Czwartkowe Forum SGH: Jak budować polski przemysł 4.0?

8 miesięcy temu

11 stycznia o godz. 14.00 odbyło się kolejne Czwartkowe Forum SGH. W dyskusji pt. „Jak budować polski przemysł 4.0?” udział wziął Wiesław Wilk, Prezes Wilk Elektronik SA.

Unia Europejska dąży do uniezależnienia się od azjatyckich dostawców półprzewodników. Pandemia, przerwane łańcuchy dostaw i niedobory w zakresie półprzewodników doprowadziły do przyjęcia European Chips Act, zakładającego przeznaczenie ogromnych środków na wsparcie ich produkcji na kontynencie. Zaawansowany przemysł wysokich technologii ma ogromny potencjał rozwojowy i budowa takiego ekosystemu może przynieść Europie blisko 85 mld euro PKB oraz stworzyć tysiące nowych miejsc pracy. Polska może zyskać na rozwoju tego przemysłu nie tylko dzięki inwestycjom zagranicznym, ale także dzięki rozwojowi rodzimych przedsiębiorstw z polskim kapitałem.

  • Czy w Polsce panuje dobry klimat dla innowacyjnego przemysłu?
  • Czy Polska wspiera inwestycje w innowacyjny przemysł półprzewodników?
  • Jak Polska firma rodzinna mogła stać się liderem w branżach wysokiej technologii?
  • Jaką współpracować z dużymi globalnymi koncernami, aby utrzymać rozwój i zapewnić przetrwanie firmie?
  • Czy proces sukcesji jest zagrożeniem dla przyszłości przedsiębiorstw z rodzimym kapitałem?

Jakie były początki Wilk Elektronik?

Będąc studentem wyjechałem na praktyki do Niemiec i za zarobione pieniądze kupiłem mój pierwszy komputer Atari. Wraz z kolegami z akademika wykorzystywaliśmy komputer przede wszystkich do grania w gry i gwałtownie okazało się, iż sprzęt był zbyt wolny. Dokonaliśmy usprawnień i razem z kolegą rozszerzyliśmy pamięć. Potrzeba użytkownika była impulsem do rozpoczęcia biznesu. To były późne lata 80-te kiedy, do użycia wchodziły komputery osobiste Atari i to tam potrzebne były rozszerzenia pamięci, ale czułem, iż na tym się nie skończy i rzeczywiście dziś pamięci możemy odnaleźć w większości urządzeń elektronicznych. Udało się nam wejść w innowacyjny sektor, w którym od początku kładliśmy nacisk na jakość produktów. najważniejszy był również zespół, który umożliwił budowanie przewagi konkurencyjnej. Dziś jesteśmy jedynym producentem modułów pamięci DRAM na rynku europejskim. Polska jest również jedynym krajem, którego rynek pamięci nie jest w pełni zdominowany przez podmioty z Korei Południowej, Tajwanu bądź Stanów. Całą produkcję mamy zlokalizowaną na Śląsku w Łaziskach Górnych.

Czy bycie polską firmą w tym sektorze jest przewagą? Czy polskie produkty stają się synonimem jakości?

Postrzeganie Polski zależy od szerokości geograficznej, dlatego też pierwszymi kierunkami eksportowymi były kraje wschodnie. w tej chwili postrzeganie Polski zmienia się, umożliwiając zwiększenie eksportu na rynki państw zachodnich, w szczególności państwa grupy DAH. Wciąż jednak nie jesteśmy postrzegani jako kraj wysokich technologii, jednak już jako solidny partner, którego procesy produkcyjne można zweryfikować ze względu na bliskość geograficzną.

Czy podczas COVID-19 mieliście Państwo problemy z dostępnością komponentów?

Nie, w dużej mierze dzięki bardzo dobrym relacjom z dostawcami, byliśmy w stanie pozytywnie odpowiedzieć na potrzeby rynku, tym samym osiągając jeden z większych wolumenów sprzedaży w historii przedsiębiorstwa. 30-lat budowania relacji w sektorze półprzewodnikowym z największymi graczami na świecie zaprocentowało.

Jak oceniają Państwo programy wsparcia przedsiębiorców?

Obecnie dostępne programy ewoluują w coraz lepszym kierunku. Dużo się zmienia wraz z inwestycją takich podmiotów jak Intel. Naszą przewagą mogą być kompetencje i technologie. W książce Chrisa Millera możemy się spotkać z określeniem, iż produkcja półprzewodników to najważniejszy składnik do dominacji gospodarczej jak w poprzedniej epoce ropa naftowa. Polska ma spory wewnętrzny rynek a administracja dysponuje odpowiednim zapleczem narzędziowym umożliwiającym wspieranie nisz w gospodarce, takich jak sektor półprzewodników. Warto pamiętać, iż np. Samsung, dzisiaj największy producent półprzewodnika do pamięci DRAM i NAND powstał w 1938 roku jako firma handlująca suszonymi rybami a swoją działalność w sektorze półprzewodnikowym rozpoczęła dopiero w późnych latach 70-tych, zaś Tajwańskie TSMC powstało dopiero w 1987 roku w kraju, który wcześniej znany był głównie znany z eksportu tekstyliów i rolnictwa. W obu przypadkach rządy Korei i Tajwanu i ich programy wsparcia były najważniejsze w rozwoju rodzimych liderów w sektorze półprzewodnikowym.

Jakie są plany rozwojowe na najbliższe lata?

Parę lat temu doszliśmy do bariery rozwoju ze względu na brak odpowiedniej powierzchni. To było impulsem do realizacji największej w naszej historii inwestycji W zeszłym roku zakończyliśmy tę rekordową inwestycję w rozbudowę obiektu w Łaziskach Górnych. Dotychczasowe powierzchnie biurowe i produkcyjne zostały zwiększone blisko dwukrotnie, natomiast przestrzeń magazynowa jest w tej chwili sześciokrotnie większa. Mogę również zdradzić, iż planujemy nowe prace związane z rozbudową i modernizacją naszego parku maszynowego. Dzięki rozbudowie firma zyskała wolną przestrzeń pod nowe inwestycje w zakresie urządzeń, rozwój w obszarze Przemysłu 4.0 oraz prace badawczo-rozwojowe. Kolejnym krokiem jest zwiększanie efektywności zwłaszcza w zakresie automatyzacji.

Jesteście Państwo firmą rodzinną, czy to już moment planowanej sukcesji?

Jesteśmy w trakcie sukcesji. Spotykamy się z mnogością różnych modeli W zeszłym roku po 20 latach poza Polską i karierze w finansach dołączyła do nas moja córka Monika. W ostatnim etapie swojej kariery w finansach Monika dokonywała miliardowych inwestycji z ramienia największego funduszu technologicznego na świecie Softbank Vision Fund, a wcześniej odpowiadała z rozwój sprzedaży dla Goldman Sachs w Europie Środkowo Wschodniej z ich biura w Londynie; dzięki tym doświadczeniom Monika wnosi do firmy nowe spojrzenie, oraz zamiłowanie do procesów i efektywności, które na pewno przyda nam się w kolejnym etapie rozwoju rodzinnego biznesu. Cieszy mnie, iż nasza córka dostrzegła potencjał naszej marki. Mam 65-lat i razem z żoną przez cały czas czujemy się w pełni sił więc cieszymy się możliwością współpracy z naszą córką, a dla niej jest to szansa bez pośpiechu skorzystać z naszego doświadczenia i wiedzy specyficznej dla sektora półprzewodników o ile miałbym coś komuś doradzać w temacie sukcesji to moim zdaniem kluczowym aspektem jest edukacja, tak aby kolejne pokolenia mogły wnosić wartość dodaną do biznesu.

Jakie są najważniejsze wyzwania dla krajowej gospodarki?

Największym wyzwaniem dla krajowych przedsiębiorców jest przejście z poziomu konkurowania w oparciu o niskie koszty pracy do konkurowania w oparciu o automatyzację czy optymalizację procesów biznesowych.

W Czwartkowym Forum SGH udział wziął:

  • Wiesław Wilk, Prezes Wilk Elektronik SA.

Rozmowę poprowadził Bartosz Majewski, dyrektor Centrum Przedsiębiorczości i Transferu Technologii SGH.

Spotkanie odbyło się w czwartek, 11 stycznia o godz. 14.00. Premiera wydarzenia miała miejsce na kanale SGH w serwisie YouTube o godz. 14.00 (link do spotkania). Zapraszamy do śledzenia kolejnych transmisji i zadawania pytań ekspertom online, a także oglądania retransmisji na YouTube SGH.

Czwartkowe Forum SGH, wspólny projekt Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i Forum Ekonomicznego to cykl debat online na temat najważniejszych problemów gospodarczych, biznesowych i społecznych w kraju i na świecie. Jego celem jest zainicjowanie wymiany opinii na najbardziej istotne kwestie ekonomiczne pomiędzy przedstawicielami świata nauki i praktyki gospodarczej, omówienie aktualnych trendów i zjawisk gospodarczych, najistotniejszych wyzwań biznesowych oraz ich konsekwencji i skutków z perspektywy regionu, kraju, poszczególnych branż, przedsiębiorstw, jak również gospodarstw domowych. Osoby i instytucje zainteresowane udziałem w projekcie zapraszamy do kontaktu z Centrum Przedsiębiorczości i Transferu Technologii SGH, e-mail: [email protected].

Idź do oryginalnego materiału