Czy maszyna zostawiona na polu to dobry pomysł? Kradzieże w rolnictwie 2024

19 godzin temu

Kradzieże płodów rolnych, maszyn rolniczych czy innego sprzętu są na porządku dziennym. Rolnicy boją się zostawić cokolwiek na polu. Tym razem łupem złodzieja okazała się maszyna rolnicza do kopania ziemniaków.

Kradzież maszyny do zbioru ziemniaków

Kradzież w gminie Szczecinek miała miejsce w ostatnich dniach sierpnia. Sprawcą okazał się 64 letni mężczyzna. Maszyna rolnicza została odzyskana i zwrócona właścicielowi. Na przestrzeni czasu doszło jednak do wielu podobnych zdarzeń, w których stroną poszkodowaną okazywał się rolnik. Jak wyglądało całe zdarzenie i czego się wystrzegać?

Największym błędem okazało się w tym przypadku pozostawienie maszyny na polu. Sprawca kradzieży, korzystając z lawety, przewiózł kopaczkę do ziemniaków. Niezbyt roztropnie zachował się jednak tuż po kradzieży, kiedy uznał, iż idealnym pomysłem będzie pozostawienie sprzętu u siebie na polu. Tam “namierzyli” go dzielnicowi ze Szczecinka.

Skradziona maszyna do zbioru ziemniaków, jak poinformowała KPP w Szczecinku, miała wartość 2 tys. zł. Tymczasem, sprawca kradzieży został już przesłuchany i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem, natomiast za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Czy maszyna pozostawiona na polu to dobry pomysł?

Wskazany przypadek to zaledwie ułamek wszystkich zdarzeń, w których na celowniku złodziei byli rolnicy. Warto więc wystrzegać się pozostawiania czegokolwiek na polach czy w niepilnowanych magazynach.

Wiąże się to oczywiście z dodatkową pracą, jednak trudno jest oczekiwać uczciwości od każdego. To samo tyczy się płodów rolnych, które w “tajemniczy” sposób znikają z pól. W tym przypadku zabezpieczenie plantacji jest niezwykle trudne, ale czasami zwykły napis – “obiekt monitorowany” czy “wykonano oprysk” – może okazać się skuteczny.

Idź do oryginalnego materiału