Czy DOGE naprawdę jest taki dobry ?

2 lat temu

Czy DOGE naprawdę jest taki dobry ? choćby po wykupieniu Twittera przez Muska ?

Chociaż Dogecoin odnotował wzrost o prawie 45% w ciągu ostatniego miesiąca, przypadki jego użycia pozostają ograniczone, zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż nie może on wchodzić w interakcje z inteligentnymi kontraktami.

2022 przez cały czas jest rokiem niespodzianek, a jedną z największych do tej pory była decyzja Elona Muska o przejęciu Twittera w mediach społecznościowych za 44 miliardy dolarów. Podczas gdy przejęcie zapoczątkowało wiele debat – szczególnie tych dotyczących cenzury Big Tech – zakwestionowało również przyszłość Dogecoina, cyfrowej waluty , której miliarder jest wielkim orędownikiem od kilku lat.

Aby spojrzeć na to z innej perspektywy, zaledwie kilka godzin przed tym, jak Musk napisał na Twitterze, iż „ptak jest uwolniony” 27 października, cena DOGE oscylowała wokół 0,07 USD. Jednak do 1 listopada wzrósł on do 0,16 USD, podnosząc całkowitą kapitalizację rynkową tak zwanego memecoina do pokaźnych 21 miliardów USD. I chociaż DOGE jest w tej chwili notowany na poziomie bliskim 0,08 USD, jego 30-dniowy wskaźnik zysku jest wyższy niż 40%.

Warto również zauważyć, iż za każdym razem, gdy Musk tweetował poparcie tego zasobu cyfrowego, jego wartość gwałtownie rosła. Na przykład przez cały 2021 r. przez cały czas określał DOGE jako „krypto ludowe”, wiadomość, która sprawiła, iż ​​wartość waluty wzrosła o aż 4000% w ciągu roku.

Co więcej, Tesla — amerykańska międzynarodowa firma motoryzacyjna i zajmująca się czystą energią kierowana przez Muska — zaczęła akceptować DOGE jako zapłatę za swoje towary w styczniu 2022 r., W tym klamry do paska „Giga Texas” i miniaturowe repliki pojazdów. Co więcej, niedawno wydane żartobliwe perfumy Muska, Burnt Hair, można również kupić za DOGE.

Ponura przyszłość dla DOGE?

Aby lepiej zorientować się, czy przejęcie Muska na Twitterze i stałe wsparcie DOGE mogą pozostawić niezatarty ślad w finansowej przyszłości cyfrowej waluty, Cointelegraph skontaktował się z Liorem Yaffe, współzałożycielem szwajcarskiej firmy produkującej oprogramowanie blockchain Jelurida. Yaffe nie wierzy zbytnio w Dogecoin, sądząc po dotychczasowych słabych decyzjach Muska, dodając:

„Od płacenia zbyt dużo za Twittera po powodowanie chaosu w całej firmie poprzez zwalnianie wielu dobrych pracowników i podejmowanie strasznych decyzji zarządczych, takich jak odcinek niebieskiego czeku, nie jestem optymistą ani w stosunku do Twittera, ani Dogecoina”.

Co więcej, stwierdził, iż byłby zaskoczony, gdyby Musk mógł wnieść jakiekolwiek realne przypadki użycia do Dogecoina, zauważając, iż choćby jeżeli Musk zamierza jakoś zintegrować Twittera z płatnościami kryptograficznymi – co jest bardzo trudnym zadaniem – wątpi, by byli w stanie osiągnąć takie marzyć w najbliższej przyszłości.

„Nawet jeżeli uda im się zbudować system płatności wokół Twittera, istnieją znacznie lepsze rozwiązania blockchain niż Dogecoin pod względem bezpieczeństwa, prywatności, inteligentnych kontraktów i skalowania” – stwierdził.

Henry Liu, dyrektor generalny giełdy kryptowalut BTSE, powiedział Cointelegraph, iż biorąc pod uwagę obecne otoczenie makroekonomiczne, przewiduje, iż cena DOGE przez cały czas pozostanie wysoce niestabilna, co jest zgodne z rynkiem kryptowalut.

„Oczekujemy, iż DOGE pozostanie spekulacyjny w krótkim okresie, a płynność i wolumeny handlowe na różnych platformach powinny być zmniejszone. jeżeli DOGE uzyska nową użyteczność w zakresie współpracy z Twitterem, możemy przewidzieć wzrost napędzany przez społeczności mediów społecznościowych” – powiedział.

Nie wszyscy są tak sceptyczni

Nikita Zuborev, główny analityk giełdy kryptowalut BestChange, powiedział Cointelegraph, iż chociaż nie można lekceważyć faktu, iż wzrost liczby tokenów memowych często następuje nagle i nierozsądnie, niedawne przejęcie Twittera przez Muska może potencjalnie podnieść cenę DOGE, głównie dlatego, iż nie można wykluczyć takiej możliwości. I dodał:

„Jeśli tak się stanie, wcześniej bezużyteczny memecoin zamieni się w rodzaj centralnego tokena kontrolnego platformy, docierając w ten sposób do ogromnej liczby odbiorców. Taka transformacja będzie w stanie stworzyć monetę gotową do użycia, na co wielu inwestorów stawia.”

Aby jeszcze bardziej wzmocnić swój argument, Zuborev wskazał na zbliżające się wystrzelenie wspieranego przez SpaceX księżycowego satelity Doge-1, który jest bezpośrednio związany z marką monety.

„Tego rodzaju ruchy mogą wywołać wysoki popyt na rynku DOGE i wzrost cen” – twierdził.

To powiedziawszy, przyznał, iż dopóki główny punkt sprzedaży aktywów pozostaje zakorzeniony w perspektywie memów, rozsądnie byłoby dodać walutę do swojego portfela tylko po to, aby ją zdywersyfikować. Jednak jako samodzielna inwestycja nie przywiązuje zbytniej wagi do DOGE.

„Oprócz Dogecoina, Musk wielokrotnie wypowiadał się również dość pozytywnie o Bitcoinie, który jest znacznie bardziej stabilny i można go łatwo zintegrować z ekosystemem Twittera. Można to uznać za alternatywę dla Dogecoina, szczególnie dla ciągłych manipulacji rynkowych Muska”.

Użyteczność DOGE jest wciąż minimalna i to jest fakt

Dzięki sympatii Muska do Dogecoina i jego niedawnemu przejęciu Twittera, spekulacje dotyczące ceny aktywów będą szaleć, przynajmniej przez jakiś czas. Biorąc to pod uwagę, faktem pozostaje, iż Dogecoin jako projekt kryptograficzny jest przez cały czas dość ograniczony pod względem użyteczności operacyjnej, co podziela Daniel Elsawey, współzałożyciel i dyrektor generalny zdecentralizowanej giełdy TideFi.

Patrząc na tę sprawę bardziej holistycznie, powiedział Cointelegraph, iż kryptowaluty w przestrzeni aktywów cyfrowych dzielą się dziś na dwie odrębne kategorie: te z możliwością inteligentnych kontraktów i te, które tej możliwości nie posiadają. Jego zdaniem rynek jako całość zmierza w kierunku tokenizacji przedmiotów w naszym codziennym życiu i to może przechylić krzywą adopcji zasobów cyfrowych w jedną lub drugą stronę. Dodał:

„Biorąc pod uwagę, iż DOGE nie może bezpośrednio wchodzić w interakcję z inteligentnymi kontraktami w ramach swojego pierwotnego projektu, powiedziałbym, iż o ile nie zostanie on specjalnie użyty jako opcja płatności, powiązane przypadki użycia pozostaną spekulacyjne”.

Wreszcie, biorąc pod uwagę, iż branża kryptowalut jest wciąż w powijakach, przez cały czas pozostaje w dużym stopniu uzależniona od Bitcoina, dość mocno śledząc jego ruchy cenowe. Co więcej, zmienność przez cały czas panuje na rynku ze względu na niedawny upadek giełdy kryptograficznej FTX, co będzie miało bezpośredni wpływ na cenę większości kryptowalut w krótkim i średnim okresie.

„Dogecoin nie różni się pod tym względem. przez cały czas istnieje wiele niepewności dotyczących tego zasobu” – podsumował Elsawey.

Gdy zbliżamy się do przyszłości napędzanej wysokim stopniem turbulencji gospodarczych – w niezliczonych sektorach finansowych – interesujące będzie obserwowanie, jak przyszłość Dogecoina rozwija się do przodu, zwłaszcza iż projekty o ograniczonych zastosowaniach przez cały czas są każdego dnia wymazywane z rynku.

Idź do oryginalnego materiału