Czy Bitcoin staje się zbyt drogi dla inwestorów detalicznych?

3 godzin temu

Bitcoin (BTC) doświadcza spadku w trakcie trwającego załamania rynku, choć wielu inwestorów uważa go już za zbyt drogi mimo nowego popytu.

Mimo spadków ceny, nabycie 1 BTC staje się coraz trudniejsze dla nowych kupujących. To sygnalizuje zmianę w dostępności aktywa i zachowaniu inwestorów.

Dlaczego posiadanie 1 Bitcoina to zbyt drogi interes?

Glassnode, platforma danych blockchain i inteligencji, zgłosiła wzrost o 1,0% w podaży trzymanej przez nowych nabywców. W ciągu ostatnich pięciu dni wzrosła z 4,88 mln do 4,93 mln BTC, co wskazuje na nowy popyt.

Podaż Bitcoina trzymana przez nowych nabywców. Źródło: X/Glassnode

Chociaż niedawny wzrost popytu na Bitcoin jest obiecujący, nabycie aktywa wymaga w tej chwili znacznego kapitału, czego wielu inwestorów może nie posiadać. Tymczasem raport z CoinGecko podkreślił spadek liczby adresów portfeli posiadających więcej niż 1 BTC, co koreluje ze wzrostem ceny aktywa.

Ponadto raport ten ujawnił, iż tylko około 1 mln adresów na świecie posiada 1 lub więcej BTC. Większość z tych posiadaczy zgromadziła swoje Bitcoiny przed 2018 rokiem. Wtedy ceny były dość niskie, zwłaszcza na początku 2017 roku, gdy Bitcoin kosztował około 1000 USD. Dziś dla wielu detalistów Bitcoin może być zbyt drogi.

Co więcej, CoinGecko zauważył, iż od 2010 do 2017 roku takie adresy wzrosły z 50 000 do 700 000. Jednak od 2018 roku dodano tylko dodatkowe 300 000 adresów. To daje łącznie nieco ponad 1 mln dzisiaj. W raporcie CoinGecko napisano:

„Gdy Bitcoin przekroczył 100 000 USD, oznacza to, iż jest 100 razy droższy, aby stać się pełnym właścicielem niż w 2017 roku. Zauważamy również, iż liczba pełnych posiadaczy faktycznie zmniejszyła się po 2024 roku, co zbiegło się z zatwierdzeniem ETF na Bitcoin i adopcją instytucjonalną.”

CoinGecko zasugerował również, iż wzrost inwestorów instytucjonalnych przyczynił się do większej koncentracji bogactwa BTC wśród najbogatszych osób. Ten trend może wyjaśniać redukcję liczby pełnych posiadaczy, ponieważ niektórzy wcześni posiadacze BTC, którzy zgromadzili swoje aktywa przed 2018 rokiem, mogą sprzedawać swoje udziały tym instytucjonalnym nabywcom dla długoterminowych zysków.

Co więcej, raport zauważył, iż po uwzględnieniu utraconych monet, rezerw giełdowych i posiadłości instytucjonalnych, mniej niż 4 mln BTC pozostaje teoretycznie dostępnych dla detalicznych nabywców. Ta rzadkość podkreśla rosnące wyzwanie osiągnięcia statusu „pełnego posiadacza”, co może teraz mieć większe znaczenie psychologiczne niż praktyczne.

Jednak CoinGecko wyjaśnił, iż własność ułamkowa może przez cały czas reprezentować znaczne bogactwo w miarę wzrostu ceny Bitcoina. W raporcie dodano:

„Najbardziej optymistyczne modele cenowe Bitcoina sugerują, iż zmierzamy w kierunku rzeczywistości, w której pojedyncze monety mogą osiągnąć 500 000 USD lub choćby 1 mln USD. jeżeli te projekcje okażą się dokładne, posiadanie choćby 0,1 Bitcoina (wartego 50 000-100 000 USD przy tych cenach) może reprezentować znaczne bogactwo.”

Amerykański sen

Liderzy branży również redefiniują pojęcie posiadania pełnego Bitcoina. Changpeng Zhao (CZ) wcześniej zasugerował, iż 0,1 BTC może przewyższyć tradycyjne wskaźniki, takie jak posiadanie domu, stawiając to jako nowy amerykański sen. Ta zmiana odzwierciedla zmieniające się postrzeganie w miarę dojrzewania Bitcoina. CZ powiedział:

„Obecny amerykański sen to posiadanie domu. Przyszły amerykański sen będzie polegał na posiadaniu 0,1 BTC, co będzie warte więcej niż dom w USA.”

Tymczasem innym czynnikiem wpływającym na zachowanie inwestorów, oprócz ceny, może być malejąca zmienność Bitcoina. Od 2022 roku BTC wykazuje mniejszą zmienność niż akcje technologiczne o dużej kapitalizacji, takie jak Nvidia. Ecoinometrics ujawnił:

„A od 2024 roku, mimo osiągania nowych szczytów i przechodzenia przez znaczną korektę, zmienność przez cały czas spada. Jest teraz blisko pięcioletniego dołka. To dokładnie to, czego można oczekiwać od dojrzewającego aktywa. Im bardziej zmienność spada, tym bardziej Bitcoin staje się inwestowalny dla pieniędzy instytucjonalnych.”

Ta stabilność jest zgodna z oczekiwaniami dla ustalonych aktywów. Jednak kontrastuje z rynkiem Bitcoina, który dla części inwestorów wydaje się zbyt drogi, mimo wciąż kuszącego ryzyka i potencjalnych nagród.

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.

BeInCrypto Polska - Czy Bitcoin staje się zbyt drogi dla inwestorów detalicznych?

Idź do oryginalnego materiału