Czy koleje wąskotorowe wrócą na mapę regularnych połączeń kolejowych?

5 godzin temu

Nowe inwestycje mieszkaniowe, sprawna komunikacja pomiędzy lokalnymi i regionalnymi ośrodkami miejskimi i dynamiczny rozkwit mniejszych miejscowości! To zadania, które powinna wspierać lokalna infrastruktura kolejowa. W tym również linie wąskotorowe, które po 25 latach marginalizacji mają szansę wrócić na mapę regularnych połączeń kolejowych.

Jak pokazują doświadczenia rozwiniętych państw europejskich koleje lokalne, gwarantują codzienne, sprawne dojazdy do pracy czy szkoły i z sukcesem obsługują obszary, do których nie docierają główne magistrale czy linie dużych prędkości.

Podstawowa sieć, zapewniająca główne połączenia kolejowe w Polsce jest już w znaczącej części zmodernizowana. Pora na projekty komplementarne wykorzystujące m.in. linie wąskotorowe. Przykładem takich tras może być Kolej Rogowska, która umożliwia dojazd z Rawy Mazowieckiej do Rogowa na linii Warszawa – Łódź i Białej Rawskiej, która zyska przystanek na Centralnej Magistrali Kolejowej – przekonuje dr inż. Michał Zajfert z Polskiej Akademii Nauk.

Podobnym przykładem jest Kolej Piaseczyńsko-Grójecka położona na Południowym Mazowszu. Obsługuje ona stację w centrum 50-tysięcznego miasta, węzeł przesiadkowy na linii Warszawa – Radom oraz zurbanizowane tereny na południu aglomeracji warszawskiej.

Pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego zatwierdził inwestorski dla linii kolejowej nr 88 na odcinku Węzeł CPK – Grójec – Warka, którego integralną częścią ma być zmodernizowana linia wąskotorowa z Piaseczna do Grójca, która będzie pełnić rolę dowozową i aglomeracyjną – informuje Piotr Nowicki z Kolei Piaseczyńsko-Grójeckiej.

Co istotne, w przypadku kolei Rogowskiej, Żuławskiej czy Piaseczyńskiej prace studialne potwierdzają sens przywrócenia ich do codziennego ruchu pasażerskiego. Tym bardziej, iż właśnie weszła w życie nowelizacja rozporządzenia Ministra Infrastruktury, która podniosła prędkość na szlakach wąskotorowych z 50 do 80 km/h.

Infrastruktura kolejowa może być państwowa lub samorządowa, normalnotorowa i wąskotorowa. Dla pasażera to nie ma znaczenia. Liczy się przede wszystkim oferta przewozowa, czyli częstotliwość, komfort i czas przejazdu – mówi Jakub Majewski, Prezes Fundacji ProKolej.

Niewykorzystany potencjał kolei wąskotorowych zauważyło również Ministerstwo Infrastruktury, które rozpoczęło prace legislacyjne zmierzające do zagwarantowania finansowania kolei wąskotorowych. Zgodnie z założeniami ustawowymi środki mają trafić do zarządców, którzy prowadzą regularne przewozy i mają ambicje odbudowy lokalnych systemów transportowych wykorzystujących rosnącą popularność kolei.

Źródło: Fundacja ProKolej
Fot. MI – zdjęcie poglądowe

Zobacz również:

Ministerstwo Infrastruktury chce wesprzeć koleje wąskotorowe. Nowe przepisy otworzą dostęp do finansowania
Koleje wąskotorowe w Polsce – sposób na udane wakacje
Idź do oryginalnego materiału