Czy cięcie stóp procentowych przez RPP wyniesie 0,25%?
Obecny kontekst i oczekiwania:
Na najbliższym posiedzeniu RPP prawie na pewno obniży stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego, co sprowadzi stopę referencyjną do 4,75% – najniżej od kwietnia 2022 r. Takie obniżenie jest zgodne z opinią większości ekonomistów, biorąc pod uwagę obecny poziom inflacji i otoczenie makroekonomiczne.
Stan inflacji sprzyja obniżce:
Według GUS inflacja rok do roku spadła w sierpniu do 2,8%, czyli blisko celu inflacyjnego NBP – to daje Radzie wyraźne pole do działań. Wrześniowe prognozy większości ekspertów są zgodne – 0,25 punktu procentowego to najbardziej prawdopodobne cięcie.
Czy możliwe jest większe cięcie?
Pojawiają się głosy, iż w obliczu niektórych danych inflacyjnych i makroekonomicznych może dojść do cięcia choćby o 0,50 punktu procentowego. Niektórzy analitycy uważają, iż po tym posiedzeniu możliwa jest właśnie taka większa redukcja, a następnie dodatkowe 0,25 punktu w listopadzie.
Podsumowanie oczekiwań
0,25 pp (najbardziej prawdopodobne) | To scenariusz uznawany za najbardziej realistyczny przez większość ekonomistów. |
0,50 pp (bardziej ryzykowne, ale możliwe) | Opcja rozważana przez część analityków, zależna od dalszych danych o inflacji. |
Wnioski
- Obniżka stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego we wrześniu jest w tej chwili scenariuszem uznawanym za najbardziej prawdopodobny.
- Istnieje możliwość głębszej redukcji (0,50 pp), ale byłaby ona wyjątkowa i zależna od jeszcze silniejszych spadków inflacji lub innych czynników.
- RPP prowadzi bardzo ostrożną politykę, sygnalizując, iż kolejne kroki będą zależały od danych o inflacji, aktywności gospodarczej i sytuacji budżetowej.
różnica między stopą referencyjną NBP a stopą depozytową EBC faktycznie dziś wynosi około 2,85 punktu procentowego. Wynika to z kilku czynników:
1. Różny poziom inflacji w Polsce i w strefie euro
- W Polsce inflacja spadła w okolice celu NBP (2,5% ą1 pp), ale w ostatnich latach była dużo wyższa niż w strefie euro.
- NBP prowadzi ostrożniejszą politykę, obawiając się ponownego wybuchu presji cenowej – np. z rynku pracy, podwyżek regulowanych (energia, czynsze) czy wzrostu płac.
- EBC działa na jednolitym obszarze strefy euro, gdzie inflacja jest bardziej wyrównana, a gospodarka słabsza, co pozwala szybciej luzować politykę pieniężną.
2. Słabość złotego vs. stabilność euro
- Polska ma własną walutę, która jest bardziej podatna na wahania kapitału i nastroje inwestorów niż euro.
- Wyższe stopy w NBP mają stabilizować kurs złotego – gdyby NBP szybciej ściął stopy do poziomu zbliżonego do EBC, złoty mógłby mocno się osłabić wobec euro i dolara.
- Dla strefy euro kurs walutowy nie jest takim problemem, bo euro jest walutą rezerwową świata.
3. Inna struktura gospodarki
- Polska gospodarka jest bardziej dynamiczna, oparta na konsumpcji i kredycie, co czyni ją bardziej podatną na przegrzanie.
- Wyższe stopy procentowe mają działać hamująco na kredyty konsumpcyjne i hipoteczne.
- W strefie euro część gospodarek (np. Niemcy, Włochy) walczy ze stagnacją, więc EBC szybciej obniża stopy, by wspierać wzrost.
4. Polityka i wiarygodność
- NBP musi dbać o wiarygodność – po okresie bardzo wysokiej inflacji (2022–2023) obawia się zbyt szybkich obniżek, które mogłyby podkopać zaufanie rynków i inwestorów.
- EBC ma znacznie mocniejszą instytucjonalną pozycję i większą tolerancję dla krótkookresowych odchyleń inflacji.
Podsumowanie
NBP utrzymuje stopy procentowe wyżej niż EBC, ponieważ:
- inflacja w Polsce była wyższa i wciąż jest bardziej ryzykowna,
- złoty jest słabszą walutą niż euro, więc potrzebuje „premii za ryzyko”,
- gospodarka polska szybciej reaguje na tani kredyt,
- NBP odbudowuje swoją wiarygodność po wcześniejszym kryzysie inflacyjnym.