń, to bardziej prawdopodobna byłaby też druga obniżka" - powiedział "Rzeczpospolitej".
Idź do oryginalnego materiału